Temat: Polski rynek żywności

Sankcje powinny wg. mnie wpłynąć pobudzająco na nasz popyt krajowy poprzez zmniejszenie cen za kg i to jest już dostrzegalne. Oczywiście dla nas, klientów, jest to na plus bo kupujemy więcej za taniej, w przypadku sprzedawców oczywiście sytuacja jest mniej ciekawa. Z jabłkami się zgodzę, że takie tanie są, ale pomidory po 60 gr. za kg? Chyba zapomniałeś co najmniej 2 z przodu, albo rozmawiamy o cenach na hurt a nie detal.

@Tomix ;

Mówie co widziałem i co kupiłem.

Karton 6kg pomidorów kosztował 5zł, z czego taki karton kosztuje 1,4zł co daje

3,6:6 = 6 , obliczenia w przybliżeniu .

Super by było gdyby ceny w marketach też ulegały zmianie.

Przebitek nie ma, czasami trafisz na tańszy towar, czasami na droższy. Dajesz tylko mały procent (10-20) bo na czymś kutwa trzeba zarobić. Już byś chciał za darmo żeby oddawali z własnej kieszeni.

Znając życie zaraz wyskoczysz o marketach że jest taniej= jak biorą kilkanaście kontenerów owoców na sklepy w all w polsce to jasne że będą mieli tańsze owoce/warzywa niż zwykły sprzedawca kupując skrzynkę.

Oczywiscie, ze przebitek niema :D

W ubiegłbym roku, ziemniaki można było kupić po bagatella 0.16zł za kg, w markecie taniej niż 1zł nie widziałem, jeśli to jest 10-20% przebitki to.....

Gdzie można spotkać takie targi w innych miastach? :D

@Murzin ;

We wrocławiu jest to targpiast,

W gorzowie z tego co się orientuje jest tylko mały ryneczek, ale w szczecinie/poznaniu jest pokażny oraz zielona góra.

Mieszkam zaraz przy małym ryneczku w Gorzowie, ale chyba nie o tym samym mówimy, bo ceny takie same jak w sklepach ;) By korzystać z takich hurtowni warzyw to pewnie trzeba mieć działalność założoną, takjak w przypadku na przykład Makro? Ile trzeba kupić minimalnie takich kartonów np. pomidorów?

@Murzin ;

Nie, to są takie same rynki tylko , że dużo większe na nich rolnicy sprzedają bezpośrednio do przedstawicieli hurtowni, sklepów itp.

Ja jak byłem wziąłem ok 10 kartonów.

Co prawda we wrocławiu ten rynek jest spory, pewnie ceny różnią się ze względu na położenie ale rolnik jest uzależniony od czasu, bo to czego nie sprzeda to wyrzuci , więc jeśli zejście jest małe to cena spada.

Np. na samym początku sezonu truskawkowego, byłem właśnie na tym rynku i jak ceny były 5-8zł za kg, ja kupiłem po 1,5zł / kg, ponieważ gość miał już drugie auto, które jechało z towarem, a on wolał to auto zwolnić, co prawda dałem dupy bo mogłem wziąć wiele więcej, i tak poszło na dżem i po rodzinie ale cóż ;)