Temat: Włamywacze chwalą się 5 milionami haseł do skrzynek Gmail

to samo, chyba za malo porno w zyciu widzialem ;(

same here :<

czym to otworzyc,bo mi pokazuje jakies litery po rosyjsku czy po jakiemu

Tak na przyszłość, NIE wchodzi się na żadne strony z arkuszami php do sprawdzenia "czy Twoje XYZ wyciekło/jest bezpieczne/itd.". Niezależnie od tego czyja to jest teoretycznie strona. Podstawy bezpieczeństwa...

bo?

Własnie, bo?
Z reszta pisze ze calego maila nie trzeba wpisywac

Czemu? Bo ludzie się łapią na to jak pelikany co widać chociaż po tym temacie. Niezależnie czy powstaje strona: Czy moje hasło znajduje się w bazie wykradzionych z XYZ? Czy moja strona jest podatna na <tu nazwa jakiegoś exploita, który dopiero co wyciekł oficjalnie>? czy nie daj Boże, ale na torgu takich debili raczej nie ma Czy numer mojej karty został wykradziony?

Tu akurat całego nie trzeba, można pominąć tylko trzy znaki. Ale aż trzy znaki czy tylko trzy znaki? Sposobności do czego mogą to wykorzystywać jest sporo(chociaż nie twierdzę, że akurat ta strona do tego powstała), chociażby wybadanie, które z emaili są ważne dla właścicieli, że je sprawdzają. Bo co im z 5mln jak konta wykradzione są w większości 10~~ miesięcy temu? A jak, ktoś sprawdza to odliczając ciekawość dochodzi sprawa tego, że ten email jest nadal używany/ważny - można na niego słać konkretny spam czy po prostu wziąć dany email pod lupę. :> Zastosowań jest sporo więcej, ale nie będę się rozpisywał.

TL;DR
Nie mówię, że ta strona jest "be". Ale ogólnie - po prostu się tego nie robi.