Wemster napisał
Jesli ktos pojedzie na Slowacje i wymorduje setki ludzi w klinice oferujacej aborcje krzyczac "pan bog tak nakazuje" to rowniez bedziesz popieral pozbycia sie Chrzescijanstwa z Europy czy moze zauwazysz ze ta osoba jest po prostu kretynem i nikt inny nie ponosi odpowiedzialnosci za te czyny na podstawie tego ze utozsamia sie z ta religia?
No ale odpowiedź "tak sie nie stanie bo Chrzescijanie nie robią takich rzeczy" jest jedyną poprawną xD Przecież to muslimy mordują chrześcijan na potęge za samo bycie chrześcijaninem, palą kościoły, gwałcą co popadnie bo skoro babka jest niewierną to można xD To nie chrześcijanie detonują się w tłumie z okrzykiem "allah Akbar" bo wierzą że po śmierci dostaną 72 dziewice. Jakoś nie widzę nigdzie grupek chrześcijan wbijających do meczetów z kałasznikowami karzącymi ludziom cytować biblie, bo jak nie to kulka w łeb xD A w drugą stronę jakoś to działa ;) Ale Ty dalej będziesz próbował wciskać że to wcale nie ze względów religijnych xD
Alex Fortune napisał
Czemu z dupy wyjęte? Według kalkulatora, ok 200 000 w armii ISIS z 1 600 000 000 to jest 0.000125.
Szkoda tylko że to dane sprzed roku xD Do tego czasu na pewno ta liczba wzrosła. Do tego dodaj sobie muslimów z Afryki, którzy mordują chrześcijan bo tak + takie fajne muzułmańskie kraje jak np: arabia saudyjska i nagle ta liczba robi się znacznie większa. I oczywiście nie zapominajmy o muslimach które popierają ISIS - 25% muzułmanów w Wielkiej Brytanii popiera zamach na Charlie Hebdo. 27% francuskich muzułmanów w wieku 18-24 popiera ISIS. Jak myślisz, ilu z tych młodzików poddanych islamskiemu praniu mózgu pójdzie się wysadzać? Pewnie żaden, co? xD I widzowie Al Jazeery: "Ankieta przeprowadzona w języku arabskim dotychczas wygenerowała ponad 38000 odpowiedzi. Tylko 19% respondentów głosowało na „nie” deklarując, że są przeciwni by wspierać Państwo Islamskie. 81% jest za wsparciem dla ISIS." Zakładając że 40 milionów ją ogląda to nagle robi się z tego 30 milionów muzułmanów którzy są za wspieraniem ISIS. (zabawy statystyką takie zabawne)
Ale sama religia to dla mnie problem mniejszej wagi, mniejwięcej tej samej co chrześcijaństwo - czyli, nie identyfikuję samej religii z zagrożeniem nawet jeśli mamy fundamentalistów, ktorzy probuja sobie nią wytrzeć mordę.
No ale powinieneś, bo to jednak muzułmanie zabijają w imię religii, a nie na odwrót ;)
Zakładki