Pytanie pojechalem z bratem na wypad z pracy i teraz mamy problem ile wisze mu kasy xD
zaznaczam, ze oczekuje normalnych wypowiedzi.
od poczatku:
brat zaplacil 100 zl za paliwo za nas 2 czyli (w tym momencie jestem mu winien 50 zl)
ja zaplacilem za myjnie 6 zł (3 zł od długu odejmujemy) jedzenie po drodze 22 zł (11 zł za niego czyli od długu odejmujemy) i za jedzenie na miejscu (9 zł za niego czyli tyle od długu) ( w tym momencie jestem mu winien 22 zł)
ziomeczek który z nami jechal dał na bryne 30 zł ale on wziął dla siebie całość czyli od długu odejmujemy 15 zł
jeszce inny ziomek dal 10 zł który wracał z nami które ja zabrałem w całosci, czyli 5 zł dla niego powinno być (dodajemy 5 zł do długu)
== wychodzi 12 zł
co sądzicie ? bo on mi pierdoli ze ja mu 20~~ coś zloty jestem winien xD
Zakładki