właśnie w tym problem, że takie gry jak tekken są tylko na konsole :P
Wersja do druku
właśnie w tym problem, że takie gry jak tekken są tylko na konsole :P
Mozesz jeszcze cos poczytac, ale o ile gralem na xklocku to nie ma wielkiej roznicy, chociaz tam glownie fife uprawialem. Jeden pierun jak to mowia w moich stronach. Jak mowil Nigger - uwazaj na rozne fora itd. bo sa przepelnione fanboyami, ktorzy wyciagaja rozne argumenty z kosmosu na korzysc jednej lub drugiej konsoli, a prawda jest taka, ze typowy gracz nie zauwazy roznicy.Cytuj:
udarr napisał
To troche jak z fanboyami Radeona jezeli chodzi o PC, ktorzy nawet w 2016 roku dalej uwazaja, ze to lepsza karta od GeForce. xD @zakius ; chyba tak ma. XD
Nie no pady od xklocka nie dzialaja do PS i na odwrot. Konsole raczej preferuja pady dedykowane.
No tak oczywiscie, ze mozesz tyle, ze akurat jesli chodzi o Tekkena to nie jest on dostepny na platforme PC. ;) Normalnie podlaczasz do TV kablem jakim Ci sie widzi - np. HDMI i smigasz. Ja caly czas praktycznie operuje na TV bo tak mi wygodniej - siedze daleko od niego z myszka i klawiatura na stole. Jak cos potrzebuje wiecej robic to podlaczam dodatkowo drugi monitor i tam wrzucam co mi trzeba. No i na odwrot jak np. w cos gram to czesto na monitorze mam jakiegos forumka odpalonego czy yt i cos ogladam/przygotowuje do pracy/cos tam dlubie, a na TV dana gre.
Tyle, ze w Twojej sytuacji to by byly zapewne wyrzucone pieniadze skoro macie laptopy, a graczami jestescie niedzielnymi. Tak tylko bylem ciekawy po prostu. :D
Nie możesz podpiąć pada z X'a do PS. W Tekkena średnio pograsz na PC bo emulator troszkę wymaga. Reszta sie zgadza, podepniesz pod tv i pograsz padami. Ale Tekkena na stare generacje masz w cenie 30-40 zł plus mozesz sobie zawsze to wymienic gdzies w jakims komisie za te 15 zl.Cytuj:
udarr napisał
nie obrażaj mnie, radeona kupiłem tylko dlatego, że "przecież nie może być aż tak źle, jakby było to by już dawno gryźli piach" i "mocy powinno wystarczyć chociaż jest dość słaba"Cytuj:
Master napisał
no i o ile w grach jedynym problemem było przeraźliwe wycie, to poza nimi... nie przestawał wyć i walił artefaktami jak z miniguna
schowałem do szafy, kupiłem kalmxa i spokój
Aaa to przepraszam, w takim razie musial to byc chyba inny staly bywalec SiO bo pamietam, ze swojego czasu delikatnie wlaczalem sie w te odwieczna batalie i w jednej z nich (pewnie w nie jednej) brales udzial. :) Musialo mi sie cos pogrzac widocznie. Ale, ze miales taka karte to juz pamietalem.Cytuj:
zakius napisał
Chociaz ja tez mialem Radeona w starszym PC, wlasciwie to dalej mam, zostawilem go sobie liczac, ze przyda mi sie jeszcze jako druga maszyna sluzaca do sciagania/seedowania torrentow. Tam mam wsadzony HD4850 to to kurwa idzie jak czolg, naprawde. Faktycznie pewnie w srodku jest zasyfiony bo nigdy go tak dokladnie nie czyscilem, jedynie sprezonym powietrzem tak pobieznie, ale jak to ostatnio odpalilem i wlaczylem jakis filmik na yt czy cos takiego to kurwa glosniej chodzil niz moj samochod. Pamietam, ze jak jeszcze na nim grywalem to musialem volume na max podkrecac, ze az reszta domownikow sie wkurwiala bo mi karta gre zagluszala.
No chuj wtedy to jednak byly czasy, czulo sie ta moc, uderzala w ciebie od tej metalowej maszyny, zagrzewala do walki (doslownie, 100 stopni to przeciez byl lajcik dla tej karty), wentylatory pozwalaly poczuc wiatr we wlosach, a przyjemny szum wydobywajacy sie z czelusci blaszaka mogl byc porownywalny jedynie z odglosem silnika V12 Lamborghini Diablo... ehh bylo tak pieknie. Teraz mam gtx od evga i to juz nie jest to samo... Co z tego, ze grafika zajebista, wszystko hula, nie ma dropow jak nawet nie wiem skad sie to bierze, a w dodatku grzejnik w pokoju musze odpalac bo zimno.
Prawda jest taka, że konsolka to jedynie z kumplem w fifkę i jakieś mordobicie do pogrania przy piwku. A co do grafiki gier to przede wszystkim mogą się tutaj wykazać programiści. Usprawnienia, ulepszenia algorytmów renderujących, usprawnienia silników itd. Bo sprzętowo to coraz ciężej będzie podkręcać.
@udarr ;
Myślałeś może nad Wii? Aktualnie za około 200 złotych można trafić na bardzo fajny zestaw, a gry wieloosobowe są świetne, no ale to trzeba trochę lubić takie klimaty Nintendo.
Jak wolisz konkretniejsze gry to oczywiście X360/PS3.
Co do dalszego postu o starszych grach to nie zgodze się, ja często lubie wyciągnąć sobie czy to NESa, PSXa, czy nawet jakąs starą Segę i gry bawią mnie tak samo jak kiedyś :)
No tak, bo Grafika to wszystko.Cytuj:
Comxaa napisał
Ja np. w takie gry jak NBA bym nie mógł grać na PC bo odpalic moda i nawalic kasy do trybu w ktorym na konsoli musisz poswiecic setki godzin grania zeby cos miec to nie problem. To samo z kazda grą FPS, na XOne na razie nie spotkalem sie z zadnym WH/Aim botem (łącznie 1000h w kazde battlefieldy, okolo 1500h w call of duty i 400 godzin w rainbow sixa). Także ten element (jakże ważny) gry multiplayer przemawia za konsolami. Skończmy prosze wyrazanie opinii na temat czym dla kogo jest konsola/PC.
@udarr Jak coś pisz na PW wszelkie pytania odnośnie PS/Xboxa. Chętnie bym tutaj pisał ale zaraz temat zostanie zamkniety lub usuniety i sie posypia warny.
@Murzin ; wieki temu raz grałem na tym Wii w jakiś box, dziwne to było, raczej nie o takie gierki mi chodzi i to sterowanie też nieco dziwne chyba wolę pada ;dCytuj:
Murzin napisał
do wszystkich fanboyów konsol - jak można grać w gry na 30 fpsach? totalna amatorszczyzna, 60 albo nic
No bo grafika to wszystko... ironicznie wypowiedziane przez konsolowca to standard. Wiadomo, ze jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma, tak jak ze wszystkim.Cytuj:
Nigger napisał
"Grafika to nie wszystko", chodzi o to, ze konsole maja praktycznie te same gry co PC tyle, ze te drugie robia to lepiej - ot, cala filozofia. Takie powiedzonka nie maja wiekszego sensu, mialoby gdyby na konsole wychodzily jakies przejebane exclusivy, ktore moze graficznie by odstawaly, ale gameplay by rozkurwial kosmos, a PCtowcy musieliby sie obejsc smakiem.
Czy Ty wlasnie zasugerowales, ze jak masz PC to musisz czitowac, uzywac jakichs trainerow i modow bo bez tego sie nie da obejsc czy co miales na mysli z tym NBA?
Co do MP to racja. Obecnie MP kazdej gry na PC jest calkowcie skazony cheatami i tutaj nawet nie ma co z tym handlowac. Cheaty to teraz biznes i to znakomicie prosperujacy biznes, zabezpieczenia czesto sa mierne, jak np. wspomniany przez Ciebie R6. Granie w ta gre na jakimkolwiek wyzszym poziomie niz gold zupelnie traci sens, a developerzy maja to generalnie w dupie. Podejrzewam, ze na konsolach ciezko spotkac cheatera.
@up
Glupi argument bo ludzie grajacy na konsoli nie widza roznicy w 30/60 fps #potwierdzoneinfo
co xDCytuj:
Master napisał
Tak, bez tego totalnie nie masz szans w tą gre w trybie, który w tej grze jest najlepszy. Bez poswięcenia setek godzin jest sie nikim. Jak myslisz, ludzie majac mozliwosc oszukania zeby byc lepszym nie zrobia tego? Wieksza czesc to zrobi, potwierdzone info bo probowalem grac na pc w ten tryb.Cytuj:
Master napisał
No widzisz, ja widze roznice miedzy 30 a 60 fps i nie neguje, ze PC ma tu totalna przewage. Dla mnie granie w gry opiera sie na multiplayer i rywalizacji (nie jara mnie single player w grach), takze dla tego konsola u mnie ma wieksza racje bytu).
Jak juz wspomnialem, grafika DLA MNIE to nie wszystko. Gdybym grał w signle playery i chcial nacieszyc oko to oczywiscie, ze bym nie wybral konsoli. Przeciez ja jej nigdzie nie bronie.
a tak nie jest? seria gran turismo, mgs, god of war, Uncharted, the last of us czy chociażby tekken oraz ufc? dla tych samych gier warto kupić psCytuj:
Master napisał
Tekken props.
W 5 edycje na ps2 z kumplem przy piwku napierdalamy w zime w naszej melinie piwkowej az sie pady psuja :D
Chyba najlepsza gierka 1vs1 do pogrania i pogadania.
Wydawaloby sie, ze prosta gierka a z miesiaca na miesiac coraz bardziej sie zadziwiamy jak mozna az tak w ta gierke nakurwiac i najwazniejsze sie nie nudzi.
Ale generalnie imo. W konsole nie warto inwestowac jakiegos grubego hajcu, sam to sie znudzisz po 20 min grania a jak grasz z kims to az tak bardzo ta grafika sie nie liczy.
Gdybym mial dla sb kupowac to ps2 albo ps3, nowszych sie nie pyli.