Temat: do usuniecia

mozna usunac

Dla mnie zawsze sylwester był dniem jak każdy inny i trochę nie rozumiem ludzi, którzy cały rok siedzą w domu na dupie, ale w sylwestra to muszą gdzieś iść za wszelką cenę! Na sylwestra patrzę zawsze jak na zwykłą domówkę, która mogłaby się wydarzyć miesiąc przed czy miesiąc po. Ba, ze dwa razy w życiu (takim doroślejszym), kiedy nie miałem żadnej ciekawej propozycji to zdarzyło mi się normalnie pójść spać przed fajerwerkami. Nie mam więc nic do sylwestrowych kierowców. A niech sobie ludzie zarobią, bo jest okazja. Nawalić się mogą tydzień później.

Raz chciałem w sylwestrową noc wrócić taxi do domu. Nie dało się dodzwonić prawie do żadnej firmy, a jak się już udało to miła pani mówiła, że nie ma wolnych taxi i trzeba czekać co najmniej godzinę. Więc jestem w stanie uwierzyć, że jakiś grosz może z tego być.

Imprezy na salach to ludzie najczęściej korzystają z takich osób jak autor tematu więc nie wiem skąd żeś swoje słowa wziął xD

Pamiętajcie tylko, że są kurewsko duże kary jak cie policjanty shaltują(5000zł).

a jak zweryfikuja ze to nie znajomy/rodzina???? "NO PRZECIEZ PRZEWOZE KOLEGE ZNAM GO TYLKO Z KSYWY"

No to oglądaj, bo warto.

mysle ze tu po prostu kwestia tego ze ustalacie i tak kwote wiec kwota potwierdzi sie ze za paliwo oddane i ze sie znacie no kurde ;d


oni tu sie eweidentnie oglaszali jako taxi no to co tu gada ;d ale takto jak znajomy znajomego to przecie normalna przysluga lol

Ja wielokrotnie brałem ludzi na blabla i nigdy tych osób nie znałem. Bo czemu miałbym ich znać? Dobrą rozkmine zapodał Adrino.