Przecież obecnie jest tak samo. Ludzie płacą składki, a emerytur i tak nie dostaną, bo system się zawali. Gdyby wprowadzić system proponowany przez mnie to zamiast płacić 1000 zł na własną emeryturę w ZUS (której i tak nie dostaniesz, a twoje składki idą na wypłacanie świadczeń obecnym emerytom), płaciłbyś np. 850 zł (bo jakieś 150 zł można by zaoszczędzić) podatku, którego wysokość spadałaby co jakiś czas, w miarę spadku liczby emerytów, a przecież miałbyś więcej kasy, bo nie musiałbyś płacić PITu.
@
Alex Fortune ;