Zeimer napisał
Nie można rozdawać ludziom pieniędzy za nicnierobienie
Mam nadzieję, że dotyczy to też nierzadko dzieci bogatych ludzi? :D
Zeimer napisał
Po pierwsze, gdyby bogacenie zawsze odbywało się kosztem innych, to jak to jest możliwe, że obecnie miliardy zwykłych ludzi żyją na poziomie wyższym niż kiedyś szlachta?
Chodziło mi raczej o to, że bogacenie się zawsze w pewnym sensie odbija się rykoszetem kosztem innych. Mam na myśli takie sprawy jak zanieczyszczanie środowiska czy ubytek surowców, które są nieodnawialne - typu węgiel czy ropa. Kosztem np. dalszych pokoleń.
Zeimer napisał
Zapewne od jej właściciela i na podstawie prawa własności...
Chodziło mi właśnie o pochodzenie prawa własności. Na jakiej podstawie ktoś ma to prawo, w jaki sposób on je nabył pierwotnie i czy jest to sprawiedliwe, że może używać swojego prawa w taki sposób by skutki tego zachowania były już nieodwracalne dla następnych pokoleń - vel zużywanie ropy, węgla itd.
Zeimer napisał
Gdyby nie musieli podejmować takich decyzji, to oduczyliby się kalkulować i podejmować ryzyko, a to prowadzi do masy błędnych decyzji i w efekcie do złej alokacji zasobów oraz do kryzysu gospodarczego.
Ma pan jeszcze inne teorie ekonomiczne poparte niczym? :D Do tej pory idzie bardzo dobrze.
Zeimer napisał
Rościsz sobie pretensje do decydowania, jacy ludzie powinni istnieć, a jacy nie.
Całkowicie to Ty sobie "rościsz pretensje do decydowania, jacy ludzie powinni istnieć, a jacy nie". Ci co sobie nie poradzą na wolnym rynku bez żadnej redystrybucji raczej istnieć nie powinni :D. Chodzi mi o to, że ustalając takie zasady, a nie inne jakie rządzą wolnym rynkiem w pewien sposób decydujesz przez samo ustalenie tych zasad jacy ludzie mogą istnieć, a jacy nie bo z samej zasady chcącemu nie dzieje się krzywda wyprowadzasz wniosek, że nic złego nie ma w tym, że ktoś zdechnie z głodu lub będzie niewolnikiem :D.
Zeimer napisał
Nie można dawać ryby, trzeba dawać wędkę. Co więcej, nie można tego robić pod przymusem, bo wtedy trzeba będzie kogoś okraść, żeby komuś innemu dać.
Szkoda tylko, że wolny rynek bez regulacji po pewnym czasie prowadzi do tego, że masz wędkę ale możesz łowić tylko w jeziorach w których nie ma ryb, albo jest tyle ryb, że może nie zdechniesz z głodu :D. (oczywiście mówię o jakimś % społeczeństwa będącym na dole hierarchii)
Govinem napisał
Zasady wolnego rynku? ustalamy zasady wolnego rynku?
To co to jest "xx" chcącemu nie dzieje się krzywda? Wstaw słowo za xx. Nawet brak zasad jest zasadą, że nei ma zasad :DD.
Wprowadzenie zbioru zasad w postaci karnych norm prawnych w zasadzie zmieniło społeczeństwo z przed cywilizacyjnego gdzie silniejszy brał wszystko. Tak, wprowadzenie zasady, że nie można SIŁĄ komuś zabrać, doprowadziło do tego, że NIE SIŁA miała decydujące znaczenie, ale inne umiejętności takie jak np. wytrwałość w dążeniu do spełnienia celu, inteligencja, zaradność, a nie to, że przyjdzie 100kg 2m gość i Ci wsyzstko zabierze.
Podstawowe zasady cywilizacyjne prowadzą do tego, że wygląda to wszystko tak jak wygląda. Podstawowe zasady cywilizacyjne ustaliły się na zasadzie konsensusu- nie wsyzstkich, bo wtedy kiedy one się ustalały to niewolnicy nie mieli nic do gadania, ale na podstawie konsensusu społeczeństwa polegającym na tym, że trzeba wprowadzić zasady by nie można nic nikomu zabrać siłą, bo jeżeli tego nie wprowadzimy to nie będzie to prowadzić do rozwijania się społeczeństwa, a wręcz przeciwnie. Zasady cywilizacji łacińskiej nie wzięły się znikąd. One nie istniały i ktoś nie znalazł tabliczki z zapisanymi paremiami łacińskimi, je ktoś stworzył na podstawie konsensusu. Tak samo dzisiaj zmieniamy i tworzymy zasady, właśnie na tej samej podstawie. Te a nie inne zasady zawsze decydowały poniekąd o tym kto będzie miał lepiej, a kto gorzej ( przykład z 2m 100kg gościem przed wprowadzeniem kar za rozbój/kradzież i po)
Govinem napisał
wierze że ludzie sami sobie poradzą z ludzmi którzy będą głodni, bezdomni, historia to udowadnia
Korwin to "udowadnia" XD.
Govinem napisał
United States of America i moje podwórko.
Jakieś naukowe opracowanie masz na ten temat rozumiem?
Govinem napisał
tak mam z swojego podwórka xD,
Obserwacja na podstawie najbliższego otoczenia. Nieźle, coraz lepiej :DD. U mnie chomiki w klatce się dzieliły ogórkiem, to chyba coś znaczy nie?
Zakładki