Moj kumpel wynajmuje pokój u jakichs ludzi, w sensie ze na pietrze mieszka on i dwoch innych ziomkow(3 jedynki) a na 2 piętrze mieszkaja właściciele, mówi ze wszystko spoko itd tylko że po północy wyłącza się wi-fii. Myslal ze cos sie zjebalo, ale spytall właścicieli i powiedzieli mu ze oni sami je wylaczaja recznie bo fale sa szkodliwe dla ich dzieci, on trochę zglupial i nie wiedzial co odpowiedziec, co o tym sadzicie?
Zakładki