pedły i lesby to obrzydlistwo. tyle w temacie :]
polecam ten styl rozprawiania sie z pedalstwem
http://m.interia.pl/fakty/news,nId,1842876
Wersja do druku
pedły i lesby to obrzydlistwo. tyle w temacie :]
polecam ten styl rozprawiania sie z pedalstwem
http://m.interia.pl/fakty/news,nId,1842876
Miłość znów zwyciężyła w USA i bardzo mnie to cieszy.
gay is life, gay is love
99% hejtujacych tutaj nigdy osobiscie nawet nie poznalo osoby homoseksualnej. :) Typowy ciemnogrod i zacofanie. Rownie dobrze ja moge powiedziec ze wszyscy np. Lukasze to zlodzieje bo kiedys jeden mi cos ukradl. Tyle jest wart Wasz argument ze pedalstwo jest blee bo sie z nim wszedzie obnosza. Najsmieszniejsze jest to ze jak na razie taki gej jak Biedron robi dla tego kraju wiecej niz wszyscy tutaj patrioci razem wzieci. Slupsk miastem przyszłości.
Nie wiem gdzie ty tu widzisz zaprzeczenie. Wyraznie napisalem, ze JEDEN robi wiecej niz wszyscy tutaj razem wzieci. Czy ja napisalem ze kazdy gej? Chcialem tylko zaznaczyc fakt, ze jedno potrafia tylko pierdolic, a inni dzialac. Wole geja, ktory walczy w imie dobrych spraw, niz polskiego patriote chama i prostaka.
Macie wielcy patrioci, przyjebcie sobie jako "kontrę" :
https://www.facebook.com/events/6925...2511154214276/
Podludzie znowu zaczynają trzymac się kurczowo "standardów". Ciekawy jestem jedynie, kim są dla was osoby homoseksualne? Jak to sobie tłumaczycie w tych pustych głowach? Że choroba? Że odchylenie od norm? Po prostu tacy się kurwa urodzili.
Poza tym odsyłam na wiki:
Homoseksualne zachowania zwierząt – zachowania zwierząt wobec osobników tej samej płci, które zazwyczaj są typowe dla par różnopłciowych tego gatunku. Zachowania te obejmują czynności seksualne, takie jak kopulacja lub wzajemna masturbacja, oraz związane z łączeniem się w pary lub wspólną opieką nad potomstwem. Występują szczególnie często u gatunków żyjących w społecznościach np. u ptaków morskich i ssaków, w tym także wśród najbliżej spokrewnionych z człowiekiem szympansów. Odnotowano je do tej pory u ponad 1500 żyjących na wolności gatunków, a zjawisko to dobrze udokumentowano u ponad pięciuset z nich[3][4][5]. W opiniach niektórych badaczy zwierząt, np. wśród żyraf czy bizonów zachowania homoseksualne są częstsze od heteroseksualnych.
Pomyślcie nad tym, wy marne ludziki.
Szczerze mam wyjebane, jeśli ktoś chcę być szczęśliwy nie robiąc przy tym mi nic złego to czym mam sie przejmować
Dobra wy tępi ignoranci każdy próbuje wam wbić w te tępe łby że tu nie chodzi o normalnych homoseksualistów którzy siedzą sobie spokojnie i zachowują się normalnie tylko o tych paradujących z kutasami przyklejonymi do czoła(całkowicie normalne zachowanie no kurwa jego mać) i manifestujących swoją nienormalność. Tych drugich określam mianem pedałów tak pierdolonych pedałów chorych na łeb. Pedała z kutasem na czole nazywacie normalnym a jak ja bym sobie przykleił marchewkę do brody to był bym wariatem.
byłbyś marchewkowym potworem
Ziomek ma rację xD
No wyobraźmy sobie sytuację że pedofil wchodzi do przedszkola, i ma pretensję że ludzie nie akceptują że gania za dzieciakami xD
Niech sobie będą pedałami (mimo że dla mnie to jest chore w chuj i gardzę takim czymś) pod warunkiem że się z tym nie obnoszą jak pojebani.
Ja się ze swoją heteroseksualnością nie wpierdalam w życie pedałów to niech oni nie wpierdalają się w moje xD
https://youtu.be/vb6wLAsLHN4?t=7m28s
Przez takie marsze i pedałów cierpią homoseksualiści.
co do pedofili..
http://allenbwest.com/2015/06/that-w...-equal-rights/
jestem tylko ciekaw jak to bedzie wygladalo za 50 lat... Promowane beda zwiazki homo, dzieci w przyszlosci beda wolaly partnera tej samej plci. To dosyc mocno odbije sie na zwyklych rodzinach. Ale kto wie, moze to dobra metoda na rozwiazanie problemu z przepelnieniem ludnosci na ziemii
Idealnie określiłeś homoseksualizm w pierwszym akapicie! Oczywiście jest to choroba, czyli pewne odchylenie od normy i bez dwóch zdań jest to wrodzone. Tylko że ta choroba nie ma żadnego złego bezpośredniego wpływu na zdrowie danej jednostki więc bezsensem jest wydawanie mnóstwa pieniędzy aby ją skutecznie leczyć. Dopóki świat człowieka nie ma problemu z mnożeniem się to nie ma potrzeby leczenia homoseksualizmu. Właściwie jakby był z rozrodem gatunku ludzkiego jakiś problem to też by nie było takiej potrzeby, bo płodzenie potomstwa nie zależy w żaden sposób od orientacji seksualnej, co pokazują liczne przypadki osób homoseksualnych, które posiadają swoje potomstwo.
Cytat z wiki nie wiem czego ma dowodzić. W świecie zwierząt są odbitki zachowań ludzi(a właściwie odwrotnie) i tak samo jak ludzie np. mordują innych bez przyczyny to to samo robią małpy człekokształtne. To chyba nie jest argument przemawiający za właściwością takiego zachowania prawda?
Powiedział Pan profesor, znawca.
Łap:
Jesteś mądrzejszy od WHO nie?Cytuj:
Resort przypomniał, że w 1973 r. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy zaburzeń psychicznych, a rozpoznanie homo- i biseksualizmu zostało usunięte także z klasyfikacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Sam przeczysz sobie. Jak można wygrac z naturą? Leczyc? Chyba dla takich ludzi jak Ty przydałaby się terapia elektrowstrząsowa. Kto ustali te śmieszne normy jak nie WIĘKSZOŚC podludzi zwana społeczeństwem, myślących i akceptujących dokładnie to samo? (wzorce, schematy, zachowania, normy prawne i społecznie itd)
Jeszcze pragnę nadmienic, że w historii ludzkości, znaleźli się tacy którzy chcieli "leczyc" homoseksualizm, mianowicie był to kościół katolicki, który szczycił się torturowaniem takich osobników, zaś islamiści kamienują takowych do tej pory...
Dokładnie.
"Normalny" to "taki jak większość", "uchodzący za taki, jaki powinien być" (według kogo? Według właśnie większości), "zgodny z normą" (ustalaną przez kogo? Przez kurwa większość)
Ludzie często zapominają, że "normalny" nie oznacza "taki, jaki ja uważam za stosowny". Słowo "normalny" w ogóle jest cholernie przeceniane i nadużywane.
Co to "zdrowia" i "natury" to też słabe argumenty. Natura to zgnilizna, a psychiatria i psychologia to marionetki społeczeństwa, które mogą nazwać chorobą co tylko chcą. Dwie moje najważniejsze idee - antynatalizm i weganizm - są zarówno nienaturalne, jak i często nazywane są "odchyleniami od normy" i uważane są za wynik "choroby psychicznej". Dlatego ja gardzę zarówno naturą, jak i absurdalną łatką "choroba psychiczna". Nawet jeżeli homoseksualizm byłby i jednym i drugim, to niczego mu nie ujmuje.
Homoseksualizm nie jest chorobą, ale pedalstwo przedstawione na poniższych screenach jest chorobą psychiczną.
http://puu.sh/iG0EA/1da4aa04f8.jpg
http://puu.sh/iG0t8/ba755f3c0c.jpg
odnosilem sie do pierwotnie wspomnianych "znajomych" ustawiajacych pedalskie avatary na fb.
ogolnie pedały/lesby/różneinneśmiecie są zwykłymi, nieśmiesznymi wybrykami natury, rakiem naszego świata, ktory nie powinien istniec, a jak juz to byc tepiony w kazdej, nawet najlagodniejszej postaci. a wg mnie propagowanie pedalstwa ma korzenie u tych, co sa wysoko (zydow?) w celu albo wyniszczenia ludzkosci, albo jakims innym, ktory spowoduje kolejny kryzys lub cos w tym rodzaju, co przyniesie im miliardy dolaruuuw
ok. to następnym razem jak zobaczysz grubego, starego, spoconego kolesia, z owłosionymi cyckami i brzuchem na wierzchu, do tego oczywiście w sandałach i skarpetach, najlepiej jeszcze zarzyganego i obsikanego to spróbuj się nie zgorszyć.
WYGLĄD MOŻE BYĆ GORSZĄCY
i to ty zapomniałeś o czymś takim jak wolność.
każdy ma prawo czuć obrzydzenie do kogoś innego.
ja ogólnie nic do osób homoseksualnych nie mam, człowiek jak człowiek. jednak z powodów społecznych nie popieram ich małżeństw.
no i również uważam że jak ktoś ubiera się w skórzane stringi i wychodzi w nich na miasto, jeszcze umalowany jak klaun to powinien się jebnąć w łeb.
Bo jestem człowiekiem wolnym i mam prawo do posiadania własnej opinii oraz jej wyrażania. Tak samo jak Ci ludzie mają prawo do ubierania się jak banda kolorowych debili, tak ja mam prawo ich oceniać. Jak jest homoseksualny to proszę bardzo, niech sobie będzie. Tylko po co robić jakieś zakichane parady równości, skoro to przyności zupełnie odwrotny efekt?
Takie atencyjne kurwy, które zgubiły logikę.
> chcę żeby mnie szanowano
> przebiorę się za pajaca / klauna / kobietę
> ludzie zaczną mnie tolerować i szanować
> OK
Nie tędy droga.
Są chorzy psychicznie bo... ubierają się niezgodnie ze wzorcami, które wy sobie akurat ustaliliście? I które są zmienne w czasie?
To także obnaża bezwartościowość tej łatki.
Po milionach lat ewolucji :
"Nosisz tak przycięty kawałek materiału to jest ok, nosisz inaczej to jesteś chory i zaraz rozpierdolę ci łeb."
xD
Dokładnie to. Społeczeństwo wytworzyło sobie pewne normy społeczne i to nie na zasadzie: "teraz będziemy ubierać się O TAK", tylko przez x lat jakoś ta moda ewoluowała. A teraz przychodzi taki koleś i przez pół miasta idzie ubrany jak pajac i zachowuje się jak kobieta. W jaki sposób mam go szanować?
Wystarczy w Google wrzucić hasło "gej" i przejść do pierwszego linku (dokładniej Wikipedia). Od razu rzucają się w oczy dwa obrazki:
http://puu.sh/iG2IK/f36d36f93d.jpg
http://puu.sh/iG2Lx/4ed2515f2d.jpg
I takich ludzi jestem w stanie szanować, a nawet normalnie z nimi funkcjonować (chociaż chciałbym, żeby szanowali moje uczucia i przykładowo, nie miętolili się w mojej obecności). Natomiast 0 (słownie: zero) szacunku dla pajaców z tych kolorowych parad dla pedałów.
Co do parad itd. Nie mam zdania na ten temat,ponieważ nigdy w żadnej nie uczestniczyłem. Odnoszę się tylko do kwestii homoseksualności, wyglądu, ubioru itd
Oczywiście możesz mówic co zechcesz, tak jak ja jestem mizantropem w stosunku do większości ludzi. Ogółem każdy ocenia każdego poprzez pryzmat własnej osoby. Generalnie chodzi o akceptację "odmienności", a nie próby zmiany ze względu na nie pasujący kawałek puzzla.
Prędzej wolałbym umrzec.
Dlatego, że społeczeństwo WYMAGA i oczekuje dostosowania się.
Aż musiałem wygooglować co to jest "mizantrop". Seriously, dosyć dużo czytam, ale nigdy o tym nie słyszalem. Zastanwiam się skąd w Was bierze się taki światopogląd czy jak to tam nazwać. Arktos jest przeciwny prokreacji, seksualności etc, Ty odczuwasz (według wikipedii) niechęć do własnego gatunku. Skąd w Was takie rzadko spotykane i dosyć dziwne poglądy? Teraz pytam zupełnie poważnie; kiedyś prosiłem Arktosa o dłuższe wyjaśnienie mi jego światopoglądu, ale jakoś nie napisał.
Albo zbudujcie sobie miasto na Antarktydzie i tam się przebierajcie w damskie ciuszki.
Homoseksualiści czy pedały też należą do tego społeczeństwa i chcąc lub niechcąc również wymuszają na innych dostosowanie się. Chociażby mozolne i takie "na siłę" narzucanie innym swojej odmienności oraz próby nawrócenia całego świata na drogę tolerancji. Jak ktoś Ci mówi, żebyś wypierdalał z jego podwórka to nie zaczepiasz go dalej tylko grzecznie się oddalasz.
Jeżeli Cie to ciekawi to opiszę może swoją osobę. Skąd to się wzięło? Generalnie jestem samotnikiem, zawsze dużo myślałem (mając odmienne zdanie, które co raz bardziej się pogłębiało) i myślę do tej pory w swojej pustelni, odizolowałem się od ludzi, wypiąłem na społeczeństwo, wspólną koegzystencję z ludźmi (chcąc nie chcąc jestem na nią skazany, ograniczam do minimum). Dlaczego nienawidzę ludzi i w tym samego siebie? Ach, jaką jesteśmy chodząca pustką, z potencjałem skazaną na przegraną już na starcie...Jesteśmy marnym przypadkiem w ewolucji, czymś co zapewne nie powinno istniec. Natura skrzywdziła nas najbardziej - potrzebami, których nigdy nie zaspokoimy (materialne lub "duchowe") typu marzenia, sens istnienia, cele, znaczenia rzeczy, wartości itd. To o czym tu pisze to nihilizm (życie nie ma sensu itd, morlanośc i pojecie poznawcze poddaje pod wątpliwośc, negacja istnienia bogów itp) i antynatalizm jak wspomniany Arktos (nie istnienie ponad istnienie jak i nie tworzenie kolejnych istot).
Jestem ciekaw gdzie stawiasz i czy wogóle jakąś granicę jeśli chodzi o akceptację "odmienności"? Jakie są kryteria?Cytuj:
Cohle napisał
Wydaje mi się, że to jest zwykła próba zwrócenia na siebie uwagi i pokazania jakim to się nie jest specjalnym.Cytuj:
Dzzej napisał
https://www.youtube.com/watch?v=_tEiguYmgxA
Tak jakoś mi się skojarzyło.
Społeczeństwo nie musi się dostosowywać, wystarczyłaby tolerancja (tolerancja, nie akceptacja). Jednak tacy ludzie podburzają złudę jaką jest "kultura" i "tradycja", więc spotykają się z ostrym atakiem.
@Dzzej
Wbrew pozorom, które czasem mogę sprawiać, nie jestem zaciemnionym człowiekiem, który nie akceptuje innego zdania czy światopoglądu. Tak, nie jestem w stanie ogarnąć umysłem Twojego, dlatego tak mnie to zaciekawiło, że prosiłem Cię o dłuższe wyjaśnienie. Zakładam, że tak czy siak nie będę potrafił zrozumieć dlaczego masz takie myślenie, ale chętnie przeczytam.
Świetny ruch, kolejny krok ku normalności i tolerancji <3
arktos, ten blog juz jest w sieci i go dopieszczasz czy zbierasz gdzies teksty? jesli to pierwsze to podaj linka
Lubie wymianę zdań z kimś "neutralnym". Poza tym niektóre wypowiedzi są wręcz bulwersujące i zasługujące na chłostę, z tego powodu postanowiłem "stanąc" w opozycji do ogółu.
Arktos jak możesz to podeślij linka proszę!
#down
Nazywając to chorobą, którą można "skutecznie" leczyc, a z drugiej strony akceptujesz jej naturalne stworzenie.
To samo WHO wcześniej przez lata uważało homoseksualizm za chorobę. Możemy albo porozmawiać zdroworozsądkowo albo przerzucać się definicjami, które w obecnych czasach są dyktowane w dużej mierze poprawnością polityczną.
Gdzie sobie przeczę?
Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc że 'z naturą nie można wygrać'. Nikt tutaj z naturą nie chce wygrywać, ja ją jak najbardziej akceptuje. Zarówno u zwierząt jak i u ludzi są odchylenia o typie homoseksualnym.
zyczę osobom ograniczonym z tęczami w avatarach dwójki dzieci - syna geja i córki lesbijki :) dziekuje za uwagę
Gdybym uważał cię za "zbyt zaciemnionego", to na pierwsze pytanie o szersze opisanie światopoglądu odpisałbym po prostu "nie, nie mam czasu". A argumentacja też tam oczywiście będzie.
Zbieram teksty. I tak wszystkiego pewnie nie ujmę tak jakbym chciał, ale chcę, żeby jakoś to wyglądało.
Jak już będzie "zdatny" do udostępnienia, to podeślę.
To się nazywa postęp. Kiedyś leczono ludzi heroiną, robiono lobotomię itp., a dzisiaj wspomnienia o tym powodują gęsią skórkę. Proste. Nie wiem gdzie ty tutaj doszukujesz się poprawności politycznej. Tam siedzą na pewno mądrzejsi ludzie od Ciebie.
Nie ma problemu. :) Ja za to życzę Wam dzieci hetero, bo dla homo - sądząc po Waszych poglądach - zgotowalibyście piekło.
Wyobraź sobie co by się działo gdyby WHO nie usunęło w odpowiednim czasie homoseksualizmu ze swoich list. Protesty i dodatkowe miejsce dla tych krzyczących 'homoseksualistów' codziennie i w każdym miejscu. Tak jest lepiej. Homoseksualiści nie rzucają się, że są uważany za 'chorych'(właściwie to nie wiem czemu się oburzać), krzykacze mają jeden argument mniej, normalni ludzie mają to głęboko w dupie, a wszyscy 'anty' są na tyle głupi że nikt się nimi nie przejmuje.
zarabiać xD?