Master napisał
Aha czyli sprawianie zagrozenia w ruchu drogowym to te slynne umiejetnosci?
Po za tym pracowalem w firmie kurierskiej przez wiele lat i naprawde wiem jak to wyglada, kto jezdzi, kto jest zatrudniany (bo sam to robilem) i jak to wszystko wyglada takze raczej nie bede dyskutowal na ten temat z Toba bo z calym szacunkiem pozwole sobie uznac, ze "wiem lepiej". Tez mialem takich asow, jeden jak sie owinal w okol drzewa nieopodal Oswiecimia to do dzis sie zastanawiam jakim cudem przezyl.
Co tam pora sie zegnac z forumkiem co??