Temat: Wyrzucenie ucznia ze szkoły za filmiki na youtube

Od 5:00 to dla mnie brednie, w jaki sposób szkoła ma wspierać coś co nie jest moralnie zgodne z kulturalnym i "dobrym" wychowaniem. Rozumiem gdyby zrobił kanał o jakims malowaniu, czy kosmosie, ale jesli te filmiki opierają sie na głupkowatym humorze i jak to nazwali budowaniu armii dzieciaków które daja suby i sa na kiwniecie palcem na grupie na fb jak jakies uposledzone boty to jest to dla mnie jedynie wyraz bardzo niskiego poziomu przekazu. I nie obchodzi mnei czy to jest komedia czy sci-fi, w internecie jest mnóstwo syfu i niema co bronic wszystkiego wychodząc z założenia że ma to swoich odbiorców. Ale kanału nie ogladałem, i nie zamierzam, wystarczył mi ten filmik

Ja bym nie chciał zeby moje dziecko ogladalo sobie wibratory wymazane jakims kremem na przerwie w gimnazjum.

No ale szkoła mimo wszystko nie powinna wywalac ucznia ze szkoły, no chyba ze było duzo skarg od zniesmaczonych rodziców

zdelegalizować polski youtube

U mnie w mieście gościu chodził z kamerą i pytał się nauczycieli np co jest większe: dwie trzecie czy trzy piąte i tez nie wiedziały ale nie wyjebali go, a jedynie poprosili po czasie żeby usunął film

Maniek mówi prawdę, nie ma co pierdolić, nawet nie załączam tych filmików bo po miniaturce już widze jak bardzo spierdolone to musi być.

gardzę wszystkimi polskimi jutuberami

Jak się ogląda jakieś gówna to może i tak. Polecam znaleźć ciekawsze kanały (chociażby Arlena Witt jest bardzo spoko i Paulina Mikuła (jakoś tak się zwała)).

Włączam filmik już na samym starcie jest serwowana manipulacja tego "człowieka". Co do filmu to szkoła nie powinna ingerować w życie prywatne swoich uczniów. Zastanawia mnie jeszcze jedno, jeżeli on na tych nagraniach nie pokazuje twarzy i stara się być anonimowym, to podjebał go ktoś z jego bliskiego otoczenia no chyba, że starał się być anonimowym i rozpowiadał o tym, że prowadzi taki kanał na yt, w co wątpię. ;p

Tak powinno być, ale nawet w 3 liceum niektórzy nauczyciele potrafili opieprzyć mnie za palenie fajków na mieście, bo "nawet po zajęciach reprezentuję szkołę i nie powinienem tego robić".

Jaki argument XD, to co ty miałeś logo szkoły na plecach albo na czole. Jasny chuj xd

Miasto 80k mieszkańców, więc kilku nauczycieli twierdziło, że jak ktoś mnie rozpozna i zobaczy z fajką na mieście to będzie znaczyło, że szkoła jest chujowa i przyjmują patologię XD. Oczywiście jedyne, co robiłem to parskałem śmiechem i szedłem na parking zajarać.