udarr napisał
Jest coś takiego? xd
http://polki.pl/zwiazki-i-seks/eroty...4,artykul.html
Czerpiącemu przyjemność z bycia poniżanym cuckoldowi (czyli rogaczowi) masochistyczną przyjemność sprawia fakt, że jego partnerka uprawia seks z innym mężczyzną.
Jak dla mnie diagnoza jasna, gość w każdym punkcie wkręca sobie jakieś zmyślone dowody na zdradę jego dziewczyny (bo jeśli dowody na jej tańce w klubie go go są takie same jak to zdjęcie to xD) i cały czas pisze tutaj podniecony o tym na samą myśl. Natomiast jeśli laska faktycznie jest tancerką go go (i ma na to faktycznie mocne dowody), a on jej jeszcze nie zostawił tylko podnieca się jej zdjęciami w samochodzie, kiedy w międzyczasie jego panna obciąga na jakiś prywatnych tańcach to tym bardziej pasuje do definicji. Patrząc po jego awatarze nie zdziwiłbym się, gdyby jeszcze marzył o tym, żeby za jego pannę zabrało się jakieś stadko murzynów, a to całe nacjololo to zwykłe wyparcie (jak u sporej części nacjonalistów, którzy gardzą homosiami, a później idą i robią sobie zdjęcia z półnagich zapasów z łysymi kolegami, niczym w filmografii Billyego Herringtona).
Zakładki