Taidio napisał
to się nazywa empatia i to nas rozróżnia od dzikusów że pomagamy słabszym od siebie
nikt ci tej kasy nie każe tym rodzicom przekazywać, sam masz z 50 lat i nie masz dzieci, dlatego takie rzeczy jak przywiązanie do dziecka może być dla ciebie obce, coś podobnego<odpukać> by się tobie zdarzyło to byś zmienił zdanie
Przeczytaj jeszcze raz, bo widzę nie ogarniasz o czym mowa. Ja mówię o robieniu sobie gówniaka gdy jest 10% szans lub nawet mniej, że urodzi się zdrowie i nie odziedziczy chorób czy ułomności po rodzicach.
W hodowli psów rasowych nie ma z tym problemów. Gdy są jakiekolwiek problemy zdrowotne to nie dopuszcza się osobnika do rozrodu i problemów nie ma.
W ludzkim świecie nikt nie ma na tyle dużych jaj żeby zabronić osobom upośledzonym robienia dzieci. Lekarz tylko stwierdzi upośledzenie i poinformuje cię, że na pewno dziecko odziedziczy po tobie upośledzenie i na tym się kończy. Potem się rodzą potworki, bo "a nóż się uda." :P
Zakładki