Guardian of Druts napisał
Serio, przypierd*lać się, że dzieciakowi nie wyszedł skok... Bo nikt z was nigdy nie walną się w głowę skacząc z huśtawki albo zjeżdżając zjeżdżalnią na stojąco albo skacząc/ścigając się na rowerze, uprawiając "parkour", skacząc jak najdalej ze schodów itd. No błagam was. To, że dzieciak akurat na filmie się uderzył nic nie znaczy, równie dobrze wcześniej mógł 100x skoczyć i lądować telemarkiem z notami 20/20/20/20.
PS Skakałem na główkę do wody, która miała metr głębokości. Musiałem mieć strasznie patologiczną rodzinę, nie?