Grimekk napisał
nie obracam sie w towarzystwie prawdziwych anglikow, bo ty tak mowisz? moj ojciec jest Francuzem wychowanym w bardzo znanej i bogatej Londynskiej rodzinie, wiec jako pomimo wszystko polak, obracam sie w obu sferach i raczej wyglada to tak, ze bogaci konserwatysci byli za pozostaniem w Unii, wiekszosc Europejskich imigrantow takze, a Ci, ktorzy zaglosowali za wyjsciem to przecietni fryzjerzy i Ci siedzacy na socjalu, ktorym przeszkadzalo to, ze po miescie chodzi za duzo Polakow.
Beka z ciebie.
"Imigranci z Europy głosowali za pozostaniem" - tak jak mówiłem. Tylko czemu to ograniczyłeś do "europejskich imigrantów", sugerując tym samym, że imigranci z POZA Europy głosowali inaczej? Tak samo głosowali za pozostaniem jak imigranci z Europy.
"bogaci konserwatyści byli za pozostaniem" - i jeszcze raz... bogaci ludzie głosowali za pozostaniem, tylko czemu po raz kolejny zawęziłeś tą grupę do "bogatych konserwatystów"? Sugerujesz tym samym, że bogaci liberałowie głosowali inaczej, co jest po prostu paskudną bzdurą. Gwarantuje ci, że bogaci liberałowie byli w znacznie większym stopniu za pozostaniem w Unii, niż bogaci konserwatyści. Jak i liberałowie ogólnie, niż konserwatyści ogólnie.
"nie obracam sie w towarzystwie prawdziwych anglikow, bo ty tak mowisz?" - nie, ale tak wynika z tego co ty mówisz. Najwidoczniej.
I na koniec najlepsze:
Grimekk napisał
a Ci, ktorzy zaglosowali za wyjsciem to przecietni fryzjerzy i Ci siedzacy na socjalu, ktorym przeszkadzalo to, ze po miescie chodzi za duzo Polakow.
HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHA
Owszem, części Brytyjczyków przeszkadza duża liczba Polaków
jednakże.
Są oni w
MIAŻDŻĄCEJ dysproporcji w stosunku do osób, którym przeszkadzają czarnuchy, ciapaci, hindusi i inni kolorowi
ponieważ.
Jak komuś przeszkadza Polak, to na 95++% przeszkadzają im także wyżej wymienione grupy.
Natomiast jak komuś przeszkadzają owe pozostały grupy, to wcale nie koniecznie przeszkadzają mu Europejczycy, w tym Polacy.
Grimmek napisał
a Ci 'hindusi i ciapaci' tez byli za wyjsciem
Tutaj powinienem skończyć czytać. Ale przynajmniej wiem, że nie masz żadnej wiarygodności.
Grimekk napisał
mysle, ze te zdjecie bardzo dobrze prezentuje, ze decyzja zapadla wola bydla, a nie ludzi, ktorzy rzeczywiscie glosowali wiedzac jakie to przyniesie konsekwencje, a jak malo-realistyczne sa korzysci.
Ten wykres pokazuje jedynie, że ludzie starsi głosowali za wyjście, a młodsi za pozostaniem.
Oś "no education" jest jedynie odzwierciedleniem powyższego trendu, ponieważ dawniej edukacja nie była tak powszechna jak teraz. Obecnie to co drugi dzieciak robi sobie magistrat na kierunkach typu socjologia, europeistyka, dziennikarstwo, bezpieczeństwo wewnętrzne, turystyka, kulturoznawstwo itd., i przyznaje je się niemal z urzędu za samo uczęszczanie (nie tak jak kiedyś, że faktycznie trzeba było znać się na rzeczy, żeby zdobyć na to potwierdzenie w postaci dyplomu) i wtedy jest nagle wielce oświeconym Panem, który wie co jest dobre dla kraju, bo odbębnił socjologie zaoczną? A facet, który ma doświadczenie życiowe i niejednokrotnie dużo większą wiedzę o świecie to "bydle", bo... a tak, nie odbębnił socjologii zaocznej.
Beka z ciebe.
Zakładki