Paco Rabanne Black XS, polecam
Euphoria CK też w sumie spoko, używałem nie tak dawno temu
Wersja do druku
Paco Rabanne Black XS, polecam
Euphoria CK też w sumie spoko, używałem nie tak dawno temu
Chanel allure homme
Chanel allure homme sport
Chanel "bleu"
Hugo boss te klasyczne niebieskie z butelka z zakretka na sznurek
J/w tylko ze czarne
Te ktorych uzywam aktuaknie, bardzo fajne, dlugo trzymaja, dosc intensywny zapach i oprocz tych niebieskich bossow nie tak"meskie 30+"
przyjemny świeży zapach, podoba się kobiecie to kupuję
no i dość tani, około 100zł za 100ml
http://fimgs.net/images/secundar/o.18685.jpg
puma green
Moze zmienic nazwe tematu na "Perfumy - rozmowy ogolne"
Ja mam to: Viktor & Rolf - Spicebomb
http://images.bloomingdales.com/is/i...0.5,0&fmt=jpeg
i jestem bardzo zadowolony, także polecam.
Ja polecam jeszcze Hugo Boss XY, kupilem i sa zajebiste ;d
Paco Rabanne Ultra Violet
Hugo Boss In Motion
Davidoff Champion
Te są godne polecenia odemnie.
Lacoste czerwone i zielone
Używałem jeszcze kilka Armanich ale te przypadły mi najbardziej do gustu i od lat niezmiennie.
Ja mysle, ze skoro jest to temat o perfumach, to wypadaloby rozmawiac o faktycznych perfumach, a nie namiastkach tychze - jak np. wody perfumowane - te wszystkie plejboje i temu podobne produkty moze i ladnie pachna, szkoda tylko, ze ich zapach ulatnia sie po jakiejs godzinie...
Ja sie psikam perfumami przed wyjsciem z domu, nie mam zamiaru jeszcze ich dodatkowo nosic ze soba i psikac sie co chwile, tak jak to robia np. niektore dziewczyny
W ogóle dla mnie to jest tak chore ;p
Czyjś ładny zapach ma mnie zaskoczyć, mam go poczuć tylko w odpowiednim momencie, a znam laski, które psikają się co 2h bo zapach się ulatnia.
Najlepsze jest to, że na początku efekt jest mega duży i od razu czuć, że przed chwilą się psikała a za 30 minut już nic ;p
Ale te Twoje droższe to jest takie same gówno robione hurtowo jak Playboye. Prawdziwe, dobre perfumy można kupić np. tutaj: http://www.perfumeriaquality.pl/perfumy/
Poza tym zwykle na co dzień używa się wody toaletowej, woda perfumowana tylko na jakieś okazje. Samej perfumy nie używa się prawie nigdy.
ad. 1 - zgadzam sie, moze i jest robione hurtowo, ale jednak jest roznica, miedzy zapachem jakiegos HB, CK, a woda np. Playboya.
ad. 2 - Byc moze sa to prawdziwe, dobre perfumy, ale nigdy w zyciu nie kupilbym perfum, ktorych zapachu bym nie znal przez neta.
ad. 3 - zgadzam sie, z tym, ze ja np. na codzien uzywam dezodorantu, a jak ide na jakies spotkanie, czy impreze, to wtedy uzywam perfum.
TOP #1 - Hermes
TOP #2 - Tom Ford