środek na przeczyszczenie + viagra to najlepsze co można zrobić
ciężko się siedzi na kiblu z maksymalnym wzwodem, chyba przyznacie mi rację
Wersja do druku
środek na przeczyszczenie + viagra to najlepsze co można zrobić
ciężko się siedzi na kiblu z maksymalnym wzwodem, chyba przyznacie mi rację
Po pierwsze trochę się, źle tu zrozumieliśmy, próby komunikacji w tej sprawie były. Pewne części wspólne w mieszkaniu mamy takie jak papier, płyń do naczyń, worki na śmieci. Nawet z tym ten osobnik ma problem, sprzątać całego domu nie posprząta chociaż już nieraz były o to spiny, naczynia,śmieci itp. to ciężka sprawa, żeby zrobił cokolwiek, taki typowy pseudo samiec alfa również z zachowania.
Nie chcę nikomu robić na złość, ale dokładnie jak kolega parę postów wcześniej powiedział, przy próbie porozmawiania o tym wyprze się zupełnie wszystkiego i tylko ja wyjdę na idiotę w tej sprawie.
Nie chcę raczej robić takiego syfu, i wrzucać czegoś do jedzenia, ale z tym szamponem naszło mnie po tym, że w ciągu tygodnia dosłownie pół szamponu ubyło no to już idzie kurwicy dostać, zwłaszcza, że jak zbierzesz kilka różnych rzeczy to wychodzi pokaźna suma z której pasożyt korzysta...
Opcja z farbą byłaby spoko, ale jak ktoś trzyma z minutę szampon na głowie to raczej nic tym nie wskóram, podobnie środek do depilacji :/
Jedynie chyba coś w rodzaju smaru mogłoby przejść, aby czegokolwiek się nauczył i przynajmniej odpieprzył od środków czystości, co zabawne typ niczego nie ma w łazience, chyba maszynkę i pastę do zębów jedynie.
nasraj mu do pasty do zebow
Po prostu schowaj ten szampon i po jakimś czasie typ go sobie wreszcie kupi. A przepraszam, łatwiej wlać do butelki farbę
Jednym z rozwiązań jest trzymanie szamponu i innych rzeczy u siebie w pokoju. Wiadomo, że jedzonka się nie da, ale szampon czy płyn do prania - jak najbardziej. Moi znajomi tak robią.
Mi kiedyś gość na studiach podkradał keczup - zrobiłem mieszankę wybuchową tzn. keczup i soda oczyszczona. Ja wystrzeliło jak chciał "pożyczyć" i wszystko wybrudziło w około i musiał sprzątać z 3-4 godziny to już mu się odechciało brać moje rzeczy. Co do szamponu polecam trzymać u siebie w pokoju.
Wez h2o2, tylko jakieś mocniejsze niz woda utleniona, z szamponem wymieszaj, to gościu zrobi sie blond platyna po myciu
Chowaj swoje itemki do depo a jego itemki z domku używaj. Fooda trzymaj w bp albo w miejscu na strzały. Ja jak miałem współlokatorów to robiłem zakupy na jeden dzień więc siłą rzeczy nie mieli jak cos podjebac. a sam kradłem im ketchup raz na pół roku(bo ketchup jest fujka), za to częściej sprzątałem więc sie wyrównywało
Jak to dobrze, że jak ja z kimś musiałem mieszkać, to miałem zajebiste szczęście trafić na gości, którzy sami z siebie nic nigdy bez pytania nie wzięli lub jak coś im brakło przy gotowaniu, to od razu o tym powiedzieli, mimo że sam im mówiłem w takich sytuacjach, że nie ma sprawy, a sami wielokrotnie robili większe posiłki, którymi częstowali (żeby nie było, sam też często w podobny sposób się odwdzięczałem przy robieniu obiadu czy coś), a do pozamiatania mieszkania czy umycia naczyń byli pierwsi.
Co do tematu, myślę że jeśli nic szczególnego na zdrowiu się nie stanie po czymś takim, to ten środek przeczyszczający i viagra będą najlepsze, bo szampon chyba zbyt krótko na głowie, do tego mokrej by był, by coś dał radę zdziałać, chyba że smar który zwykłym szamponem nie zmyje. Druga sprawa, byś sam czasem nie zapomniał o tym XD
Sposoby w temacie, jak trzymanie po prostu rzeczy w pokoju czy kupowanie żarcia na jeden dzień dobre, ale też ciężko z tym żarciem np. będzie, bo wiadomo, że taniej wychodzi zaopatrzyć się w coś na dłużej/większe opakowanie. Ciężko doradzić jedno najlepsze rozwiązanie, bo robienie mu psikusa dosypywaniem czegoś tu czy tam, to z jednej strony niezła beka, z drugiej trochę dziecinne zachowanie, choć wcale nie gorsze od jego postępowania jako pasożyta.
Jeśli jednak nie masz sposobu, by mu coś udowodnić, niech zapamięta po prostu takie coś i zrób jak koledzy radzą ^^
to ile on by musial ojebac tego keczupu albo co ty bys tam musial dac zeby w ogole zadzialalo
Jest coś takiego jak klej wikol. W wyglądzie i konsystencji z tego co pamiętam przypomina w miarę szampon (ewentualnie chyba można go nawet rozcieńczać wodą) a do tego nie jest drogi więc i całą butle po szamponie możesz nim wypełnić. Będzie jazda. Zdaj relację.
najlepsze rozwiazanie juz padlo. krem do depilacji w szamponie, viagra+ tabletka na przeczyszczenie w keczupie. jezeli słowa nie przemawiają, to może czyny zaczną
Polecam kupic sobie zmielona papryczle bhut jolokia lun najostrzejsza na swiecie california reaper, dosypac do tego keczupu - efekt gwarantowany od razu sam sie wyda ze to jadl jak bedzie darl pizde ze piecze, also do szamponu/zelu pod prysznic jak bedzie myl falusa to powodzonka mu zycze :)