Serio zrób zdjęcie bo ja po prostu nie mogę se wyobrazić jak w Polsce może być niebezpiecznie z takim straganem w NY gdzie ruch jest 100x większy niż w Warszawie(np) stoją budy nie budy z hot dogami, preclami i ludzie przez to nie giną. Ktoś kto nie potrafi dostosować się do warunków może zostać w domu. Taki Mirek może jest trochę przygłupi i każdy donos na niego zamknie mu biznes i małe Sebastiany nie będą miały co jeść.
Zakładki