Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 23

Temat: Faceci ciezko znoszacy choroby

  1. #1
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    29
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    17

    Domyślny Faceci ciezko znoszacy choroby

    Ja ogolnie jestem twardy, nigdy sie nie uzalam nad soba. Jak mam jakis problem to trzymam go w sobie. Gdyby sie okazalo, ze jestem smiertelnie chory to bym nikomu nie powiedzial do konca zeby nie martwic itp. Ale przychodzi kurwa przeziebienie i zachowuje sie jak najwieksza pizda. Wszystko mi przeszkadza, wszystko denerwuje, cały czas sie uzalam nad soba i gadam glupoty do innych ludzi zeby mi wspolczuli. Nie musze mowic, ze wtedy nie ma opcji zebym zrobil cokolwiek bo "czuje sie jakbym mial zaraz zdechnac, nie widzisz jaki jestem chory????" a jak juz mnie zmusi to postekuje i zachowuje sie jakbym mial zaraz dostać zapaści.
    Myslalem, ze tylko ja tak mam ale wiele kobiet mówi, ze ich faceci maja tak samo. Od czego to sie bierze? Kobiety znosza to o wiele lepiej, bo widze kolezanki która całe zasmarkane i przeziebione chodza i normalnie ogarniaja swoje sprawy i jakos tego tak nie przezywaja.
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  2. #2
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Może nie tylko zachowujesz się jak pizda? :D
    Nie no, ja mam podobnie, tzn staram się ogarniać i nie pierdolić głupot, żeby się ze mnie nie śmiali później, że umieram od przeziębienia, no ale też nie ma lekko.
    Właśnie dopiero co się wyleczyłem, pierwsze 3 dni to była jakaś tragedia. I mnie bardziej zastanawia skąd się bierze taka nagła zmiana: nigdy często nie chorowałem, a nawet jeśli już, to nie robiło to na mnie większego wrażenia, ot, osłabienie, jakiś tam dyskomfort, ale wszystko do przyjęcia. A od zeszłego roku mam tak, że jak mnie jakieś przeziębienie złapie, to od razu jestem na łopatki rozłożony. Mocna gorączka, totalne osłabienie i ból mięśni, taki naprawdę konkretny... Też tak macie?

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    29
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    oczywiscie ze tak. ledwo widze na oczy, slaniam sie na nogach itp. tez nie wiem od czego to
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  5. #4
    Avatar Aver
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Tychy
    Posty
    6,399
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Ja ogolnie jestem twardy.
    Jak mam jakis problem to trzymam go w sobie.
    Jedno, nie ma nic wspólnego z drugim.


    nigdy sie nie uzalam nad soba.
    cały czas sie uzalam nad soba
    ??


    Kwestia indywidualna. Nie można wierzyć w stereotyp chorego faceta.



    ps. Nikogo nie obchodzą twoje problemy.

  6. #5
    Avatar Maniek900
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,965
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    .. a niektorzy ciesza sie ze je masz

  7. #6
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    oczywiscie ze tak. ledwo widze na oczy, slaniam sie na nogach itp. tez nie wiem od czego to
    Bardziej chodzi mi to czy też takiej nagłej zmiany doświadczyłeś? Ja kiedyś w ogóle nie odczuwałem przeziębień, nie zwracałem na nie uwagi, a teraz naprawdę ostro dają po dupie. I nie mam pojęcia skąd ta różnica się wzięła.

  8. #7
    Avatar Caelon
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Gdynia
    Wiek
    33
    Posty
    729
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    E tam to normalne, bo mam podobnie. Kiedyś złamałem rękę to kropli łzy nie uroniłem ale gdy boli mnie głowa to jest koniec świata, tule się jak leszcz do poduszki i jęczę w niebogłosy. Mój znajomy kiedyś jak był mały to skakał z huśtawki jak najdalej aż upadając złamał rękę w kilku miejscach, tak przywalił w ziemie - to on wstał, poker face i poszedł z takim wyrazem twarzy do domu a potem jego mama mi opowiadała, że darł tak ryja w domu, że sąsiedzi po policje zadzwonili, potem karetka itd a po fakcie zgrywał twardziela.

  9. #8
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Czekaj jeszcze nie przeczytałem bo nie mam sił ale mam 37 stopni i obiecuję wam że zdycham

  10. #9
    Avatar Hunted
    Data rejestracji
    2015
    Posty
    1,903
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Nie wiem od czego sie to bierze, ciagle jestem chory, do tego alergia na kurwa wszystko, wiec ciagle lzawiace oczy i normalnie funkcjonuje. Albo nie tylko nie pamietam jak to jest byc niezakatarzonym ;s

  11. #10
    Avatar Koczek
    Data rejestracji
    2010
    Wiek
    32
    Posty
    10,413
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Kobiety są przygotowywane na wielkie bóle porodu itp, może dlatego nie są takimi pizdusiami w czasie przeziębienia?
    DZIABNIJ SIĘ ARIS

  12. #11
    Boruciarz

    Domyślny

    Ale zasadniczo to czego Ty chcesz. Ja na przykład nie rozumiem, jak ludzie mogą narzekać, że mają sraczkę. Przecież to jest super.

  13. #12

    Notoryczny Miotacz Postów Dawox jest teraz offline
    Avatar Dawox
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,474
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja ogolnie jestem twardy, nigdy sie nie uzalam nad soba. Jak mam jakis problem to trzymam go w sobie. Gdyby sie okazalo, ze jestem smiertelnie chory to bym nikomu nie powiedzial do konca zeby nie martwic itp. Ale przychodzi kurwa przeziebienie i zachowuje sie jak najwieksza pizda. Wszystko mi przeszkadza, wszystko denerwuje, cały czas sie uzalam nad soba i gadam glupoty do innych ludzi zeby mi wspolczuli. Nie musze mowic, ze wtedy nie ma opcji zebym zrobil cokolwiek bo "czuje sie jakbym mial zaraz zdechnac, nie widzisz jaki jestem chory????" a jak juz mnie zmusi to postekuje i zachowuje sie jakbym mial zaraz dostać zapaści.
    Myslalem, ze tylko ja tak mam ale wiele kobiet mówi, ze ich faceci maja tak samo. Od czego to sie bierze? Kobiety znosza to o wiele lepiej, bo widze kolezanki która całe zasmarkane i przeziebione chodza i normalnie ogarniaja swoje sprawy i jakos tego tak nie przezywaja.
    Przeziębienie i katarus pospolitus to choroby śmiertelne dla facetów. To tłumaczy twoje pizdowate zachowanie.

  14. #13
    Avatar polek asty
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    w mieszkaniu
    Wiek
    28
    Posty
    5,556
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Nie wiem, nigdy tego nie ogarniałem. No, ja jak jestem chory to się źle czuje itp. ale ani nie narzekam ani nic, najwyżej zdarza się coś przełożyć jeśli nie jestem w stanie gdzieś być.
    Nigdy nie rozumiałem tych memów typu "facet 37,1 wzywaj ksiendza heheheheheh faceci to pizdy ;pppppp nie to co silna płeć". Tymczasem ja w swoim środowisku coś odwrotnego z reguły widziałem

  15. #14
    Avatar Mistrz
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    959
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale zasadniczo to czego Ty chcesz. Ja na przykład nie rozumiem, jak ludzie mogą narzekać, że mają sraczkę. Przecież to jest super.
    No sikanie dupa najlepsze. xD

    @Topic
    Tez tak w sumie mam, ale u mnie pizdowatosc pojawila sie chyba najbardziej w momencie, w ktorym poznalem kobiete, ktora nadwyraz dobrze sie mna opiekuje kiedy jestem chory przez to odczuwam uczucie zdychania jak robak w lesie jeszcze mocniej. Dopiero jak dostane opierdol zebym sie ogarnal to mi przechodzi, a tak to nie. Chociaz ja w sumie choruje raz na 5 lat takze takie stany rzadko.
    Jezeli chodzi o zlamania/skrecenia to mialem wielokrotnie i wtedy no problem reaguje na to bardzo spokojnie, powiedzialbym, ze jestem przyzwyczajony (ojciec mnie lopata za mlodu napierdalal wiec luz).

  16. #15
    Avatar Exteriuss
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    1,300
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Ogolnie to nie pamiętam kiedy bylem chory jakies 3-4 lata temu grypa jelitowa mnie dopadła(juz jedna noga na tamtym swiecie) atak to na zmiane pory z cieplej na zimną to mnie katar lapie tylko a ze w pracy wszyscy l4 biorą wtedy to ja odpalam aktorstwo i tez zmykam z pracy na tydzien
    Okręt wpada w mroczną toń,
    Nam nie straszny w bitwie zgon,
    W dłoni groźnie błyska broń,
    Śmierć już wieńczy naszą skroń,
    Kobiet miałem cały rój,
    Już nie dla mnie ziemski znój !

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Choroby psychiczne
    Przez z3ndol w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post: 01-08-2021, 17:41
  2. AGH.Czy naprawde tak ciezko?
    Przez koksu121 w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post: 19-04-2016, 18:45
  3. Akademik - czy ciężko się dostać?
    Przez Master_Tv w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post: 23-08-2013, 14:41

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •