Koczek napisał
Wszyscy gadali że w prl-u była cenzura, to co teraz się dzieje trzeba nazwać niewolnictwem bo prawdy masowe media nie mówią. Obudź się Polsko! nie bądź w końcu je*#na w d#pe bez wazelinki.
Oczywiście, że cenzura jest, była i będzie. Za PRL to każdy wiedział, że kłamią, a teraz jest gorzej, bo gruba większość wierzy w to co im mówią w tv. To jest żałosne, że ludzie nie znają konstytucji, średnio wiedzą czym się zajmuje trybunał i w ogóle się nie interesują taką tematyką, ale jak media zaczną temat to hur dur i wrzucają jakieś smieci na tablicy, że zamach na demokrację... Jeszcze jaki zamach, w wolnych wyborach wygrywa partia opozycyjna, która siłą rzeczy ma mniejsze możliwości do jakichś fałszerstw, wygrywa w izbie wyższej i niższej, zostaje wybrany ich prezydent, no to kurwa, skoro tak się stało, to znaczy, że poprzednia partia była takim jebanym gównem, że ludzie oddali im pełnię władzy, więc teraz ją wykorzystują. Problem jest tylko taki, że rząd się zmienił, a media są dalej proPO/Nowoczesna i tyle. A lemingi się nakręcają na gównoburzę. Ogólnie to co się dzieje w tym kraju (pewnie w większości krajów demokratycznych) to jest jebany Orwell, media to ministerstwo prawdy, a policja itp to ministerstwo pokoju, które jest aparatem represji wobec obywateli.
Nie jestem za PiS, ale złych decyzji zrobili parę dobrych, w przeciwieństwie do PO, którzy jebali wszystko. Nawet ten Duda potrafi się zachować jak człowiek w przeciwieństwie do tego buraka z wąsem. Byłem w tym roku na Marszu niepodległości w warszawie i było 0 rozrób, bo było 0 policji i w końcu nie było żadnych prowokacji. Co innego za PO, kiedy tajniaki chodziły wśród uczestników marszu i kręcili borutę. Pierdolę ten PiS, ale kto jest za PO musi być niedorozwojem.
@down
napisałem wcześniej PO/Nowoczesna, więc uznajmy dalej, że to synonimy ;)
Ogólnie taka jest filozofia lemingów PO/Nowoczesna (oczywiście po drugiej stronie jest ich tyle samo):
demokracja jest najlepsza i trzeba jej bronić,
ALE tylko wtedy, kiedy większość chce tak jak my chcemy. Jeżeli większość chce nie tego co my, to wtedy to się już nazywa zamachem na demokrację. To jest piękne, jak ludziom można wpajać jakieś paradoksy, a oni to będą łykać.
Zakładki