Temat: Wynajem mieszkania kilka pytań

Hejo, widzę wiele ogłoszeń w internetach i mam w sumie kilka głupich pytań.
Pytania kieruję do tej już starszej, "doświadczonej" części foruma

W większości ogłoszeń są następujące informacje :
odstępne 2000zł, czynsz 400zł + media (woda, prąd, gaz)
[kwoty przykładowe]
Czyli z takiego ogłoszenia rozumiem, że właścicielowi daję 2000zł jednorazowo + 400zł co miesiąc.
Rozumiem, że "media" załatwiam we własnym zakresie, czyli sam powinienem udać się do gazowni / wodociągów / elektrowni i z nimi normalnie podpisać umowę na to co chcę tak ? Czy jak to wygląda? Planuję się wyprowadzić z rodzinnego domu i w sumie warto by było wiedzieć co muszę załatwić zaraz po przeprowadzce.

Czyli jak to wygląda :
1. Podpisuję umowę o wynajem mieszkania
2. Udaję się do Energi/Taurona/gdziekolwiek i informuję że wynająłem mieszkanie i chce umowe podpisać
3. Udaję się do wodociągów j/w
4. Udaję się do gazowni j/w
??

Jaka umowa jest najbardziej korzystna dla mnie - tj. na czas określony (np. 2 lata) czy na czas nieokreślony ? Chciałbym sie wyprowadzić i "bezpiecznie" mieszkać i przez kilka najbliższych lat spokojnie sobie mieszkać, co by mnie typ po zakończeniu umowy nie powiedział "hehe dziękuję za współpracę proszę się wyprowadzać" XD jak to ogarnąć ?

Jakie właściwie znaczenie (dla mnie) ma to, czy dostanę meldunek tymczasowy, czy stały ?

Kwestia ogrzewania, czy ktoś z was ma ogrzewanie gazowe ? Jeśli tak, to jaki metraż mieszkania i ile płacicie miesięcznie za gaz w okresie zimowym ?
Pozdro

Nie musisz się nigdzie udawać, poprostu płacisz za rachunki -tj woda prąd gaz, wynajmujać mieszkanie w spółdzielny masz jeszcze czynsz w którym z reguł jest opłata za śmieci i ogrzewanie.
Czyli ogłoszenie może wyglądać tak: Kaucja1200zl, czynsz do spoldzielni 400zl +1000zl wynajem(odstępne?)+media.
Część spółdzielny ma ryczałtowo przyznane np. 3m3 wody na osobe, a pozniej np po kwartale dopiero placisz/przechodzi an nastepny rachunek różnica realnego zużycia od ryczałtowego.
Podpisująć umowe upewnij się, że masz prawo do zerwania umowy wcześniej za okresem wypowiedzenia.
Co do długości, to zależy głównie od osoby która wynajmuje, głownie wolą tych długo terminowców, ale najlepiej an rok i wtedy wiesz, czy dasz rade ty zyc z włascicielem(niektorzy przychodza codziennie/robia niemiłe sytuacje) lub on z Tobą.
Meldunkiem bym się w ogóle nie przejmował. A napewno już nie na wynajmowanym mieszkaniu nie bawił bym się w meldunek stały.
Ogrzewanie gazowe, to indywidualna kwestia, zalezy od budynku, okien piętra na którym będize mieszkanie, pieca itp. Trudno będzie ci się realnie odnieść co do tego.

D

@poprawka
Kaucje płacisz jednorazowo -upewnij się, czy jest zwrotna.

To zes teraz dojebal panie.

2up
Kaucja =/= odstepne

Ludzie w mieszkaniach swierzo po remontach chca odstepne po x tysiecy (jak sama nazwa wskazuje - za odstapienie mieszkania) wiec tam ci kolego wyzej w przyszlosci zycze milego placenia odstepnego co miesiac xd meldunkiem nie ma sie co przejmowac? Rozumiem ze w banku czy jakiejkolwiek innej instytucji nie bedzie problemu z brakiem meldunku?

Osobiście przeglądająć setki ofert nigdy się nie spotkalem z wyrazeniem "odstepne". Meldunek masz tak czy siak w swoim domu rodzinnym (aktualne zameldowanie)?
No cóż, ja czynszu za mieszkanie we wro placilem 1200zl +300zl czynsz administracyjny i 200zl rachunki.

Jak zerwiesz wcześniej umowę to płacisz właścicielowy odstępne. Jeżeli on zrobi to samo, płaci Tobie.

Pozwolisz, że dla przejrzystości odpowiem w punktach.

1. Opłaty

• jednorazowa kaucja zwrotna, najczęściej w wysokości miesięcznego czynszu
• comiesięczny czynsz jaki ustali sobie właściciel (czyli to co idzie do niego + czynsz do spółdzielni, często już to ludzie łączą)
• media - woda, prąd, gaz. Wszystko może być zawarte w jakichś małych ilościach w czynszu do spółdzielni jako zaliczka, wtedy płacisz tylko nadwyżki tego, co zużyjesz. Dopytaj zawsze właściciela.
• nigdzie sam nie chodzisz, do żadnych gazowni, nie interesuje Cię to. Co miesiąc dajesz właścicielowy kasę do łapy czy przelewasz i nic więcej Cię nie interesuje.

2. Umowa - jak podpiszesz na czas nieokreślony to w każdej chwili możesz zerwać lub w każdej chwili właściciel może Cię wyjebać - okres wypowiedzenia będzie zawarty w umowie. Natomiast jak podpiszesz na x czasu to po tym x czasu albo wypadasz albo przedłużasz umowę. I tutaj właśnie jest odstępne za wcześniejsze zerwanie umowy.
3. Meldunek? Po co Ci? Zameldowany jesteś normalnie u rodziców. Żaden właściciel nie będzie chciał Cię zameldować.
4. Co musisz ogarnąć zaraz po przeprowadzce? Nic. Wchdzisz do mieszkania, podpisujesz umowę, płacisz co miesiąc i mieszkasz.

U mnie to wygląda tak, że wynajmuje pokój w 3 pokojowym mieszkaniu. Ostatnio powiedzieliśmy z bratem, że się wyprowadzamy, ale jednak zmieniliśmy zdanie i zostaliśmy. Generalnie umowy nie mamy, ale ludzie zaufani, bo siostra mieszkała u nich przez 5 lat, też bez umowy. A tak się fajnie złożyło, że jak ja się przenosiłem do Warszawy do ona wyprowadzała się do swojego fagasa. Co miesiąc przychodzą, dostają gotówkę i elo, miesiąc się nie widzimy, chyba że czegoś potrzebujemy jak np. nowej pralki, która kilka dni temu nam podrzucili.

Jeszcze co do meldunku - od jakiegoś czasu nie trzeba mieć meldunku, nie jest to już obowiązkiem, ale tak czy siak, żaden właściciel Cię nie zamelduje, a i Tobie nie jest to w ogóle potrzebne.

Zameldowany jesteś u starych.

Z tym odstępnym nie mam pewności, ale tu jest co nie co wyjaśnione chyba:
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3522919,mieszkanie-za-odstepne-czyli-wlasne-ale-nie-do-konca,id,t.html?cookie=1

Tak jak piszą powyżej, jednorazowo płaci się kaucję, która jest zwrotna z końcem wynajmu o ile właściciel uczciwy i o ile nic w mieszkaniu nie ulegnie zniszczeniu z Twojej winy.
Co miesiąc płacisz czynsz zarówno właścicielowi (czasami rzeczywiście zwą to w ogłoszeniach odstępnym) i do spółdzielni. Żadnych umów na gaz prąd wodę nie bierzesz na siebie, to wszystko jest na właściciela, płacisz tyle ile zużyjesz. Z każdym jest inaczej, trafiają się nawet tacy u których masz stałą kwotę za miesiąc ale to są wyjątki w przypadku mieszkania. Jedyne co musisz wziąć na siebie to zazwyczaj internet, telewizja czy co tam potrzebujesz.
Meldunku praktycznie żaden właściciel nie daje. Możesz się z owym dogadać. Jeżeli nie chcesz by Twoi rodzice płacili za Ciebie czynsz wystarczy, że w ich spółdzielni potwierdzicie to, że z nimi nie mieszkasz, nie musisz wcale być przez nich wymeldowany.

dzięki wszystkim za wypowiedzi, można zamknąć