barn burger przy złotej 9, subiektywnie stwierdzam, że najlepszy w warszawie a jak pizza to ciao a tutti przy al. niepodległości
wieczorem fajnie wyskoczyć na plażę przy narodowym albo nowe bulwary po "lepszej" (lewej) stronie, poza tym można się szlajać po centrum, kluby to chyba przy mazowieckiej ale jeszcze w żadnym nie byłem, jak lekko hipsterski klimat i chcesz zobaczyć smutnego urbańskiego przy barze to plan b
z pubów piwnych to cuda na kiju przy palmie są fajnie usytuowane, albo niedaleko kufle i kapsle, jabeerwocky czy piw paf
na kopernika raczej czasu mieć nie będziesz bo cały jeden dzień to za mało
krakowskie przedmieście w sumie mi się zawsze podobało chociaż nic szczególnego tam nie ma
oprócz muzeów powyżej to nowe chopina też całkiem spoko, sztuki nowoczesnej chyba niedawno zamknęli więc kicha, wojska polskiego czy techniki już nieco oldschoolowe ale jak tematyka pasuje to warto
i najlepsze miejsce w całej warszawie, czyli lody jednorożec - zajebiste są ;d
Zakładki