różnica jest taka, że zwykle aby dojść do takiego pułapu w polsce to trzeba lubić te prace inaczej nie ma szans na rozwój/awans bo nie będziesz robił czegos ponad swoje obowiązki, bo będziesz miał wyjebane XD wiadomo są sytuacje że ktoś z czasem już się tak przyzwyczai do swojej pracy, że będzie w niej siedział x lat i awansuje, ale to nie o to w tym chodzi.
Taidio napisał
ale i tak 99,999% ludzi skończy w pracach nie swoich marzeń zarabiając średnie pieniądze
zależy co masz na myśli praca marzeń, nie każdy ma od razu jasno wykreowany zawód jaki chce, ale będzie robić cos połączonego z tym co by chcial robić i będzie mu to sprawiało chociaż częsciową radosc. Trzeba też umieć szukać połączeń i możliwości rozwoju, a nie tak jak wiekszosc idzie do roboty i wiecznie narzeka. To nie sposób na życie i mając te 5k miałbyś hajs ale dalej byś narzekał.
Taidio napisał
jeśli czytasz tego posta na tym forum to prawdopodobnie należysz do tych 99,999%
No jak dobrze, że ide swoją ścieżką mam nadzieje być w tych 0,001% za ok. 5 lat, jeśli oczywiście się do tego przyłoże i nie oleje tematu.
Taidio napisał
zresztą jak typek ma znaleźć to coś niczego nie próbując
Niech próbuje, ale jeśli będzie coś robił i będzie potrzebował do tego ciągłej motywacji od kogoś po x czasie(zależy co to będzie), a nie widząc samemu w tym potencjału to chyba nie tędy droga
Zakładki