jak byłem w londynie w te wakacje to tyle pedałów widziałem co mieli idealnie wystylizowane brody że aż mi to po prostu kurwa obrzydło.
rozumiem podciąg kłaki, ale żeby wszystko było idealnie równe.. co do centymetra, to to chyba nie moja bajka xd
Wersja do druku
jak byłem w londynie w te wakacje to tyle pedałów widziałem co mieli idealnie wystylizowane brody że aż mi to po prostu kurwa obrzydło.
rozumiem podciąg kłaki, ale żeby wszystko było idealnie równe.. co do centymetra, to to chyba nie moja bajka xd
do fryzjera idziesz to też hehe pani grażynko proszę się nie starać tak tylko pani ciachnie co ja pedał jestem żeby równo mieć ;p
Pedaly za duzo czasu maja. Rozumiem umyc sie, ogolic w 10min, fryzjer, dobrze sie ubrac i jakis perfum. Ale zeby pierdolic sie z samym wąsem 2 godziny to trzeba miec naprawde nudne zycie
sugerowanie ze przyciecie brody zajmuje wiecej niz 5 minut
Jak sie ma 2 wlosy na krzyz to sie zgodze
ja kształt nożyczkami ogarniam w nie więcej niż 10minut raz w tygodniu, do tego co drugi/trzeci dzień 5minut żeby ogolić szyję oraz pojedyncze włoski z rejonów linii policzków plus skracanie wąsa co by na usta nie zachodził, ale i tak najwięcej do powiedzenia na ten temat mają osoby, które brody to nawet z bliska nie widziały ale doskonale wiedzą co ile czasu zajmuje i jak bardzo pedalskie jest xd
no nie do konca
http://torg.pl/showthread.php?465303...=1#post9074924
cos tam moge wyhodowac i jak widac sa to wiecej niz dwa wlosy na krzyz
ale ogolnie utrzymuje ja troszke dluzsza niz na zdjeciu ponizej
a w momencie, gdy sie zrobi troche za dluga i chce ja przyciac, to calosc zajmuje faktycznie jakies piec minut, wiec twoj argument jest inwalida
To ja nie wiem jak wy sie golicie, ze wam schodzi 5min z duperelami. Jak zarosne i chce po prostu ogolic sie bez zabaw na powiedzmy 2dniowy zarost biore trymer i chcac szybko przejechac rwie jak skurwysyn, musze wolno bo nie wyrabia
Golił się ktoś maszynkami na żyletki? Lepiej wypadają niż takie zwykłe 3-4 ostrzowe? Jakiś wilkinson czy coś. Also da się jakoś spowolnić rośnięcie zarostu (oprócz hormonów i innego szajsu)?
Ja się nie goliłem żyletkową ale podobno jest lepiej, niestety wymaga to nabrania wprawy bo jest to zupełnie inna metoda golenia. Co do spowalniana wzrostu zarostu to nie słyszałem, jeśli jeszcze się nie pogodziłeś z tym, że jesteś facetem to im szybciej tym lepiej. Chyba, że zastosować ten laser do depilacji, nie wiem czy można go stosować na twarzy, musisz się dowiedzieć, za kilkaset złotych i kilka sesji będziesz mieć spokój na kilka msc.
@udarr ;
po prostu rośnie mi taki zarost, którego wolałbym nie mieć ;d wąsy + chujowa broda bez boków. Więc tylko mnie czasem wkurwia jak nie ogole się wieczorem, a rano juz widac shit. No trudno, bede z tym zyc ;d
@Juzef ;
Tym się na sucho goli? :d Nie ma po tym jakichś w chuj podrażnień? Goli dokładniej niż takie plastikowe coś za 3.49 z rossmana?
Haha, przepraszam. Pamiętam czasy, gdy żyletka i maszynka to był standard, a plastiki dopiero się pokazywały. :P Osobiście używam mydła do golenia (i pędzla do zrobienia piany). Wcześniej odrzuciłem specyfiki na rzecz kremu do golenia - takich różnych z kiosku czy drogerii - było o wiele lepiej. Jednak mydła do golenia są dla mnie najlepsze. Golenie sprawia mi przyjemność i wcale nie zajmuje więcej czasu niż żaluzja + puszka. Zresztą mam to w dupie, lubię się kąpać i golić. Czas tylko dla mnie i relaks. Jeśli chodzi o koszty, to maszynki i żyletki są w baaardzo różnych cenach. Kremy i mydła też. Można wybrać coś na każdą kieszeń, w tym i na taką w której siedzą złote karty. :D
ja sobie jakiś czas temu kupiłem krem do golenia i po goleniu brytyjskiej marki Blubeard's revenge i tam bylo że spowalniają zarost i rzeczywiście działa, mogę się rzadziej golić dzięki temu o ten 1 dzień, do tej pory goliłem się co 3 dni, to teraz co 4, a zarost bardzo wolno rośnie, ale ja mam ten problem że nie rośnie mi jeszcze to połączenie wąsów z brodą więc dlatego jestem shaved
ja natomiast chciałbym się zapytać czy korzystał ktoś z produktów do depilacji twarzy XD marki bielenda
coś kiedyś sie napotkałem na to, krem dzieki ktoremu włosy same wypadają? nie wiem na czym to polega jesli chodzi o zarost na twarzy.
znajomy korzystał jedynie z bielendy podczas depilacji klatki i brzucha to mowil ze spoko, ale jak dzialaja takie produkty na twarz?
no bo może się okazać znacznie lepsze niż golenie pod włos przez które powstają podrażnienia i syfy
Z goleniem pod włos to jest różnie. Niby dermatolodzy nie polecają, niektórym ono wybitnie nie służy, ale dobre,świeże ostrze, dobrze zmiękczony zarost i odpowiednio dobrana maszynka mogą zdziałać cuda. Ja nie mam problemu z goleniem pod włos. Nie są też potrzebne mi potrójne czy poczwórne ostrza, bo jedno dobre w agresywnej maszynce goli bardzo skutecznie.
a tak wgl małe pytanko z racji że temat coś przygasł, do osób które się golą maszynką:
stosujecie żel, piankę czy krem do golenia?
bo skończył mi się krem blueberda, wcześniej miałem nivea, ale problem z kremem jest taki że trzeba go 'rozrobić', a ostatnio jak wstaję rano to wgl nie mam czasu na mieszanie i wyrabianie kremu, więc wziąłem pierwszy lepszy żel z łazienki jakiegoś wilkinson'a chyba i nie dość że o wiele lepsza jest ta piana to i szybciej golenie schodzi.
kiedyś mi powiedział dermatolog że używając kremu i pędzla kulistymi ruchami oczyszcza się twarz o wiele lepiej niż przy pomocy ręki i pianki/żelu.
//
mam nadzieje że nie bedzie warna za double, ale tak wygląda bardziej przejrzyście
Myślałem, że to temat o brodzie i zaroście :D
Kiedy się jeszcze goliłem na zero, czyli z 6-7lat temu, to preferowałem żele, pianki jakoś mi nie leżały, słabo się rozprowadzały, natomiast o kremach i rozrabianiu ich to wtedy nawet nie myślałem.
jeden z najgorszych trendów modowych ostatnich lat, rozumiem 3 dniowy zarost, ale taka broda..
a ja jestem odwrotnego zdania, 3 dniowy zarost przynosi na myśl zwykłe niechlujstwo, na które może sobie pozwolić każdy gimnazjalista, broda wymaga sporo pracy więc albo pełna broda albo brzytwa, a nie każdy może mieć pełną brodą (właściwie mało kto, najczęściej są to właśnie hejtrzy brody XD) to 3/4 ludzi powinno się zaprzyjaźnić z brzytwą
myślę że gimnazjaliści nie mogą sobie pozwolić na 3dniowy zarost bo 99% z nich w ogóle żadnego jeszcze nie ma w tym wieku
to że taka broda wymaga dużej pracy - nie neguję tego, ale podłączam się do termere że imo strasznie chujowo to wygląda i praktycznie każdy kto ma takie coś dużo lepiej wygląda w innym rodzaju zarostu
tzn zależy co rozumiemy pod pojęciem broda, zarost z pierwszego zdjęcia całkowicie akceptuje, ale z drugiego to totalna porażka, mój umysł tego nie ogarnia. (zdjęcia jakieś z internetu)
Załącznik 347635
Załącznik 347636
Kurde byłem wyjątkowy 1%.
Te brody wielkie komu to sie w ogóle podoba? nie ma co tez oceniac 3 dniowy 2 tygodniowy zarost, kazdemu rosnie inaczej, ale zarost jak z 1 zdjecia jak najbardziej ok sam teraz nie gole sie juz z miesiac, ale niedlugo zgole bo nie wyobrazam sobie leciec dalej