dziecko->praca->gry komputerowe->moja kobieta says: hurr durr znowu grasz xD
Wersja do druku
dziecko->praca->gry komputerowe->moja kobieta says: hurr durr znowu grasz xD
>Fuck kobieta
>Graj w tibia
>Profit???
@Exteriuss ;
widocznie kazdy inaczej sobie wyobraza przegrywa
nie jestem brzydki
nie jestem gruby
podobam sie dziewczynom
skonczylem technikum ide na studia
^ to niczego nie zmienia
dalej jestem przegrywem
To się powieś, nie będziesz przegrywem.
rozumiem ze namawiasz mnie do samobójstwa?
rozwazalem to.
Albo jesteś totalną melepetą, albo łeb masz chory.Cytuj:
jopek500 napisał
raczej to 1
Nie. Stwierdziłem po tym temacie, że masz wyimaginowany problem albo szukasz atencji.Cytuj:
jopek500 napisał
w mojej opinii typ jest zjebany, ale nie jestem psychologiem także mogę się mylić
@edit
tak mnie zastanawia, masz se 19 lat, zamiast spędzić młodość grając w piłke czy czytając książki ty se grałeś w gry bo ci się to podobało, teraz idziesz na studia, co jest w tym przegrywnego
Bo w komputer graja tylko przegrywy, to nic ze rozwinal pewnie dzieki grom jezyk dzialanie pod presja i takie tam, gry wbrew pozorom rozwijaja chyba ze przez 10lat gracie z takimi vezivami:>>>
P.S. tez mam 19 lat skonczone technikum ide na studia zaoczne i pracuje w zawodzie a ostatnie 11lat spedzilem przed monitorem i jakos sie nie czuje przegrywem :>>
to ze nic po tym nie mam, ludzie którzy nie spedzaja tyle czasu maja jakies wspomnienia wielu znajomych
to tak ogolnie
Jedź na integrala z uczelni i bach żyj nowym życiem.
to trzeba było nie grać singla tylko multi to też byś miał wielu znajomych Załącznik 354744
W sumie dla mnie ktoś kto lubi gierki i to jego pasja (nawet jeśli dla kogoś chujowa to wciąż pasja) przy której przyjemnie mu się spędza czas to dla mnie jest to zdecydowanie mniejszy przegryw od Sebixa, który czerpie z życia pełnymi garściami w ten sposób, że zalał jakąś Karynę po pijaku i teraz całymi dniami zapieprza w fabryce gówna na dziecko i żeby spłacić kredyt na mieszkanie w bloku, a jego jedyną przyjemnością jest żłopanie taniego piwa. Antynatalizm pełną gębą.
To zamiast uzalac sie czy co tam ze nie masz znajomych i wspomnien idz zrob cos, na studiach sie mozesz zapisac do jakichs kolek etc, imo imprezy sa slabe bo tam poznasz ludzi tylko do szklanki ale to tylko moja opinia