Reklama

Pokaż wyniki sondy: Za którym razem zdałeś?

Głosujący
88. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • 1

    45 51.14%
  • 2

    17 19.32%
  • 3

    9 10.23%
  • 4

    4 4.55%
  • 5

    5 5.68%
  • 6

    2 2.27%
  • 7

    0 0%
  • 8 i więcej

    6 6.82%
Strona 1 z 4 123 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 56

Temat: Prawo jazdy

  1. #1
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny Prawo jazdy

    Za którym razem zdawaliście prawo jazdy? Jak wrażenia? Ja jestem podniecony w chuj, bo w końcu udało mi się zdać!
    Jak uważacie, czy narzekanie, że trudno jest zdać ten egzamin jest słuszne, czy nie do końca? Ja na przykład miałem dzisiaj trzecie podejście, z innym egzaminatorem (pierwszy i drugi miałem z gościem, trzeci - z babką). Kurwa mać, to jest w ogóle inna jazda. Gościu zachowywał się jak debil, nie mówił nic, poza poleceniami na skrzyżowaniu. Po zrobionym manewrze nie wiedziałem, czy jadę do ośrodka, bo zjebałem, czy egzamin dalej trwa. Dzisiaj pani po każdym poleceniu mówiła mi "dobrze", "super" itp, ogólnie miała inne podejście i bez stresu można było to zdać. Wkurwia to trochę, bo za każdym podejściem stajesz się 150zł chudszy (nielicząc dodatkowych jazd), nie wspominając o stresie między egzaminami (u mnie w mieście taki zapierdol, że przerwy 2 tygodniowe).
    Jak u was?

  2. #2
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    http://torg.pl/showthread.php?344733...zmowy-og%F3lne

    Dużo zależy od egzaminatora i tego, jak bardzo się zestresujesz, przez co możesz stracić panowanie nad sobą, co skutkuje w robieniu głupich rzeczy (tak, jak ja miałem, kiedy za drugim podejściem znowu źle zrobiłem łuk i nie byłem w stanie opanować telepiącej się nogi na sprzęgle).

    Poza tym, egzaminator nie jest od tego, żeby w czasie egzaminu mówić Ci czy zrobiłeś coś dobrze lub źle. Wydaje Ci polecenia, które masz wykonać poprawnie i pod koniec wypisuje wynik. Komentarze typu: super, dobrze, chujowo - strasznie by mnie irytowały i rozpraszały. To jest zadanie instruktora, nie egzaminatora.

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    O kurde, sorry, wiedziałem że gdzieś widziałem taki temat, ale nie zaglądam do innych działów raczej.

    Co do egzaminatora, no może masz rację, ale wydaje mi się że lżej i łatwiej na duchu kiedy ktoś cię pochwali. Gdzie, no nie oszukujmy się, chyba więcej jest ludzi stresujących się niż tych spokojnych na egzaminie, a takie komentarze potrafią uspokoić

  5. #4
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj Mega Filip napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co do egzaminatora, no może masz rację, ale wydaje mi się że lżej i łatwiej na duchu kiedy ktoś cię pochwali. Gdzie, no nie oszukujmy się, chyba więcej jest ludzi stresujących się niż tych spokojnych na egzaminie, a takie komentarze potrafią uspokoić
    Albo wybić z rytmu, jeśli zrobisz coś źle i dostaniesz taki komentarz. Do wszystkiego mamy 2 próby, więc 1 nie jest niczym strasznym, ale jeśli źle zaparkujesz i egzaminator powie: "chujowo, ostatnia szansa, powodzenia" to prawdopodobieństwo niezdania rośnie kilkukrotnie.

    Tak, jak napisałem wcześniej - komentowanie to rola instruktora, egzaminator ma siedzieć cicho na dupie i tylko wydawać polecenia, dzięki czemu pozostajesz cały czas skupiony.

  6. #5
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Hahahah, to racja!
    Ale dzisiaj miałem jeszcze troszkę inną sytuację niż myślisz. Było tak:
    - Na skrzyżowaniu proszę skręcić w lewo.
    - >skręciłem<
    - Dobrze, na następnym proszę w prawo

    I chodzi mi o to "dobrze" i życzliwość w głosie. Z kolei dwie poprzednie jazdy wydawało mi się że wszystkie polecenia wydawane zostały tonem podobnym do tego którego użyłby mówiąc właśnie "chujowo, ostatnia szansa, powodzenia"

  7. #6
    Avatar Gwiezdny Pijak
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Z kuńca wsi...
    Wiek
    36
    Posty
    671
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    jak ja zdawałem to było trzeba wymieniać wszystkie światła te inne pierdoly. no i zostały mi do pokazania i wymienienia tylko kierunkowskazy no i tak się zastanawiam czego tu jeszcze nie było, a chujek wyskakuje z tekstem "zaraz pana obleje i się na tym skonczy" mam nadzieję, że stary grzyb już nie żyje.

  8. #7
    Avatar Grudzioh
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Poznan
    Wiek
    29
    Posty
    648
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    U mnie koles nic poza poleceniami nie mowil. Raz tylko jak zgaslo mi jak na skrzyzowaniu stalem to powiedzial "Ale wie Pan, ze blokuje Pan ruch?".
    Dobrze, ze nic nie mowia bo jeszcze by rozpraszali.

  9. #8
    Avatar Qsty
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    66
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Gwiezdny Pijak napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak ja zdawałem to było trzeba wymieniać wszystkie światła te inne pierdoly. no i zostały mi do pokazania i wymienienia tylko kierunkowskazy no i tak się zastanawiam czego tu jeszcze nie było, a chujek wyskakuje z tekstem "zaraz pana obleje i się na tym skonczy" mam nadzieję, że stary grzyb już nie żyje.
    nic nie zrozumiałem co napisałes.

    @topic
    Ja zdałem za drugim razem, za pierwszym razem, w środku zimy, miałem wykonać manewr - "zawracania na skrzyżowaniu równorzędnym bez użycia biegu wstecznego" i wjebałem się w zaspę :D jak ojebać to z finezją :D.

    To było troche skurwysyństwo dawać taki manewr bo niejeden doświadczony kierowca by nie wykręcił na małym skrzyżowaniu z jeszcze skróconym o pół metra z każdej strony przez zaspy.

    No i jeszcze nie mam nic do tego, że egzaminator wydaje tylko polecenia. Zresztą w przykładzie - "Dobrze, na następnym proszę w prawo" po wyrazie 'Dobrze" mogłoby być "proszę zjechać w prawo, zamieniamy miejsca, nie zdał pan".

  10. #9
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    No wiadomo że mogłoby tak być, ale takie chwalące "dobrze", czy "poprawnie" chyba jest budujące, co? Ja się dziś przekonałem że o wieeele łatwiej się jeździ.

    Cytuj Grudzioh napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    U mnie koles nic poza poleceniami nie mowil. Raz tylko jak zgaslo mi jak na skrzyzowaniu stalem to powiedzial "Ale wie Pan, ze blokuje Pan ruch?".
    Dobrze, ze nic nie mowia bo jeszcze by rozpraszali.
    Tak samo to. Nie kurwa, nie wiem :/. Tam jest jak w życiu, niektórzy będą się uśmiechali do losowych przechodniów, a inni będą mieli problem, że patrzysz. Mam nadzieje że egzaminatorom którzy są odpowiednikami tych drugich karma szybko o sobie przypomni

  11. #10
    Avatar Soszmen
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Przeworsk
    Posty
    178
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    U mnie tylko sie przyczepił, że zawróciłem na lewy pas a nie od razu na prawy, co samo w sobie nie jest błędem no ale. Do tego wpisał mi jakiś błąd w obserwacji otoczenia czy coś. Ale siadło za pierwszym easy :v 3 lata bez mandatu :D

  12. #11
    Avatar mazda313
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,004
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Mi gość pokazywał gdzie mam skręcać machając rękoma xD W sumie dobrze, bo gdy trzeba było zawracać, to pokazywał gdzie się ustawić.


    W sumie oprócz faila na początku, kiedy nie wiedziałem jak otworzyć maskę, to reszta poszła powoli i spokojnie. :P
    A i radze jechać powoli i się nie spieszyć, za jazdę wolno (gdy ja zdawałem) nie mógł uwalić.

  13. #12
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj mazda313 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W sumie oprócz faila na początku, kiedy nie wiedziałem jak otworzyć maskę, to reszta poszła powoli i spokojnie. :P
    XD
    Też tak miałem. Wylosowałem chyba płyn do spryskiwaczy. Wysiadam z auta i próbuję otworzyć maskę. Koleś tylko się zaśmiał i powiedział, że "pod kierownicą jest taka wajcha, którą używa się od otworzenia maski". Ahh...ten stres.
    Cytuj mazda313 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    za jazdę wolno (gdy ja zdawałem) nie mógł uwalić.
    Teraz mogą za to uwalić i nazywają to dynamiką jazdy.

  14. #13
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    I co z tą maską dalej? :D A jakby za to oblał? ;o

    Z takich rzeczy to:
    Za pierwszym razem na łuku wszystko zrobiłem ok
    Za drugim razem lusterka ustawiłem, włączyłem światła, jedynka, gaz i puszczam sprzęgło, ale ni chuja nie jadę xD Szukam problemu, a tu problemem był zaciągnięty ręczny xD
    Za trzecim razem, mając na uwadze błędy z poprzedniego razu, od razu sobie puściłem ręczny, gaz, puszczam sprzęgło. Nie wrzuciłem żadnego biegu ;]
    Ostatnio zmieniony przez Mega Filip : 02-11-2015, 13:59

  15. #14
    Avatar Filia the Dragon
    Data rejestracji
    2004
    Posty
    11,564
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Zdałem za drugim razem.
    Za pierwszym zdawałem egzamin jakieś 2miesiące po zakończeniu kursu, nie byłem w ogóle pewny za kierownicą i na dodatek akurat w ten dzień spadło mnóstwo śniegu a temperatura wynosiła -10stopni więc była masakra. Wywiózł mnie koleś na jakąś chujową drogę, wpadłem w lekki poślizg i z miejsca mnie oblał.
    Zdałem jakieś pół roku później, wziąłem dodatkowe 6h jazd z innym kolesiem, w końcu poczułem się pewnie za kółkiem i zdałem bez większych problemów.

    Egzaminator jakieś tam znaczenie ma ale raczej specjalnie kogoś nie może za bardzo oblać, sam musisz mu na to pozwolić. Ale taki gbur potrafi dodatkowo zestresować a z tego co pamiętam to ten egzamin przez pierwsze 15min to jeden z największych stresów w moim zyciu.





  16. #15
    Avatar mazda313
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,004
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Ja wiedziałem że jest gdzieś pod kierownicą, ale Colt'em nigdy wtedy nie jeździłem bo same Yariski były. :D
    Zapytał się mnie tylko co tyle tam robię a ja że szukam "Wihajstra od otwierania". xD

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Prawo Jazdy - rozmowy ogólne
    Przez TVN w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 8858
    Ostatni post: 17-09-2017, 16:46
  2. Gazeta Wyborcza Prawo Jazdy 2014 - Kod aktywacyjny
    Przez Creesh w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 17-09-2014, 01:12
  3. Zgubione prawo jazdy
    Przez Mazakowaty Flamaster w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 12-07-2014, 13:30

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •