Trump powiedział, że się zajmie sprawą polskich wiz, a nie ze je zniesie przecież, wiec na zbyt wiele bym nie liczył
Wersja do druku
Trump powiedział, że się zajmie sprawą polskich wiz, a nie ze je zniesie przecież, wiec na zbyt wiele bym nie liczył
Z tego co pamietam ale not sure mowil o ograniczeniu naplywu nielegalnym imigrantow a w miejsce ich zwiekszyc wydawanie wiz dla pracownikow ze srrodkowej europy i tyle
Brexit, Trump, następne w kolejce czekają Francja i Austria, jeszcze Niemcy do kompletu i wracamy do Europy nacjonalizmów z czasów międzywojnia.
No ale chuj, grunt że LEWACTWO BOLI DUPA, a Kraśko z Lisem mają smutne miny
argument na poziomie "jak wygra Clinton, to wywola wojne atomowa z Rosja"
lewactwo chyba rzeczywiscie boli dupa
--
Jestem ciekawy, czy Trump bedzie spelnial swoje kontrowersyjne obietnice wyborce (jak np. mur, zakaz wstepu dla muzulmanow, zniesienie Obamacare, wydalenie nielegalnach imigrantow, powolanie specjalnego prokuratora do zbadania sprawy Clinton), czy uzna, ze kampania skonczona i teraz trzeba przestac gadac i zaczac sluchac i myslec.
https://image-store.slidesharecdn.co...921-large.jpeg
Dla człowieka bez wyobraźni jak najbardziej. Początkiem wojny jest między innymi niestabilność, Unia Europejska stabilność geopolityczną zapewnia. Mówiąc bardziej łopatologicznie, koniec Unii Europejskiej to początek odliczania czasu do wojny w Europie (co może potrwać np. 30 lat).
Dzisiejszy dzień przejdzie od historii jako dzień Szoku i Niedowierzania, no jak to taki rasista ksenofob i w ogóle człowiek z takimi dziwnymi poglądami mógł wygrać wybory.
Ciekawe czy powstanie amerykańska wersja KOD-u
Niby dlaczego? Czym była spowodowana druga wojna światowa? Biedą, bezrobociem, stagnacją - co w naturalny sposób zburzyło stabilność w Niemczech. Po rozpadzie Unii Europejskiej zaczną się wzajemne roszczenia, recesja - stworzy się fundament pod konflikt. Swoją drogą sam zaprezentowałeś mocny argument.
Przecież to równie dobrze może się stać bez rozpadu UE, kiedy stężenie pokojowych zasiłkowych wojowników islamu osiągnie taki poziom, że normalni ludzie będą mieli dość. Rozpad UE jest tak czy siak koniecznością bo to chory twór działający w ogólnym rozrachunku na niekorzyść wszystkich państw członkowskich.
no to może przekonaj mnie, że w Europie nie mamy do czynienia z tendencjami anty-integracyjnymi, pro-nacjonalistycznymi które wybór Trumpa dodatkowo wzmacnia?
nie twierdzę że za 5 lat czeka nas wojna, ale to przecież jest początek końca ładu międzynarodowego który był budowany od końca II WŚ.
Żaden pokój nie trwa wiecznie, już i tak minęło sporo lat od ostatniego dużego konfliktu zbrojnego w Europie.
No i co, myślicie że teraz zimna wojna nastanie i atomówkami się będą bombardować? xd
Wątpię czy broń jądrowa zostanie kiedykolwiek użyta przeciw państwu które także posiada taką broń, byłaby to zagłada co najmniej obydwu tych państw
A jak myślisz, po co się robi destabilizację regionu? Żeby poszerzyć swoją strefę wpływów. Ukraina się postawiła i oberwała. Nie mówię, że zaczną się strzelać atomówkami, ale ryzyko konfliktu znacząco by wzrosło po rozpadzie Unii Europejskiej. Jest to zrozumiałe, że ciężko coś takiego sobie wyobrazić, skoro wychowało się w czasach dobrobytu i pokoju - wojna wydaje się czymś absurdalnym.
owszem, ale destabilizuje się region wtedy, gdy chce się wpływy uzyskać bez otwartego konfliktu. A co ma Unia do konfliktu? to nie jest organizacja zbrojna.
A Ukraina to jest taki twór państwowy, że oni sami nie wiedzą kim są albo kim chcieliby być, dlatego taka sytuacja jak Krym w ogóle była możliwa.
dobra spokoj
trzymamy sie tematu
http://www.realclearpolitics.com/ele...ident/map.html
Macie na dole to swoje 10% przewagi.
47.5% Clinton
47.7% Trump
W elektorach jest 279-218, jeszcze kilka stanów chyba nie jest do końca policzonych, ale to widać jak te procenciki głosów gówno znaczą w tych wyborach.
Żadna zmiana się nie dzieje bez strat, jeżeli kosztem 50 mln ludzkich istnień Europa znowu by była wielka i pozostała Europą taką jaką znali nasi przodkowie jestem jak najbardziej za.
Zawsze tak dla mniejszego zła
https://www.facebook.com/hillaryclin...paign=20161109
hilary se gada
kurwa a pamietam jak kiedys byl kurs 4.0 ze trump zostanie prezydentem xD
200zł na + dzieki trump
ale mam beke z smieciarskich hamburgerow typu miley cyrus i ten walter white i reszta gwiazd co chca spierdalac do kanady xD mysle ze to wszystko to tylko podpucha zeby wkurwic ludzi i wywolac jakies zamieszki
chyba juz zmienili zdanie
https://twitter.com/MileyCyrus/statu...77820091981824
https://i.gyazo.com/193dde78946d9588...01e3e6d3db.png
Co do amerykańskiego kodu - skąd oni tam niby wezmą tylu emerytowanych ubeków?
Co do rozpadu unii i wojny - unia nie ma ani jednego jebanego żołnierza, więc przed czym niby nas chroni? Poza tym NATO nadal będzie istniało i to jest teoretycznym gwarantem pokoju.
Co do Trumpa, uwierzę w jego dobre intencję, jeśli będzie dążył do zakończenia wojny na Bliskim Wschodzie, załagodzenia stosunków z Rosją i podejmie próbę znacjonalizowania Banku Rezerw Federalnych.
Ktoś pytał o bubcoza, to troll, wystarczy poczytać jego posty w innych tematach.
Nas nie powinno interesować co tam przeżywają amerykańscy celebryci, tylko jak te wyniki wyborów wpłyną na sprawy polskie. Wiążę z Trumpem ogromne nadzieje, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymamy kciuki!
Chyba niektórzy nie wiedzą jak wygląda wojna w erze globalizacji. Myślicie, że Niemcy albo Francja będzie atakować coś co należy do nich (Polska). W tych czasach się walczy ekonomicznie, medialnie i politycznie. Choć jak widać po ostatnich wynikach wyborów pranie mózgów przez media już nie wystarcza, żeby lud wybrał tego kandydata co trzeba. Coś czuję, że kolejna wojna (ACTA itp.) będzie o panowanie nad Internetem, bo po co ma ginąć kolejne 50 milionów pracowników (niewolników), jak można zablokować niewygodnych twórców i informacje. Natomiast nieświadomy lud wybierze w demokratycznych wyborach i wszyscy będą zadowoleni. Z resztą nawet teraz co to za demokracja jak masz do wyboru tylko 2 kandydatów i na nich głosujesz bo reszta się nie liczy. Polecam odcinek South Park z wyborami na szkolną maskotkę.
Ja tam szanuje trumpa za jego role wklad w film ktory wychowal polowe polakow w dziecinstwie - kevin sam w domu
pozatym to fajna demokracja skoro wygrywa ten ktory dostal mniej glosow
Technicznie rzecz biorąc wyborcy nie głosowali na prezydenta, ale wskazywali elektorom swojego stanu, jak oni moją głosować.
@Up
Ten post tworzy fałszywą dychotomię. USA to demokratyczna republika federacyjna. Każde z tych słów odnosi się do innej cechy państwa, a więc mogą ze sobą współwystępować. Zdanie "Stany Zjednoczone to federacja, a nie republika" ma taki sam sens, jak to: "mój samochód to nie diesel, to Mercedes", podczas gdy w istocie jest to Mercedes w dieselu. :)
USA są państwem federalnym, a podmiotami federacji są stany - to jest ustrój polityczny Stanów Zjednoczonych czyli inaczej mówiąc, republiką związkowa, ale wiadomo o co chodzi.
A zaznaczając, że to federacja, tłumaczyłem dlaczego zdobył mniej głosów, a wygrał.