Udanego życia Tygrys. Dla mnie jesteś wygrywem, też chciałbym rzucić wszystko w pizdu i zaszyć się na jakiejś rajskiej wyspie na końcu świata z o połowę młodszą ode mnie azjatką.
ale zostaje napierdalanie na etacie dla jakiegoś buraka, ruchanie chujowej loszki która wcześniej miała over 99999 kutasów w dupie i wyjeżdżanie raz w roku na jakieś zjebane wakacje :|
Z tego samego powodu dla którego założyłeś ten temat ;p