Temat: wakacje chorwacja

Rowniez mam w planach chorwacje w tym roku. Powiedzcie mi - czy jadac samochodem ktory jest zarejestrowany na ktoregos z moich rodzicow badz np mojego dziadka to potrzebuje jakichs dodatkowych dokumentow jak np zielona karta czy umowa pozyczenia?

Swoja droga nigdy nie ogarnialem wakacji zagranicą na wlasna reke, ale mysle ze i wyjdzie mi to ekonomiczniej i tez duzo ciekawiej gdy dzieki samochodowi bede mogl spokojnie zwiedzic sobie co zechce po drodze + w okolicy. A kosztowo wlasne auto to nawet jak pojade tylko z dziewczyną to wyjdzie mi podobnie do ceny autokaru/samolotu (a przynajmniej z tego co sie orientowałem)

I takie moze glupie pytanko na koniec - dowod osobisty wystarczy? czy dla pewnosci lepiej sobie wyrobic paszport? W sensie gdybym np chcial dojechac do Dubrownika?

dowód wystarczy, chorwacja w UE od 2013. Chyba, że chcecie zrobić wycieczkę do Bośni albo w drodze na jakiś wyjazd będziecie zahaczać o te kraj (czasem tak jest wygodniej i opłacalniej) to wtedy chyba trzeba mieć paszport
edit
dowód wystarczy, ale musiałbyś mieć zieloną kartę, chyba że nie bierzesz w ogóle pod uwagę przejazdu przez bośnię

coś dużo Cie to paliwo wyszło, rok temu jechałem autem z dziewczyną, swift 93km, nie polecam takiego małego słabego piździka, nic przyjemnego ale zajechać się da xD koło 6l/100km benzyny także w okolicach 300zł w jedną stronę wyszło
poza tym jak się jedzie samochodem to jeszcze w grę wchodzą winiety, czeska/słowacka, austriacka/węgierska i słoweńska(ale nie warto kupować, lepiej przejechać te ~80km bocznymi drogami), a będąc już w chorwacji warto mieć ze sobą trochę kun na bramki na autostradach, bo rożnie bywa, raz euro przyjmują, raz nie, poza tym płatność euro/kartą dużo drożej wychodzi
nic więcej jak dowód nie potrzeba, dobrze jednak wykupić ubezpieczenie no i jak samochód na rodzica czy kogoś to wydrukować jakiś papier, że się zgadza na wypożyczenie, bo też się różnie może trafić
no i tak na koniec, jak się jeszcze takiej drogi nie jechało, to radzę wyjechać wcześniej niż się planowało i naprawdę dobrze się wyspać
aha no i nie jeżeli nie trzeba, to nie tankować na byle jakich stacjach na autostradzie, na odległości około 20km widziałem różnicę chyba 40 centów na litrze, w austrii