picie nie jest nielegalne a 4 wychodzil z klubu ;d oni zaczeli napierdalac jego kumpla to do nich podszedl i odrazu dostal gazem xD nawet ich nie dotknal
Wersja do druku
@up
Ale skąd wiesz jakie słowa mogły wtedy paść? Kolejna sprawą jest to, że skoro jego kumpel był przez nich obezwładniany, a nie jak to określiłeś "napierdalany", to mógł po prostu stać w miejscu i się w to nie mieszać, skoro wie jakie są procedury pracy policji... Kolejnym faktem jest to, że Wipler doskonale teraz wykorzystuje owe zajście do budowy swojego wizerunku, bo w sumie niebawem wybory, trzeba się jakoś pokazać, a skoro szefunio śpi w Brukseli, to o KNP cisza w Polsce.
Katalończyk jesteś albo olbrzymim ignorantem albo idiotą, nie ma innej opcji. Oglądałeś w ogóle te nagrania z kamery czy dalej pierdolisz na podstawie "świadka tvnu" - dla nieświadomych https://www.youtube.com/watch?v=RMlqe7mRA5I, tvn usunął z swojej strony ten film, przypadeq? "Milicja wtedy nie patyczkowała się z nikim, szedł gość z irokezem, brali go, wyciągali maszynkę i fryzury się pozbywali. Przy okazji wtedy go sprali i było po sprawie." - to jest jakiś troll? Bo nie wiem czy mam cię brać na poważnie czy robisz sobie po prostu jaja w temacie żeby wywołać burzę postów
@edit
Oglądnąłem jeszcze raz tego świadka tvn-u, wipler to niezły wariat musi być skoro 4 radiowozy są potrzebne żeby pijanego człowieka obezwładnić ;]] A tak serio to widać jasno na tacy jak tvn manipuluje, ten wywiad z świadkiem jak tak bardzo ustawiony i sprzeczny z filmem że to się w głowie nie mieści, nie ma mowy o jakichś "nieporozumieniach", to są czyste oszczerstwa i mam nadzieję że wipler tego tak nie zostawi
Mam kilka osob z rodziny w policji, a i sam staram sie dolaczyc do nich:-) nie znacie prawa, wiec wasza dyskusja nie ma sensu. Wipler to prowokator i tyle z mojej strony w tym temacie:)
dziwi mnie, ze dyskusja na ten temat toczy sie tak dlugo, przeciez widac, ze niewinny to on nie jest. Swoimi klamstwami na konferencji, ze zadnego policjanta nie dotknal lekko mowiac mnie wkurza, przeciez dobrze widac, ze chcial cos tam wymajstrowac.(1:30-1:45~)
Nachlal sie, myslal, ze jest nietyklany i moze policjanta z liscia strzelic (bo na wyprowadzenie sierpa to nie wygladalo xD). Swoja droga, jak glupim trzeba byc, zeby nawet zalany jak swinia z lapami do policjanta na sluzbie startowac? XD
Odjebal i robi z siebie niewiniatko, nie powinno to tak wygladac.
Zupelnie inna sprawa jest to, ze jak juz wiele osob u gory pisalo, policja powinna byc troszke bardziej wyszkolona, Bo zeby jakiegos byczka/grubaska lali przez 5minut, zamiast go wziac za szmaty, na glebe, skuc i wywiezc... A no tak, przeciez pani policjantka zasluguje tak samo na prace w policji, jak wielki facet...
Dobrze, ze teraz wychodza na swiecznik takie sprawy, moze cos sie zmieni w zachowaniu policji... Bo kiedy slysze, jak policjanci czasem sie odnosza do ludzi to mnie skreca. Ale co moge zrobic? lol. Srednio mi odpowiada dac sobie wpieprzyc i to nagrywac... i pewnie jeszcze przegac sprawe.
Ktos tam u gory pisal o wynagrodzeniu dla policjantow 6k zamiast 2k. Oczywiscie zgadzam sie z tym, zamiast brac ludzi, ktorzy na egzaminie zrobia jakies tam trudne, badz nie cwiczenia powinni utrzymywac ich w formie, bo co z tego, ze koles jest wysportowany, jesli za 4 lata sie styje jak swinia i byle lepszy ziomus molby mu tak naprawde skopac dupe, albo po prostu uciec.
Zeby mnie zaraz jakis torgowy agresor nie chcial zrownac z ziemia za moja wypowiedz: Nie, nie podoba mi sie zachowanie policji w tym konkretnym przypadku. Pozostawia naprawde wiele do zyczenia. Gdyby on nie byl poslem... to... pewnie troche gorzej by sie to moglo skonczyc...
Jeden z glownych problemow jaki ja mam z polska policja, to problem mentalny, ktory dotyczy nie tylko policji, poniewaz wystepuje w kazdej sluzbie mundurowej oraz urzedach.
Problem jest taki, ze prawdziwa przyczyna dla ktorej powstaly te sluzby jest zawarta w samej ich nazwie. To sa SLUZBY, czyli maja uslugiwac swoim klientom, ktorym sa obywatele.
Urzednik powinien byc swiadomy ze jest pijawka na plecach obywatela i skoro zyje z jego pracy to powinien byc wdzieczy i starac sie ulatwiac zycie swojemu klientowi.
Powinien odnosic sie z szacunkiem i pomagac a nie przeszkadzac. Jesli policjant uznaje pijanego posla za zgrozenie to powinien obezwladnic go mozliwie szybko i bez uszerbku na zdrowiu.
Tak policjant ptrolujacy ulice MUSI to umiec bo ZA TO WLASNIE MU PLACIMY. Nie potrafisz tego robic? Wypad z policji. Policja NIE JEST od wymierzania wyroku w postaci namietnego tluczenia policyjna pala wierzgajacego z bolu czlowieka.
W Polsce wielu urzednikow zachowuje sie jak "Pan Wladza".
To jest imho najwiekszy rak na ktory choruje polskie panstwo.
Wy chyba szacunku do siebie nie macie i dajecie się w życiu nieźle dymać skoro tak piszecie lol xDD Koleś walczy o siebie bo został potraktowany jak szmata i zbesztany z ziemią przez wszystkich, głównie dzięki świadkowi tvn który łżał jak pies i był prawdopodobnie podstawionym policjantem a wy takie bzdury piszecie xDD najlepiej jakby wipler przeprosił wszystkich i następnym razem zadzwonil na policję gdy idzie się napić ze znajomym xDD idźcie dalej oglądać tvn24
@edit
Już nawet nie chodzi o tych policjantów i o pobicie, ale o to jak "ktoś" zadał sobie tyle trudu żeby zrobić z wiplera najgorszego skurwysyna który napada na policjantów w takim stopniu że potrzebne sa 4 radiowozy. Manipulacja do potęgi entej
podobna sytuacja
8 marca 2014 roku Wisła grała przy Reymonta z Ruchem Chorzów, przy zamkniętej trybunie ultrasów, którzy narozrabiali w meczu z Cracovią, rzucając race. Na początku meczu pseudokibice, zebrani przed restauracją "U Wiślaków", ostrzelali stadion racami zapalnymi, spuszczanymi na spadochronach. Jako jedyny - kilka godzin po tym incydencie zatrzymany był - wiceprezes Wawro, choć nie miał z nim nic wspólnego.
Został zakuty w kajdanki, rzucony na tył samochodu i odwieziony na komisariat.
Wiadomość o zatrzymaniu niesfornego wiceprezesa Piotra W., lotem błyskawicy, obiegła cały kraj. Była jedną z ważniejszych w czołowej telewizji informacyjnej TVN 24. Oczywiście, nikt nie zapytał o stanowisko samego Wawry.
Jeden z portali doniósł nawet, że "Wiceprezes TS Wisła Kraków wystrzelił race w stronę kibiców, został zatrzymany przez policję!"
Już mało kto zauważył, że prokuratura nie znalazła nawet powodów, by skierować sprawę do sądu przeciw Wawrze, tylko umorzyła postępowanie.
Do sądu udał się za to sam wiceprezes TS-u, który zaskarżył policję.
Wawro sprawę wygrał. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy uznał, że "zatrzymanie Piotra Wawry w dniu 8 marca 2014 roku przez Policję było legalne, lecz bezzasadne." Legalne tylko z tego powodu, że wiceprezesa "Białej Gwiazdy" nie chroni immunitet.
"Analiza okoliczności (...) wiedzie do stanowczego wniosku, że konieczność zatrzymania Piotra Wawry nie była uzasadniona żadną z wymienionych w art. 244 $ 1 k.p.k. okoliczności." - napisał sąd w uzasadnieniu wyroku.
Dodał też, że działanie policji mogło być wyrazem represji!
"Pozbawienie zatrzymanego wolności na całą noc i kilka godzin następnego dnia może jawić się wręcz jako wyraz represji w ramach podjętej wobec niego retorsji za jego zachowanie i postawę względem funkcjonariuszy Policji w czasie czynności podjętych na terenie prowadzonej przezeń restauracji" - uzasadnił sąd.
"Znamiennym jest, że przesłuchiwany na posiedzeniu Sądu .... (imię i nazwisko policjanta), który dokonał badanej niniejszym czynności, w żaden sposób nie potrafił sprecyzować, na czym opierała się i czego dotyczyła obawa zacierania śladów , którą zamieścił w protokole zatrzymania jako jego przyczynę. Niemożność ta w dość jaskrawy sposób obnaża bezpodstawność dokonanego zatrzymania" - podkreślił sędzia.
- Mój przykład dobitnie dowodzi, że policja nadużywa swej władzy. Czuje się, jakby nie obowiązywało ją żadne prawo i może robić z każdym, co jej się podoba. Mam nadzieję, że dzięki wyrokom takim jak ten w mojej sprawie, to się będzie zmieniało - powiedział nam Piotr Wawro.
@tibia77 ;
mogli bo nie miał legitymacji ze sobą, nie miał jak potwierdzić ze jest posłem
a tak w ogóle, to wszyscy którzy popierają policje w tej sytuacji to nie zasługują na życie w cywilizowanym, wolnym kraju.
Wypierdalać do Korei, albo do Arabii Saudyjskiej tam będziecie się czuli jak w domu :)
Uważasz, że poseł nosi ze sobą dokumenty takie jak dowód/prawo jazdy, ale legitymacje poselską już nie?...
Wipler w którymś ze swoich oświadczeń powiedział, że chciał ją pokazać nawet, no ale przecież trudno tak zrobić jak się dostanie gazem po twarzy i jest się bitym pałą, c'nie?
Źródło? @Lykasz ;
Katalonczykowi nie odpisujcie, bo po tekście o irokezie widać, że to ewidentny troll.
ech......
wyskoczył z łapami, policja go nieudolnie pacyfikowala, NAWET JESLI krzyczałby ze jest posłem to skoro miałby przy dupie legitke to by ją pokazał, no kurwa. poza tym siedział z policją do rana, to nie miał czasu na pokazanie?
@tibia77 ;
znajdź sobie sam, w Google na bank będzie coś na ten temat.
Pierwszy wynik w google:
za: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wiple...-na-mnie/d30dxCytuj:
- Dzisiaj po godzinie 6 rano do mojego domu zapukało dwóch policjantów i poinformowało moją żonę, że jej mąż został pobity i leży w szpitalu - powiedział na konferencji prasowe Przemysław Wipler. Dodał, że gdy był w szpitalu policjanci, którzy byli przy nim, powiedzieli: "to nie my panu to zrobiliśmy". - Teraz czytam w mediach, że uderzyłem się o krawężnik. Nie uderzyłem się w krawężnik. Zostałem pobity - powiedział Wipler.
- W dniu wczorajszym postanowiłem spotkać się z kilkoma przyjaciółmi. Miałem co świętować. Okazało się, że będziemy mieli z żoną piąte dziecko. Umówiłem się z żoną, że podczas jej ciąży nie będę pił alkoholu w ramach solidarności z nią - powiedział poseł. Zaznaczył, że obiecał żonie, że w czasie jej ciąży nie będzie już pił alkoholu.
- Przed lokalem była awantura, w której nie uczestniczyłem. Wiedziałem, że dzieją się niedobre rzeczy. Próbowałem interweniować. Widziałem, że jest stosowana przemoc, więc chciałem włączyć się w taki sposób, by sprawa się zakończyła - dodał.
- Użyto przeciw mnie gazu, kopano mnie w głowę, klęczano na mnie, polewano mnie jakąś cieczą. Byłem kopany w kroczę, kopano mnie po nogach. Bardzo szybo przestałem widzieć cokolwiek - zaznaczył.
Dodał, że został "brutalnie pobity". - W tej sprawie złożę powiadomienie o popełnieniu przestępstwa - zaznaczył.
- Cały czas nie miałem pewności, czy to są funkcjonariusze czy to są bramkarze. Gdy zaczęto mnie bić, to zacząłem wołać policję. Będę wnioskował o postawienie zarzutów przekroczenia uprawnień bądź też pobicia - podkreślił Wipler.
Zaznaczył, że kiedy chciał okazać legitymację poselską, został przewrócony i skopany".
Dodał, że "na miejscu jest wiele źródeł monitoringu". - Mam nadzieję, że będzie ta dokumentacja dobrze zabezpieczona i w oparciu o nią będzie można rozstrzygnąć tę sprawę. Gdy byłem w szpitalu, to policja uruchomiła swoją wersję wydarzeń. Nie mogłem się do tego odnieść - powiedział na konferencji prasowej Przemysław Wipler.
(...)
Jak powiedział rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek, ok. godz. 4 policjanci zostali wezwani na ul. Mazowiecką, gdzie miało się bić kilka osób. Patrol nie natrafił na bójkę, zastał natomiast dwóch nietrzeźwych mężczyzn. Gdy ich legitymowano, do policjantów podszedł inny mężczyzna. Zaczął im ubliżać, wygrażać, jednego z nich szarpał i kopał, uszkodził mu mundur. Policjanci obezwładnili napastnika używając siły i gazu pieprzowego. Został odwieziony do izby wytrzeźwień.
Jak powiedział Mrozek, kiedy przez radio podawano dane mężczyzny, jeden z policjantów zorientował się, że może chodzić o parlamentarzystę. Zostało to potwierdzone. - Ten mężczyzna nie przedstawiał się, nie mówił, że jest posłem, nie mówił, że ma immunitet i nie miał przy sobie legitymacji poselskiej - zaznaczył Mrozek. Poseł trafił na komisariat, został poproszony o poddanie się badaniu alkomatem, ale odmówił.
Pomocy posłowi udzieliło pogotowie. Został przewieziony do szpitala.
- Policja zabezpiecza monitoring z klubu, przed którym doszło do zdarzenia. Będziemy sprawdzać, czy nie nagrały go inne kamery w okolicy. Będziemy przesłuchiwać świadków interwencji - powiedział Mrozek.
Zapowiedział, że cała dokumentacja zostanie przekazana do prokuratury. To do niej należy decyzja o dalszych czynnościach, w tym np. czy wystąpić o uchylenie immunitetu.
Na Twitterze Wipler zaprzeczył informacjom policji. "To kompletna nieprawda. Mam nadzieję, że jest monitoring na Mazowieckiej" - zaznaczył były poseł PiS, szef stowarzyszenia "Republikanie".
Dodał, że "zanim oddano mu torbę z iPadem, bez telefonu, wypuszczono do mediów tekst z policyjną wersją zdarzeń, gdy nie mógł nic zrobić".
Sam Wipler twierdzi, że legitymację miał i chciał ją pokazać. Jak widać, mamy dwie sprzeczne wersje, ale ty już wiesz, która jest prawdziwa? Może podziel się swoim źródłem w takim razie, a nie się googlem wykręcasz.