A ja myślałem, że w tekkenie każdy z każdym może wygrać niezależnie od stażu :D Paulem 4 kopnięcia z półobrotu i przeciwnik śpi tylko trzeba mieć dobry tajming i wyczucie dystansu :D
Wersja do druku
A ja myślałem, że w tekkenie każdy z każdym może wygrać niezależnie od stażu :D Paulem 4 kopnięcia z półobrotu i przeciwnik śpi tylko trzeba mieć dobry tajming i wyczucie dystansu :D
Tak was slucham i slucham i pomyslalem ze odpowiem.. rowniez na kontrargumenty na moj komentarz ze strony chyba 2...
Juz tak o calej tej gadce ze kazdy ma w mieszkaniu biurko, myszke bla bla. Otoz sytuacje sie maja tak, a przynajmniej ja tak mialem podczas dokonywania decyzji, ze mieszkam juz bez rodzicow w mieszkanku 45m, mialem telewizor 46' (tutaj zaznaczam ze praktycznie w kazdym domu jest jais tv mniejszy lub wiekszy wiec nie trzeba do chuja nic dokupywac..) a do tego mialem laptopa ktory co najwyzej do pogrania w csy i lola sie nadawal wiec taki casualowy za 1500-2000zł. Jako ze mieszkanko trzeba bylo sobie jakos umeblowac itd to laptop byl wyborem optymalnym, ktory sobie moge wziac na kanape czy na stolik do jedzenia szybko wygodnie bez podlaczania zbednych kabli, nawet ladowarke podpinalem czasem tylko jak padal a tak to bralem z full bateria i 3h siedzenia spoko. Zaoszczedzone miejsce, bez kabelkow wygodnie fajnie mobilny sprzet czy to po domu czy do zabrania do szkoly na prezentacje i w dodatku nie drogi.. ale jako, ze odezwala sie gamingowa natura z mlodych lat to mowie pogralbym, ale na laptopie to chuj a nie gra. Nie wygodna klawiatura blisko ekranu, ekran maly, glosniki jakies tam są.. no jedyne to ze myszke mozna dolaczyc bezprzewodową to tyle wygody i tyle - gowno a nie gra 100 lat pierdolenia sie zeby sciagnac jakas gre, zainstalowac zawsze jakies bledy pierdolone sa do naprawienia ze cos trzeba sciagac a na koncu to laptop sie grzeje a gra sie i tak chujowo nie wygodnie na zwyklym krzesle czy stole w kuchni... na koncu spierdoli mi sie laptop i wszystkie dane mi przepadną.
Pomyslalem, ze moglbym kupic jakis monitor w miare zeby sie do czego kolwie nadawal i podlaczyc do laptopa a do tego klawiature osobna. Chuj ze nagle sie na stoliku robi rozpierdol z kablami i wyglada to jak u debila w domu, ale cos tam pogralem i bylo i tak chujowo. Pomyslalem ze trzeba kupic normalny sprzet i zaczalem liczyc..
Dobry monitor zeby jakos dorownywal telewizorowi to ok 1000zł za 22-24 cale.
Stacjonarka komputer, ktora zajmuje miejsce, jest to drugi komputer co juz byl zakup jakby malo rozsadny skoro jest laptop i tu wydatek 3000zł minimum zeby sie do czegos nadawał
sluchawki myszka klawiatura kilka dobrych stówek
krzeslo jakies + biurko byle jakie nawet to ponad 500zł
I z takich praktycznie minimum wymagan wyszlo ze musze wyjebac 5000zł prawie, zagrodzic sobie mieszkanie gdzie miejsca nie ma i zrobic rozpierdol z kablami zeby pograc.. pomine klotnie z dziewczyna ze jestem chyba nienromalny ze chce zrobic cos takiego w mieszkaniu xd
A tu nagle pomysl na ps4 i co wyszlo? Telewizor mam 46 cali wystarczy w zupelnosci, ps4 na pulce schowany pod tv ladnie sie swieci, wydalem 2000zł i mialem full zestaw z kilkoma grami.. Gra sie wygodnie ze japierdole chuj rozpierdolony na kanapie z oparciem i poduszka przez tvkiem, spokojnie we dwojke mozna pograc na dwa pady z laska np. w diablo gdzie nie trzeba do tego dwoch kompow jebanych. Gry zajebiste grafa z kosmosu ze na kompie to bym musial wyjebac 5k za stacjonarke i 1500 na monitor zeby miec lepszy efekt. Gry jak przejde to sobie wymienie z kims za free albo sprzedam na allegro i kupie w podobnej cenie inna. Wsadzam plyte wszystko chodzi przez neta gram wszystko easy zadnego pierdolenia kurwa ze sciaganiem, instalowaniem, marnowaniem kasy ze pogram w gre i chuj cd key zurzyty juz nie odzyskam kasy za gre, pierdolic sie jakimis hamachi, hackerami i siedziec kurwa z krzywym kregoslupem na krzesle powykrzywiany xd malo tego pozniej tego kompa to sprzedam chyba za polowe ceny jak mi sie odechce grac.
Moim zdaniem konsola jest stworzona do gier i spelnia swoja role idealnie, jest zoptymalizowana i zrobiona pod GRY wiec nie moze byc komputer do tego lepszy.
Nie hatuje kompow bo chetnie bym sobie sprawil mega4 hiper kompa zajebiscie super sprzet wszystko to moze by bylo lepiej ale kurwa mam wyjebac ponad 5000zł za taki zestaw? jedyne co mi brakuje w konsoli to mmo rpg jak tibia :))
wyczerpalem temat, spierdalac
Wniosek?
Kompy są dla nerdów/stulejarzy, a konsole dla prawilnych mordeczek, które mają jeszcze jakieś życie poza grami.
Tyle w temacie, nawet nie próbujcie z tym dealować.
bez przesady, ale żeby dać za stacjonarkę 4k to trzeba ją umieć dobrze wykorzystać, mam znajomych co nakupowali sprzętu bo wiedźmin 3, pograli i teraz co? katują dalej lole, doty, csy albo tibie. przecież na to wystarczy komp za 1.5k
jak dla mnie jeżeli ktoś jest niedzielnym graczem to o wiele lepiej sprawdza się konsola. szybciej, przyjemniej, no i pogramy w takie exy, że warto dla nich kupić plejka.
konsole są dla nerdów, którzy maniaczą w single
kompy są dla prawilnych mordeczek, które poza graniem maja inne życie + multi
"konsole" są dla przegrywów, którzy mają rodzinę i nie stać ich na maszyny do gier dla każdego, a nie chcą ryzykować, że im laska simsami lub dziecka minecraftem rozwalą kompa
A Wy dalej o tym xd.
Wszystko jest dla ludzi.
@zakius ;
jak bardzo byś nie chciał wyfrosować przewagi pc nad konsolą to z jedna rzeczą musisz się zgodzić. o wiele lepiej się gra wyłożonym na kanapie przy 50 calowym telewizorze full hd niż na pc gdzie mamy te 22-24 cale 50cm od gęby. mowie tu o tzw "niedzielnym graczu" bo ja wiem, ze pc tez mozna podlaczyc do tv i kupic pada, rownie dobrze moge napisac, ze do ps3 mozemy wgrac linuxa kupic klawiature, myszke i smigac po jutube, tylko wtedy ja nie bede mowil, ze mam komputer.
@Maniek900
Dodam jeszcze od siebie, że można oglądać filmy zarówno na blu-ray jak i w necie. Poza tym idzie łatwo coś sprawdzić jak się człowiek śpiesz - czy to konto w banku czy pocztę.
@termere
Tylko, że z kompa nie zrobisz smart TV, a PS4+średni telewizor prawie właśnie jak smart TV
Ja nie wiem po co ta cała dyskusja. Kompy są mocniejsze i zwyczajnie lepsze, jedynym argumentem konsol są exy i mówię to ja, fan konsol.
Teoretycznie dyskusja ma się dobrze do tytułu tematu.
ja gram z kumplem na pc na podzielonym ekranie przy piwerku, i co da sie?