Jeszcze chcę utworzyć tę armię unijną :O
Wersja do druku
Jeszcze chcę utworzyć tę armię unijną :O
Bez wsparcia rzędu tego nie wprowadzi i tak. PO zmarnowało swoje szanse, za dużo okłamywali ludzi. Najlepiej byłoby jakby pokazały się nowe twarze po wyborach w sejmie, nie wiem czemu ludzie głosują ciągle na tych samych kłamców. Już nawet ten nieszczęsny JKM mógłby wejść w koalicję z kimś i wynegocjować jakieś ciekawe ustawy.
Rozumiem, że ty w drugiej turze wybierasz Komorowskiego?
Mam takie pytanie :D Kto finansuje RN?
@termere ;
To zagłosujmy na Dudę, który ten wiek obniży i potem emerytury nikt nie dostanie, bo nie będzie po prostu pieniędzy na to :D I tak źle i tak źle. Musimy polikwidować te wszystkie ZUS-y, PZU itp. Co damy za to? Prywatnie? Ryzykowne. Nikt nie ma pomysłu za bardzo jak to rozwiązać, chociaż jest rozwiązanie... Zostawić to wszystko, tylko zakazać im budowania gmachów droższych niż całe miasta, a dodatkowo zmniejszyć liczbę zatrudnień w biurokracji, bo przy ostatnich wizytach oczekałem się jak głupi mimo, że kolejek nie było, bo panie miały 40 minut przerwy na obiad, a potem przyjmowała jedna, bo jakaś danusia miała imieniny i sałatkę przyniosła i musiały ją jeść... To jest mankament. Zwiększyłbym produktywność tych instytucji, bo na prawdę nie działają one w pełni sprawnie. To samo NFZ. Totalny chaos panuje w szpitalach, przychodniach, klinikach. Biurokracja dominuje tam na każdym kroku, ale jest to strasznie źle zorganizowane.
Dokładnie, ludzie są okradani od tylu lat i to nie tylko przez PO, a i tak nie reagują. Sądzę, że powinniśmy po pierwsze z tym coś zdziałać i na tym zaoszczędzić sporo kasy. Chociaż jest już za późno:/ A co sądzicie o opodatkowaniu kościoła? Załatałoby to w jakiś sposób choć w mniejszym stopniu naszą dziurę budżetową?
@Szantymen ;
Nie ma rzeczy niewykonalnych... Wszystko da się zrobić tylko trzeba chcieć. To jest akurat w miarę do ustabilizowania, kwestia 2-3 lat i mielibyśmy idealną biurokrację działającą na terenie RP. Wiesz czemu do dziś nikt tego nie zrobił? Bo w takich ZUS-ach można łatwo obsadzać stołki rodziną, a że zatrudniane jest tam tysiące ludzi za niebagatelną sumę pieniędzy to mamy do czynienia z paradoksem... Kolejna kwestia to system załatwiania spraw, w tych kwestiach akurat specjalizuję się od dłuższego czasu i muszę orzec, że spotkałem się z jednym z gorszych systemów od lat... To co powinno być załatwiane w 1 dzień w Polsce jest załatwiane w 3 dni. Czy to ma sens?
@up
No sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Wiesz co to jest sprzężenie zwrotne? Dopóki istnieje ten system wszystkie organizmy wewnątrz niego dążą samoistnie do ekspansji - zarówno jeśli chodzi o budżet, jak i zatrudnienie, a także zakres uprawnień.
Kto zwolni połowę urzędników? To by było 200 000 x 4 (bo średnio rodziny są 4-osobowe) czyli 800 000 straconych głosów. Do tego drugie tyle w wyniku kampanii oczerniania w mediach rządu, który by to zrobił. Do tego strata dziesiątek tysięcy działaczy, którzy działają w partii tylko dla koneksji i "załatwiania" pracy wujkowi i koledze.
Załóżmy, że istnieje Państwowy Urząd Butów, który zatrudnia 10 000 ekspertów od butów. Ci eksperci od butów byliby w 90% związani z partią rządzącą (jak to budżetówka) i naciskali by na działaczy partyjnych, żeby rozszerzyć prawa PUBu do np. przeprowadzania wyrywkowych kontroli butów w sklepach. do tego trzeba będzie zatrudnić kolejne 2 000 osób. Ale dla nich to świetna wiadomość - przecież jeśli ciocia Krystyna jest urzędniczką w PUBie a Pan Jarek (przyjaciel rodziny) zastępcą dyrektora Wydziału Wkładek do Butów to jak powstanie 2 000 nowych etatów, to na pewno załatwią też robotę dla młodej kuzynki Joasi, która właśnie skończyła turystykę i zarządzanie i nie wiedzieć czemu nie może znaleźć normalnej pracy!
W pewnym momencie do Sejmu wejdzie związany ze środowiskiem PUBu poseł, który zacznie lobbować na korzyść rozszerzenia uprawnień PUBu - w końcu prawie wszyscy pracownicy Urzędu głosowali na niego, nie może ich teraz zawieść. Po cichu przepchnie się rozporządzenie, że Państwowy Urząd Butów może teraz wyrywkowo kontrolować stan obuwia ludzi na ulicach - a do tego trzeba zatrudnić kolejne 3 000. Potem przedstawi wyniki swoich badań i raport, w którym okaże się, że "Polska dopłaca do chorób wywołanych złymi butami 100 miliardów rocznie" - uchrońmy nasze dzieci przed krzywymi stopami! I zacznie się w mediach kampania żeby wprowadzić kontrolę każdej pary butów przez Państwowy Urząd Butów. Dla prezesa PUBu - świetnie, zatrudni więcej rodziny i znajomych oraz osób związanych z partią. Dla partii - świetnie, będzie większe poparcie (będą na nich głosować urzędnicy PUBu oraz ich rodziny), a także "załatwianie" pracy działaczom wpłynie korzystnie na struktury partii. Dla Rządu - jeszcze lepiej, w końcu bezrobocie spada...
dwa razy zastanowcie na kogo glosujecie, postawcie na zgode i bezpieczenstwo, ktore gwarantuje tylko bronislaw komorowski!
Ja nie mówię tutaj o zwalnianiu wszystkich, źle rozumujesz moje założenia. Idąc Twoim tokiem rozumowania. istnieje sobie ten PUB, który jest związany z partią rządzącą, ale do władzy dochodzi nowa bardziej kompetentna w tej kwestii partia, która zauważa, że część rzeczy w tej instytucji jest po prostu zbyteczna i postanawia rozwiązać niektóre zbędne działy jak ten odnośnie wkładek do butów, który można spokojnie połączyć z innym działem, czego skutkiem będzie zmniejszenie biurokracji. Już po tych interwencjach osoba udająca się do PUB-u nie będzie musiała odwiedzać kilku pokoi w celu załatwienia swojej sprawy, a uczyni to w jednym pokoju, gdzie będzie wykwalifikowana w tej kwestii osoba(bądź kilka), która będzie wiedziała co znaczy praca, będzie miała narzucone odgórnie, że ma pracować, bo inaczej na jej miejsce w tym dziale czeka kilka innych osób. Z taką motywacją załatwienie sprawy nie będzie trwało już przykładowo tydzień czy dwa(Przykład przerejestrowania samochodu), tylko czas sprawy skróci się o te kilka dni, dzięki czemu zadowolony będzie i obywatel i pracownik PUB-u. Co z resztą rodziny? Jest wiele innych rzeczy do których rodzinka może się nadać, ale narzucając taki system jak starałem się opisać powyżej nie będzie prawa do tego, aby w państwie panował totalny nepotyzm. Tego musimy się strzec w pełni. Tak jak już mówiłem, wszystko jest do zrobienia, to jest tylko kwestia rządzących, a czy to będzie PiS, PO, SLD czy PSL, to im tak rozbudowany system jak opisał @Szantymen ; będzie odpowiadał. To wszystko należy zreformować, nie można zakładać, że coś jest na straconej pozycji.
Chorzy ludzie, zmanipulowani przez telewizję, ogłupieni, dno intelektualne
Zdałem sobie sprawę parę dni temu, że w tym kraju nic się nie zmieni. KORWiN i RN nie mają jakichś poważnych kandydatów do sejmu, u Korwina zostały same łebki, a stara gwardia została w KNP. Chyba nic z tego nie będzie. Jesteśmy skazani na życie w tym postkomunistycznym tworze.
@down
Jak dla mnie to niech przynosi wstyd w swoim stylu. Jak będzie np. kłócił się z Merkel, że poprzez Unię wykonuje to co jest na rękę Niemcom. Wolę taką formę niż płaszczenie się przed każdym i włażenie na krzesło. Albo Kwaśniewskiego, który chodził ciągle najebany, to był dopiero wstyd.
Mnie ciekawi co przyniesie Polsce Korwin jako prezydent oprócz wstydu?
Ok, jego plany dotyczące polski są ok, ale jako prezydent nie będzie ich realizował a jedynie wyzywał wszystkich od złodziei, a jako głowa państwa będzie miał rozgłos przynajmniej na całą Europę.