@Hackerman ;
proste, niekotrzy lubia zasypiac przy halasie, niektorzy nie, to zalezy od goscia i nie jest to temat na polemike
jak musisz miec nudno w zyciu zeby zagladac do zycia innych nieznanych ci osob, tymbardziej z forum
Wersja do druku
@Hackerman ;
proste, niekotrzy lubia zasypiac przy halasie, niektorzy nie, to zalezy od goscia i nie jest to temat na polemike
jak musisz miec nudno w zyciu zeby zagladac do zycia innych nieznanych ci osob, tymbardziej z forum
Chyba lepiej nie wzorować się na kimś kto ma autyzm i schizofrenię xD
Po prostu nie lubię hqlasuhałasu, pustelnik here
11:00 wstaje
11:01 odpalam komputer i league of legends
15:00 szukam czegoś do jedzenia
15:05 jem i oglądam streamy
17:00 gram w league of legends
22:00 jem i odpalam streamy
02:00 płacze i zasypiam po cichutku
Aha, no nie mam znajomych to przynajmniej sobie poczytam w robocie xD
wstaje roznie, zalezy jak robota, zwykle kolo 14
nie wstaje z lozka
lurkuje
wstaje
umyje sie
gram
klade sie
lurkuje
jem guwno obiad
czasami o 17 robota 2-3h
lurkuje
ogladam cos
potem od 2 do 8 rano robie co wczesniej
jak w ten dzien ide do pracy to nie klade sie spacz tylko czekam do 10 zeby wyjsc, wracam 14
spac do 22
znowu nocka i smutek i pytania co odkurwiam z zyciem
http://puu.sh/kuEf7/1b87021f83.png
wstaje
ide umyc zemby i twarz
zakladam nowo bielizne, a spodnie i koszule ubieram co sa najblizej mnie na podlodze
fajka
gram
fajka
gram
fajka
gram
w suuumie zaczynam byc glodny
ide do sklepu
wracam
fajka
obiad
gram
w sumie jade do dziewczyny
ogladam
fajka
ogladam
fajka
ogladam
fajka
ogladam
fajka
ogladam
fajka
wracam do domu
gram
gram
fajka
gram
gram
prysznic
robie se budyn i ide na fjajke
wracam gram podczas jedzenia
potem wlaczam strima czy anime czy cos i zasypiam
wstaje odpalam komputer
ide sie umyc
gram w komputer
ide sie umyc
ide spac
@MikalCronin
Chcę Ci uświadomić, że rocznie wypalasz zajebiste wakacje W Egipcie
Mój dzień:
Wstaje
Jem śniadanie
Ogarniam się i idę do roboty
Po robocie czas wolny dla siebie
Pierdoły i spać
@Mega Filip Widzę problem z wypróżnianiem
Wstaje 7.10
Jem śniadanie do 7.30
Sram i myję się do 7.45
Ubieram się do 7.50
Wychodzę do szkoły 7.50
Siedzę w niej do 15.00 kurwa
Sram
Obiad
Na 16 trening
Wracam 18.00
Sram
Prysznic
Sram
Lurkowanie na kompie do 22.30, w międzyczasie kolacja
Sram
Lurkowanie w telefonie do 23.30
Spanie
Repeat
@Alden ;
Wzięło się to przez "obawę" że zachce mi się na treningu, albo na szkole. A przed spaniem to na spokojny sen. I teraz to jest tak że po prostu +/- godzinę muszę mniejwięcej o tej samej porze załatwić sprawę ;p
9:30 - budzik napieprza po raz pierwszy. Chcę wstać, bo po co marnować dzień.. Ale chuj, śpię dalej...
10:30 - budzik napieprza po raz drugi - tym razem jakby głośniej, jakby chciał strzelić mnie w ryj i powiedzieć "wstawaj jebany leniu", więc wstaję.
10:40 - schodzę do kuchni, zastanawiam się czy chce mi się jeść, a raczej robić cokolwiek do jedzenia. Kończy się to tym, że robię kawę i spierdalam z powrotem do pokoju.
11:00 - siedzę przed kompem, przez dwie godziny pijąc kawę z kubeczka, która pięć razy zdążyła się zmienić z cieplutkiej na mrożoną. Gram w hearthstone, czasami league of legends, oglądam jakąś ciemną stronę youtube, przeglądam tablicę facebooka, jakbym miał zaraz tam znaleźć coś ciekawego, przy czym palę e-fajkę z częstotliwością jednej minuty.
13:30 - mamusia, która wróciła z pracy robi mi obiadek, więc ubieram się, psikam chujową perfumą, którą kupiłem w ciemno (kolega mówił, że fajna - nie zaufam mu więcej), schodzę na dół, jem.
13:50 - ubieram kurtkę bo kurwa październik i zimno, buty i wychodzę do pracy. W samochodzie zimniej niż na dworzu. Całe szczęście, że sprawna klima.
14:10 - dojeżdżam do pracy przez rozkopany Olsztyn, po zachciało się tramwajów w mieście. Witam się ze znajomymi i przez kolejne 6.5h lenię się przy biurku.
21:00 - koniec pracy, odwożę koleżanki, wracam do domu.
21:30 - robię jakąś szamę, bo odbija mi się brak śniadanka rano i umieram z głodu. Z jedzonkiem idę do siebie, odpalam kompa. Gram w Tibię, Hearthstone, League of Legends. Czasami ktoś napisze na facebooku to pogadam.
01:00 - idę spać. Czuję, że jestem totalnym życiowym przegrywem i przy tej myśli zasypiam, by kolejnego dnia robić znowu to samo. #yolo
5:30 dzwoni budzik, wstaję i się ogarniam
6:00 - 23:00 - praca, uczelnia i nauka do uczelni, w międzyczasie mam jakieś dwie godziny dla siebie