Temat: All inclusive/wczasy

Witam, szukam jakiegoś miejsca co by się wybrać z dziewczyną pod koniec września i jako że będzie to mój pierwszy kontakt z biurami podróży (o ile to dobre wyjście, jeżeli nie to proszę o sprowadzenie mnie na ziemię). Przeglądam obecnie jakieś oferty z itaki i tak patrzę na te all inclusive to wydaję się to być rozsądna opcja (za dwie osoby na jakoś 6-8 dni 2-4k + samolot). Co mnie interesuje?
- jakieś ciepłe kraje o ile w tym terminie da się coś sensownego ustrzelić
- na pewno nie Grecja bo jak widzę ofertę na Krecie to aż mi słabo
- myślałem może nad Gran Canaria
Któryś z użytkowników może korzystał z ofert poszczególnych biur podróży i może coś polecić/jakieś fajne miejsce na wczasy z kobietą? Z góry zaznaczam, że nie jestem zainteresowany leżeniem na leżaku przy hotelu i picia darmowych drinków i żarcia do oporu "bo zapłacone" także dobrze by było gdyby można było coś zobaczyć/pozwiedzać.
Ostatnie pytanie, jak to wygląda "od kuchni" z tymi biurami podróży gdy się wykupuje np. all inclusive? Płacę, dostaję bilet na samolot, rezerwację do hotelu i heja? Rozumiem, że z lotniska oczywiście muszę się dostać na własną rękę (w niektórych ogłoszeniach "all inclusive" jest podana informacja, że hotel znajduje się 100km od lotniska - to co ja mam zapierdalać taksówką za 70 euro do tego hotelu? :D). Trochę chaosu w tym poście ale mam nadzieję, że znajdą się jacyś pomocni wczasowicze, pozdrawiam.

To jedź na własną rękę jak chcesz pozwiedzać, all inclusive ma sens jak jedziesz leżeć na dupie i sączyć drinki. Problem w tym, że masz wyjazd już niedługo i możesz nie znaleźć tanich biletów, ale na przyszłość, o wiele lepsza opcja.

chuj ze zwiedzaniem, bierz all-in i poolbar od rana okupuj :D
zawsze jak z biura lecisz to ktos Cie z lotniska musi odebrac i autokarem do hotelu :p znaczy mowi Ci np autokar nr 5 i stoi tam z 10 autokarów i cały twoj samolot sie laduje do nich i sie rozjezdza po hotelach jak droga prowadzi taaa

Tak jak koledzy wyżej mówią. Jeśli chcesz zwiedzać to All-in słaba opcja, bo będziesz musiał dopłacać za każdą wycieczkę w euro i to po przeliczeniu nie będą małe kwoty. Przy all-in na lotnisku czeka najczęściej na Ciebie jakiś tamtejszy mieszkaniec z busem, który zabiera wszystkich z konkretnego biura podróży. Czasem jest też z wami rezydent. Ogólnie opcja all-in fajna jeśli faktycznie chcesz spędzać 80% czasu przy barze, opalać się, a wieczorami chodzić na jakieś występy organizowane przez animatorów.

Nie w takim zegarku, jedzenie jest wydawane w rozpiętości 2-3h zawsze w HB np 8:00-10:30, a w all-in ciągle jest dostępne :P