Xoltro napisał
Uważasz, że tylko konsumpcjonizm zmusza ludzi do działania?
Tak, uwazam ze jezeli bedziesz dostawal dokladnie to samo, za nic nierobienie, nie bedziesz chodzil do pracy.
Xoltro napisał
Bo może kiedyś będą w stanie z tego czerpać korzyści?
no to moze kiedys beda w to inwestowac. widocznie uwazaja ze ryzyko jest za duze i nie oplaca sie w to wchodzic.
Xoltro napisał
Z tego wywnioskowałeś, że prywaciarz nie może posłać łazika na Marsa?
Nie
Xoltro napisał
Ale jakiekolwiek prawo jest ograniczeniem wolności.
tak, masz racje, dlatego jestem za tym zeby bylo ono proste i bylo go jaknajmniej. i bylo wprowadzane w z zasada Chcacemu nie Dzieje sie Krzywda.
Chodzi wlasnie o to zeby jednostka mogla decydowac za siebie, czy chce zapinac pasy czy nie, czy chce sie ubezpieczyc czy nie.
Bo uwazam Wolnosc, za najwieksza wartosc.
'lepiej jest byc glodnym niz byc niewolnikiem' i od tego nie odejde.
Xoltro napisał
Co to za argument? Gdzie napisałeś, że powinien zarabiać 100k pln? Zresztą to nie ma nic wspólnego z moją wypowiedzią.
Po stwiedzeniu ze chcialbys manipulowac cenami produktow, podatkujac je wlasnie dlatego, stwierdzam ze takze chcialbys manipulowac sztucznie wynagrodzeniem danego pracownika. I moze nie ma, to minus forum.
Xoltro napisał
Mówimy o liderze faktycznym, formalnym? Właśnie stwierdziłeś, że np. trzecia rzesza jest była stadem, tak samo jak obecnie jest korea północna. Nie dziwie się, że ciężko nam się dyskutuje. To trochę dyskusja jakbym dyskutował z francuzem kiedy on piszę po francusku a ja po polsku. Ciężko byłoby się dogadać.
nie
Xoltro napisał
Czyli mogę u siebie w domu np. kogoś zabić i nie ponieść kary?
Chcacemu nie dzieje sie Krzywda.
U mnie w domu nie wolno sie pojedynkowac xD
Uwazam ze wolni ludzie moga sie umowic, stanac na przeciwko siebie z rewolwerami i powiedziec 'niech wygra lepszy' chociaz jestem zwolenikiem walki na piesci, i na taka bym namawial uczestnikow, wydaje mi sie ze taka smierc jest bezsensownam, ale Wolni ludzie moga tak zrobic, ale mysl proporcjalnosci wydaje mi sie ze powstrzymywalaby przed takimi akcjami.
a no i
ZABOJSTWO A MORDERSTWO TO ROZNE WYDARZENIA!!!!!!!
Xoltro napisał
Świetnie, pomyśl do czego by doprowadziło jakby każdy każdego przeganiał za wszelką cenę.
PS. ludzie już wymyślili do czego, dlatego są regulację i zawsze jakieś będą.
DO szybkiego wzrostu gospodarczego, co jest dobre, tak jak juz pisalem.
Regulacje sa po to zeby krasc,chronic korporacje ktorych tak nie lubisz, myslisz dlaczego te najwieksze korporacje nie propsuja wolnego rynku? no wlasnie. kokon ochronny dziala
Xoltro napisał
Próbuje sobie to wyobrazić. Jeżeli założymy, że wszystko jest prywatne. Każda droga jest prywatnego podmiotu, nad którym podmiot ten ma pełne władztwo decydowania o prawie byłoby to ciekawe doświadczenie :D. Nie będę pisał wniosku niech każdy sobie wyobrazi taki piękny świat wg Govina :D.
Ja np. mam opla, myślę że na mojej drodze powinny jeździć tylko ople.
Ale ja nie mowie ze wszytko byloby prywatne, tylko jezeli cos by bylom, zeby mial maksimum mozliwosc dysponowania swoja wlasnoscia.
A co do Opla. to nawert ustaw sobie cene przejazdu 10000zl , tylko nie wiem jaki jest sens budowania drogi po ktorej by nikt nie jezdzil. to domena panstwa, lotniska xD
Xoltro napisał
Przecież piszę jakby to miało wyglądać od w zasadzie początku tego tematu. "Twoja Wolnosc Konczy sie na moim nosie, a takze mojej wlasnosci" ale Twoja działalność na Twoim podwórku polegająca na wyrzucaniu sobie śmieci do lasu oddziałuję na mój nos w postaci zatrucia powietrza. Ale sam przyznałeś, że można ograniczać bezwzględną wolność, właśnie w ten sposób. Bałem się już że negujesz JAKIEKOLWIEK ograniczanie wolności. Na szczęście wyszliśmy chociaż z tego punktu i rozumiemy wolność w ten sposób, że nie jest ona bezgraniczna.
A gdzie ja napisalem ze niebyloby zadnych zasad? no wlasnie. ja pisze to non stop tylko ze ja chce decydowac sam za siebie. a nie za innych
a inni twierdza ze logicznym jest jezeli nie moge decydowac za siebie ale juz a innych jak najbardziej.
lasy raczej nie, bardziej kominy. i masz racje jezeli gosciu bedzie ci napierdalal kominem w okno twojego domu, od tego jest sad.
Zalozmy ze mieszkasz na slasku w wiosce o nazwie BUDKA, Budka oddalona jest od innych wsi 10km, ale wpada gosciu ktory na swojej ziemi buduje fabryke no i kopci wam po oknach, macie smog we wsi, on jest szkodliwy, szkodzi to wam faktycznie, to jest to sprawa WASZA, nie moja, nie mieszkancow oddalonych 30km, ale to nie znaczy ze gosciu moglby robic tam takie cuda. skoro mozesz udowodnic to ze na wskutek dzialan wartosc ziemi zostala obnizona, pochorowales sie co narazilo ciebie na straty materialne i nie materialne. jest to sprawa dla sadu, tak samo jak sprzedam ci nowy produkt ktory bedzie wadliwy twierdzac ze jest dobry. mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi, ciezko mi jest to wytlumaczyc slaby ze mnie mowca xD
No i jadac dalej jezeli sie zgodzicie na te kominy. to macie takie prawo, albo ty mozesz sie zgodzic a inny mieszkaniec juz nie. Wolnosc znaczy odpowiedzalnosc za wlasne czyny.
Xoltro napisał
Czyli wracając do przykładu z planszą ma już dla Ciebie ten przykład chyba jakieś znaczenie tak? Tzn. czysta plansza nie ogranicza w żaden sposób wolności, nawet na granicy Twojego nosa, natomiast jak już wywalasz jakieś pola, czyli zakazujesz działania w sferze ingerującą w kogoś wolność to samą tą wolność ograniczasz. Teraz pytanie oczywiście fundamentalne, trzeba każdemu pojedynczemu przypadkowi się przyjrzeć z osoba. Dla mnie brak regulacji odnośnie ochrony środowiska jest naruszeniem kogoś wolności poprzez późniejszy negatywny wpływ na jego zdrowie.
Moja plansza jest czsyta, cala biala, ale ma granice, grube czarne linie, znajduje sie tam np morderstwo, kradziez , i twoja jest taka sama obok to samo,tylko ty nie mozesz wylaczyc np z mojego pola jazdy bez kasku, z swojego jak najbardziej z mojego nie. widzisz my widzimy inaczej plansze.
Np ja ty usuniesz ze swoje planszy eutanazje. i rodzinna bedzie sie z toba meczyla jak bedziesz roslinka, a ja nie usune, i jakbym byl roslinka rodzinna moglaby mnie usmiercic.
Mniej wiecej rozumiesz co mam na mysli?
Xoltro napisał
Natomiast jeżeli chodzi o sferę gdize zakazujemy dobrowolnej niewoli
Dobrowolna niewola to temat rzeka.
Xoltro napisał
. Polega to właśnie głównie na tym, że obojętnie jak bardoz bogate byłoby społeczeństwo dla Ciebie nadal pożądana byłaby sytuacja gdzie jedni by zdychali z głodu, a drudzy byli niewyobrażalnie bogaci.
Nie prawda, malo tego tak bylo ale w krajach komunistycznych, te kraje wprowadzaly dokladnie to czym straszyly, to jest paradoks komunizmu, i idac dalej wraz z rozowjem techniki te minimum idzie non stop do przodu, ci ludzie chca coraz wiecej, a co do tej maszyny, ja chcialbym zeby kazdy mial swoja planete, zapewniam.
Malo tego wolny rynek pozwalal i pozwala ucicec z tej biedy bardzo szybko ale nie jest on utopia.
Xoltro napisał
Ja uważam inaczej, uważam że wraz z rozwojem świata można gwarantować jeżeli nasz poziom na to pozwala jakieś minima socjalne
Problem polega na tym ze ja ci nie zabraniamplacic ludziom za nic nie robienie, ja sie pluje o to ze inni mi karza to robic. nie wiem nad czym tutaj mam dyskutowac.
Xoltro napisał
"Twoja wolność kończy się na moim nosie"
Mysle ze z przekonan i wartosci jaka wyznaja ludzie, jak widac niektorzy tego nie wyznaja,wyznaja wartosci odwrotne patrz Komunisci, traktuja wszystkich jak bydlo mimo ze oczywiscie twierdza ze 'to dla twojego dobra'
Xoltro napisał
Jaka jest jej zupełna podstawa, że tak może być? Czy nie jest to umowa społeczna? Jeżeli nie to gdzie jest PODSTAWA stosowania tej zasady, że akurat ONA jest słuszna, a nie np. zasada "Jeżeli masz mniej możesz ukraść co chcesz bogatszemu". Dlaczego akurat Twoja zasada ma obowiązywać a nie druga?
Bo uwazam ze Wolnosc i Wlasnosc jest najwieksza Wartoscia, Wierze w rozwoj czlowieka jak i jego sile przeciwstawiania sie nierownosciami losu, pisalem to juz 100x,
i zawsze proboje sie wychylac o krok dalej,tak samo jak z niewolnikami, nie chce decydowac za kogos. dlatego zawsze bede twierdzil ze powinno to byc legalne, bede sie klocil czy powinna byc legalna na poczet dlugu, ale napewno nie dobrowolnej checi czlowieka.
Chociaz nie podoba mi sie napewno to ze bylby takie rzeczy, tak samo jak nie podoba mi sie heroina,ale nie moge zabronic dla drugiego czlowieka brac odpowiedzialnosci za swoje czyny, ale takze mu nie pozwalam zeby decydowal za mnie. Ba uwazam papierosy za szkodliwe, sam palilem. nie podoba mi sie to ze ludzie pala,ale nigdy nie wpadlbym na pomysl zeby ich zakazywac. nawet jakbym byl dyktatorem. A to ze sie podbija do tematow kontrofersyjnych tak jak te niewolnictwo czy aborcja,to jest po to zebys mial pewnosc co do papierosow ;) Koniec.
A no i czy jestes za Kara Smierci czy nie?
Jestes za tym zeby karac za czyn a nie za moznosc popelnienia czynu?
@down
ALe u siebie w domu to ty komunizm wprowadz, nie interesuje mnie to
dalej Odpowiedz na moje pytania
Zakładki