dla mnie straszny bezbek
Wersja do druku
dla mnie straszny bezbek
jebłem z tej rozmowy, dla mnie beka a lamusy dupa cicho #pdk
Jeszcze tylko czekamy aż Halunek odejdzie i srednia iq torga wzrośnie drastycznie ;d
poncjusz piłat, nie wiem skąd sie wziałeś, ale masz mój głos w nadchodzących wyborach
ja mam loszke na codzien takze tinderka skasowałem. ale nie mówie, ze iedlugo nie zaloze od nowa z tym, ze juz z nastawieniem na konkretne ruchansko w ramach nowego doswiadczenia
Nie ma zadnego nowego story, wieczorem moge napisac swego rodzaju epilog dotyczacy calej tej jakze pojebanej historii z ta dziewczyna, z ktora sie spotykalem.
U mnie tez nie ma co opowiadac. Zajebista dziewczyna, swietnie sie dogadujemy.
Ja ja ucze grac na bebnach, ona mnie na gitarze i tak sobie bzikamy.
No zmienilo sie tylko tyle, ze juz jestesmy parą a nie znajomymiz netaz appki dla ruchaczy ;p
Finalizacja zakladu to tylko formalnosc, bo czasu nie przyspiesze. Miejsce na sylwestra na jakiejs tam zabawie juz mamy kupione ;D
Ale jak to było? Na którym spotkaniu pierwsze ruchanie?
PANY! Da rade ustawić inna lokalizację tinder? Kurna z kraju za chlebem wyjechałem a za dupami mi tęskno.
da sie ale chyba trzeba miec premium @Zeliwny ;
fake gps
Na fejsbukie wyhaczaj i pisz. Za darmo, elegancki przeglad tibijskich cipeczek. Jak nie odpisza to pomysl sobie, ze nic sie nie stalo i pisz do kolejnych
da sie jakos wylaczyc dzwiek powiadomien konkretnej appki na androidzie? Powiadomienia chce zachowac, ale dzwieku bym sie pozbyl.
Byl chyba taki modul xposed, ze mozna bylo zmieniac rozne ustawienia konkretnych aplikacji.
imon miales epilog pisac...
no ja czekam zchwr to będzie tak piękna pasta że będą ją cytować na każdym chanie na swiecie i zostanie przetlumaczona na 42 języki w tym mandaryński xDDD @Imonek ; nie zawiedź mnie proszę. Szczerze!
nie no ja sie nie zamierzam smiac bo oprocz pisania listu to imon nic nie odjebal takiego. po prostu mnie to ciekawi :)
To co ja odjebalem z tym listem to samemu mi brak slow na moja glupote, ale niech pierwszy rzuci kamieniem, ktory nigdy nie odjebal niczego, na mysl czego ma ochote zajebac z barana w sciane.
Wspomniany juz epilog. Zadnej pasty z tego nie bedzie, bo nie ma tu zadnego zwrotu akcji, tylko smutna rzeczywistosc.
Jak juz wspomnialem, laska, z ktora po 4 dniach poszedlem do lozka, rzekomo zostala zgwalcona. Pozniej raz sie z nia jeszcze spotkalem, w sumie 2 razy. Za drugim razem rozstalismy sie juz we wrogim nastawieniu. Dowiedzialem sie, ze po rozstaniu podejrzewala, ze jest w ciazy i ze nawet gdyby byla, to by mi chyba nie powiedziala. No coz...
Bo co tak naprawde bylo powodem rozstania? To, ze jednego poranka chcialo mi sie bzykac i sie do niej zaczalem dobierac i pomimo jej odmowy mialem nadzieje, ze ja nakrece. Zamiast tego byl wielki placz, a pozniej rozstanie, o ktorym bezposrednio dowiedzialem sie nie od niej samej, tylko od mojego znajomego, u ktorego poprzedniej nocy pila, razem z zona tego znajomego. Pozniej oczywiscie do niej od razu zadzwonilem, no ale to juz nie istotne.
Na tym spotkaniu przedstawila mi, ze fakt, pila u tego znajomego, ze to generalnie wyszlo z jego inicjatywy, bo on ja namowil. Chociaz ona byla na niego cieta, ale zaprzyjaznila sie z jego zona. Jak ja sie dowiedzialem, jak sie sprawy maja, to sie mocno wkurwilem, bo gosc mieszka kilka minut piechota ode mnie, to zamiast mi dac znac, ze ona u niego siedzi i pija, albo jej powiedziec, zeby nie odpierdalala i sie ze mna spotkala, to woleli sobie pic w najlepsze.
Przez prawie dwa miesiace sie do typa nie odzywalem i w ogole unikalem jakiegokolwiek kontaktu, obwinialem go o przyczynienie sie rozpadu mojego "zwiazku".
Jednak ostatnio sie z nim spotkalem, byla mala impreza no i w sumie wpadlem, bo on nawet nie wiedzial, ze tak to wyglada, wiec wyciagnalem jego i jego zone i sobie porozmawialismy, jak to bylo. Ta moja zmyslila, to wcale nie bylo tak, ze to on ja namowil na to picie, tylko jego zona ja faktycznie zaprosila. Ta kurewka moja, sie tylko zalila na mnie, powiedziala, ze w sumie to ona nie chce juz byc ze mna i tyle.
Co ciekawe, od tamtego momentu z wielkiej przyjazni pomiedzy zona znajomego i ta moja "dziewczyna" nastapila pustka. Kontakt sie powoli urywal, a ostatnio to odezwala sie tylko po to, zeby kase pozyczyc.
W miedzyczasie, przypominam tylko, ze laska byla ponoc zgwalcona, spotykala sie z przynajmniej kilkoma fagasami, jak to okreslil znajomy, "przez ten czas to juz pewnie z pieciu ja jebalo". Potem znowu podejrzewala, ze jest w ciazy. Po dwoch tygodniach znajomosci z jakims typem. Trafila do szpitala, bo miala jakies podejrzenie infekcji drog rodnych, czy czegos takiego. Taka byla porzadna.
Generalnie nie wiem co sie z nia dzieje. Zablokowalem na facebooku, numer wywalilem, pozbylem sie jakiejkolwiek mozliwosci kontaktu. Moglbym, ale nie ma po co.
Pod koniec ostatniego spotkania, juz wiedzac, ze nic z tego nie bedzie, zadalem jej tylko pytanie:
-Skoro zostalas zgwalcona, wiadomo, traumatyczne przezycie, to jak to jest, ze po 4 dniach znajomosci poszlas ze mna, praktycznie obcym czlowiekiem do lozka?
-A ty nie chciales?
-Chcialem, ale to ja zadalem pytanie
-Bo cie kochalam
-...
Tak czy inaczej, to bylo zalosne. Moje podejscie do tematu. Ale nie ma sie co smiac. Myslalem, ze trafilem na osobe, z ktora bede mogl cos zbudowac. Chuj w to, gdzie ja poznalem. Nie ma to znaczenia. Czasem z najwiekszego gowna mozna wyciagnac cos cennego. Mi sie nie udalo. No moze poza kolejnym doswiadczeniem i swoistym kopem w dupe, ktory jasno dal mi do zrozumienia, ze trzeba sie wziac za siebie i przestac uzalac. I tyle. W takich miejscach laski moze i sa kurwami, moze nie, ja mialem to szczescie, ze wylosowalem kurwe.
Na przyszlosc wiecej dystansu i czasu, zeby wybadac, czy osoba, z ktora sie spotykam nie jest najzwyczajniej w swiecie pospolitym kurwiszonem.
panowie, pojechalem do innego miasta na weekend i wywalilo wszystkie 20+ par, nawet te z ktorymi rozmawialem, co sie stalo? pokazuje tylko te kilka z nowego miasta
dawac jakies story
do tych co mieszkają w większych miastach, dużo jest "dobrych" dup ? czy to raczej jakieś średnie blazy
co wy przegrywy nauczcie sie zagadywac do laski normalnie a nie na portalach siedzicie jakis dla jebakow lesnych, pozdrawiam, master the xantera
Da się jakoś usunąć to że wyskakuje ze połączyło was w parę bo to wkurwia?
@Anna Maria Wesołowska ;
nie da się niestety
jak zagadac
dużo narko-patusek na tym tinderze jest, ale mi to odpowiada bo to mój klimat. Zaruchane już full razy
Da radę jeszcze jakoś bzikać na fakegps?
Próbowałem na noxie bez skutku, vpn + flamite też nie bangla albo nie umiem
za pomoc zielone worki przez miesiąc
Panstwo od zakladu proszeni sa o wywiazanie sie z umowy i rozdac grinbagi :)
Mialem z nia byc do sylwestra i jestem :)
Co tu tak cicho, już każdy poznał swoją tinderową loszke?
Wszyscy przerzucili się na grindra
mam kumpla który od roku jest z dziewczyną poznaną przez tindera, ale wcześniej przez rok spotkał się z 21 dziewczynami, z czego z 15 na więcej niż 1 randkę
Poznalem spoko typiare na tinderze, pisalismy przez tydzien, bylo zajebiscie. Spotkalismy sie w poniedzialek, wyszlismy na piwo, tez bylo zajebiscie. Na przystanku jak czekalismy na jej busa, ponad 1h calowalismy sie, i wogole, bajka. Dzisiaj powiedziala mi, ze juz sie nie zobaczymy. #mindfuck xD
Pewnie ma chłopaka, a parę godzin przed tym przystankiem miała w ustach sperme jakiegoś ziomka
Ja z tym handluje, jak najbardziej. Ot, takie zachowanie nie jest dla mnie czymś normalnym.
@edit. Dodalem dwa do dwoch, i ona cos gadala o tym, ze chlopak ja zdradzil w listopadzie. Wiec sucz pewnie chciala sie tylko pocieszyc, nic wiecej. Chyba napisze w swoim profilu, ze takie akcje mozna uzgadniac ze mna z gory XD
Noo, normalka. W sumie akcja nie powiązana z tinderem, ale też mam taką sytuację pojebana, że ona bardziej pasuje tu niż do damsko męskich. Ale to wieczorem opowiem
@Mega Filip ; było juz story gdzies? :D
Kurwa ale raka dojebałem xD Zapomniałem.
Ale wjebię to do damsko-meskich
no ostry jestes