Temat: Golarka elektryczna

Mam bardzo rzadki i nieregularny zarost i dosc wrazliwa skore na twarzy. Wypadaloby to dziadostwo codziennie golic bo niestety nie wyglada to wcale. Mysle czy prosta maszynka elektryczna nie bylaby tu lepsza? Wydaje mi sie zze przy tej ilosci co mam do golenia to zajeloby to 30 sekund. A nakladanie pianki i reczne golenie zyletka to zawsze jest pare minut. Pytanie tylko czy najtansze golarki spełnia zadanie? Czym sie sugerować przy wyborze? Moze ktos poleci cos taniego i dobrego?

Mam tak samo, wszędzie większe owłosienie niż na twarzy... xD I też skóra wrażliwa, po goleniu maszynkami zawsze mi coś wyskakiwało.
Teraz golę się od paru lat golarką Braun Cruzer5 Clean Shave i nie narzekam, może nie jest to cud techniki i czasem trzeba popracować odpowiednim ułożeniem dłoni, żeby zgolić tego jednego włosa co akurat postanowił wyrosnąć na szyi, ale poza tym jest spoko. Golenie zajmuje kilka minut (no jak się postarasz, to może w 30 sekund się uda xD), można spłukać pod wodą, ale raz na jakiś czas trzeba rozebrać główkę i przeczyścić dokładniej (no ale to chyba standard).
Po goleniu Old Spice classic żeby odkazić, a potem balsam po goleniu i jest git.

Kilkanaście lat temu miałem maszynkę Brauna jedną z tańszych. Potem się nie goliłem tylko strzygłem brodę na krótko maszyną do włosów. Dwa lata temu postanowiłem wrócić do golenia i kupiłem na próbę maszynkę Philipsa, ale odradzam Philipsa. Byłem niezadowolony i ten typ maszynek goli bardzo niedokładnie. (obracające się kółka.) Ostatnio kupiłem ponownie Brauna i niebo a ziemia. Sam się zastanawiam jak mogłem zapomnieć, że Braun jest tak dobry.

A więc polecam Brauna, a Philipsa odradzam. :)

Ja od 9 lat uzywam golarek Philipsa i jestem happy. One sprawdzaja sie do miekkiego zarostu. Jak masz twardy zarost to faktycznie lepiej isc w Brauna.