Włączyłem wiadomości , a tam zamach stanu w Turcji.. Ktoś coś więcej info? Póki co to na jakichś wp info, że wojsko zajęło 2 mosty..
Wersja do druku
Włączyłem wiadomości , a tam zamach stanu w Turcji.. Ktoś coś więcej info? Póki co to na jakichś wp info, że wojsko zajęło 2 mosty..
Przejęli mosty, ale chyba nie udało im się przejąc budynków rządowych
Według onet :
22:53
Oświadczenie prezydenta Turcji: wzywamy świat do solidarności z Turcją
22:52
Oświadczenie prezydenta Turcji: to atak na demokrację turecką
armia otoczyła lotnisko w Stambule, obczajcie sobie na flightradar
zajęli też telewizję państwową
wczoraj Francja zamknęła swoją ambasadę i konsulaty w Turcji- wiedzieli
Wojsko podaje, że przejęło władzę, podobno latają myśliwce i w ogóle jest rozpierdziel
Bombowy dzień :D
ciekaw jestem jak rząd turecki chce odzyskać władze jak wojsko jest przeciwko nim :kappa
Erdogan podobno uciekł z kraju
Policja i inne służby są po ich stronie (czyli jak to w reżimach bywa). Mam jednak nadzieję jednak, że policja również ostatecznie stanie po stronie armii (widziałem na zdjęciach żołnierzy biegających razem z policjantami, więc możliwe, że jednak się dogadają) i zakończy się ta radykalna farsa w Turcji, która była problemem dla niej i całego świata.
Nie uciekł, tylko jest na wakacjach. Pisałem o tym wcześniej. Oczywiście mam nadzieję, że sprawiedliwość i tak go dosięgnie.
Załącznik 352176
"BREAKING NEWS: HEAVY GUNFIRE AT TURKEY PRESIDENTIAL PALACE."
Ale jak te wojsko przejmuje przykładowo telewizje turecka to oni tam wpadają, strzelają, groza itd czy normalnie jak człowiek z człowiekiem i ludzie sa po ich stronie raczej? Ktos ogarnięty potrafi to wytłumaczyć jak dla dziecka o co tam poszlo i jak to wojsko ktore ma ~pol miliona członków moze nagle zaczac rządzić krajem?
W Turcji wojsko miało BARDZO silną pozycję, można niemalże sądzić że wojskowi rządzili na wspólnie z erdoganem. Teraz zrobili zamach stanu - ciekawe w jakim momencie doszli do wniosku że ta współpraca nie ma sensu. Cała sytuacja oczywiście wprowadza bardzo napiętą sytuację międzynarodową i jestem ciekaw reakcji państw unii gdyż tak naprawde można zbić na tym świetny interes. Erdogan dyktował jakieś chore umowy merkel a po cichu wspierał panstwo islamskie jako radykał. Nie wspominając już głebiej o przejściu w państwo pół-autorytarne, z ograniczonymi mediami, internetem czy ogromną władzą w rękach prezydenta (wręcz dyktatorską).
Armia podobno jest za wprowadzeniem świeckiego kraju, napisania nowej konstytucji i oddania obywatelom swobód - brzmi pięknie, zobaczymy ustosunkowanie się jutro rano i oficjalne komentarze.
Cała historia zaczyna się od szanownego Pana Mustafa Kemal Atatürk, który to zlaicyzował za swoich rządów Turcję, a radykałom muzułmańskim nie popuszczał, a gdy trzeba było to nawet i meczet zniszczył. Jego sposób na zapanowanie nad islamskim ekstremizmem był prosty - mocna i zlaicyzowana armia z bardzo dużymi prawami, tak aby nawet po jego śmierci islamscy radykałowie nie dostali się do władzy w Turcji. Zgodnie z Turecką konstytucją armia powinna stać na straży laickich rządów i wolności w państwie (Erdogan oczywiście za swoich rządów im to ograniczył), dlatego zgodnie z konstytucją armia turecka słusznie obaliła rządy niedoszłego sułtana Erdogana. Nie jest to pierwszy raz, bo ostatni raz w 1997 roku armia również doprowadziła do obalenia pro-islamskiego Necmettina Erbakana za co teraz Erdogan (Erbakana był jego mentorem) chciał wrzucić dowódców tamtejszego przewrotu do więzienia na dożywocie (ich proces rozpoczął się w 2013 roku). No cóż, widać nasz Erdoganek skończy teraz jak jego autorytet. Jedyny błąd jaki popełniła armia turecka w 1997 to pozostawienie przy życiu takich jak Erdogan właśnie i mam nadzieję, że tym razem nie popełnią tego błędu i sprawiedliwość dosięgnie kogo trzeba.
BTW, nasz sułtan żebrze teraz o azyl w Niemczech - jeśli się tamtejsze władze na to zgodzą to będzie to już ich ostateczna kompromitacja.
EDIT: Całe szczęście Merkelowa odmówiła lądowania Erdoganowi i Niemcy nie udzielą mu azylu.