http://www.economist.com/news/specia...173f4f0f060a07
Dla malkontentów.
Wersja do druku
http://www.economist.com/news/specia...173f4f0f060a07
Dla malkontentów.
A co mnie obchodzą inne państwa? I skąd wiesz czy by wszystko przejadali? Chodzisz do gimnazjum? Pracowałeś kiedyś? Wiesz jak się żyje za 1500 złotych mając jeszcze dziecko na utrzymaniu? I dlaczego dyskryminujesz debili, którzy nie potrafią się nawet swojego języka nauczyć?
Zniesienie przymusowych ubiezpieczen - patrz google "healthcare USA". Co do PITu so spoko, moze byc.Cytuj:
"Zniesiemy PIT", "wprowadzimy dobrowolne ubezpieczenia" (czyli zniesiemy przymusowe) to brak konkretów? Nie mam pytań.
Tak sie sklada, ze tak. Rodzice alkoholicy beda mieli to w dupie, a ojciec rolnik bedzie potrzebowal dodatkowej pary rak do pracy wiec nie pozwoli synkowi uczyc sie "zbednych rzeczy". W dodatku istnieje cala masa plebsu ktory uwaza ze edukacja jest zbedna i nie pomaga w zyciu.Cytuj:
Uważasz, że państwowym urzędnikom bardziej zależy na rozwoju dzieci niż ich rodzicom?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ministe...eczypospolitej Ja tutaj nie widze nic zbednegoCytuj:
Bzdura. Mamy obecnie 17 ministerstw, KNP postuluje ograniczenia tej liczby do 6 - MSW, MSZ, MO, MF i jeszcze jakieś, nie pamiętam dokładnie + w okresie przejściowym będzie ich więcej, bo ktoś musi nadzorować transformację ustrojową.
jesli wedlug ciebie jednoznaczna interpretacja przepisow to ich usuniecie a nie dodanie to nie mam slow. Jesli zostawisz tylko te najbardziej potrzebne przepisy to zwiekszysz biurokracje i otworzysz roznego rodzaju luki w prawie, ktore moga byc potem wykorzystywane przez "zlych" przedsiebiorcow. Tak jak wspomnialem - prawo bedzie sie zmieniac co roku, bo swiat nie stoi w miejscu.Cytuj:
Zakazy i koncesje wprowadzono po to, żeby obniżyć konkurencję, co jest szkodliwe dla konsumenta. Jednoznaczna interpretacja przepisów wiąże się z usunięciem całej masy regułek i przypisów, a także kasacją całej masy zbędnych ustaw, dzięki czemu zostaną najbardziej potrzebne przepisy, w jak najbardziej jednoznacznej postaci. Stabilność oznacza, że prawo nie będzie się zmieniać co roku, jak to ma miejsce obecnie.
Nie, nie przyjedzie do nas masa firm bo Polska nie jest atrakcyjnym rynkiem. Dla mnie bezrobocie w polsce nie jest spowodowane brakiem pracy a brakiem wykwalifikowanych pracownikow, ale jesli uwazasz ze te czynnosci spowoduja otwarcie wiekszej ilosci supermarketow zeby ludzie mieli gdzie rozstawiac towary to ok.Cytuj:
Obniżenie i likwidacja spowoduje spadek bezrobocia i wzrost wpływów do budżetu - większość pieniędzy zaoszczędzonych na PIT ludzie i tak wydadzą, a więc zapłacą VAT. Z powodu likwidacji CITu (nie wspomniano o tym w programie) przyjedzie do nas masa firm, w wyniku czego znacznie spadnie bezrobocie. Więcej pracujących = więcej płatników VATu = wyższe wpływy do budżetu. Pomijając już fakt, że likwidacja większości biurokracji znacznie obniży koszty.
Ten punkt to sa takie oczywistosci ze az nie trzeba o nich wspominac, i nie sadze zeby jakakolwiek partia byla za cenzuraCytuj:
No tak, bo starym komuchom cenzura jest jak najbardziej na rękę...
Podniesienie wieku emerytalnego - jak dla mnie to na +.Cytuj:
Och, czyli jak PO podnosi wiek emerytalny to źle, jak KNP mówi, że będzie chronił prawa nabyte, to też źle...
Tak to jest jak wydaje sie pieniadze ktorych sie nie ma. Poza tym, zadna z partii(lacznie z ta pana Korwina) nie pozwoli aby w trakcie jej rzadow kraj zostal bankrutem. Juz to widze jak spoleczenstwo dobrze to odbiera XDCytuj:
Przez tych brukselskich biurokratów Polska już niedługo będzie krajem na poziomie Hiszpanii czy Grecji. W latach 1959-1973 Hiszpania była drugim najszybciej rozwijającym się krajem na świecie, obecnie jest bankrutem, a "pomoc" Unii, MFW i innych takich instytucji tylko spowalnia proces bankructwa, który jest konieczny do naprawienia sytuacji.
Skoro to taki dobry pomysl to nie widze sensu aby ktokolwiek chcial sie odlaczyc. Ale spoko, moze byc na +.Cytuj:
Autonomia != suwerenność. Ten postulat mówi o federalizacji państwa, ale kategorycznie sprzeciwia się przyszłemu uznaniu suwerenności np. Śląska.
Aha, to tylko Polska ma z tym problem? Myslalem, ze to samo jest w kazdym kraju.Cytuj:
Wydatki na policję są niewielkie w porównaniu do wielu innych zbędnych rzeczy, sprawdź http://www.mapawydatkow.pl/wp-conten...-fin_72dpi.jpg
I nie, Polska nie ma problemu z kibolami. Jest problem z bezrobociem, dziurą budżetową, długiem publicznym, złym ustrojem. Pieprzenie o "kibolach" to tylko próby odwrócenia uwagi.
Historia, dostep do surowcow naturalnych, niekorzystne polozenie, pomoc Niemcom po II wojnie swiatowej przez min. USA, bycie pod wplywem rosji przez sporo czasu, okradanie kraju(rowniez przez ruskich). Nawet teraz widac roznice miedzy wschodnia a zachodnia czescia niemiec.
http://www.pb.pl/3744111,53164,the-e...ota-era-polski
Bez limitów tutaj. No i jak Korwinowcy? Jak bardzo jest tragicznie?
No ale jak się to odnosi do przeciętnego obywatela ? Wzrosła mu pensja? Zmniejszyły się kolejki do lekarza ? Co mnie obchodzi przychylny artykuł z zagranicznej gazecie ? Czy to sprawi,że w pracy będę miał uśmiech na twarzy ? To są słupki, cyferki, liczby, diagramy, nie mają żadnego realnego wpływu na codzienną egzystencje obywatela
Rozumiem, wina Tuska? Jesli ktos decyduje sie na dziecko zdajac sobie sprawe ze nie bedzie w stanie go utrzymac no to sorry, ale jest debilem, i to w dodatku samolubnym debilem bo nie liczy sie z zyciem swojego dziecka.
Zapewnienie sobie odpowiedniej edukacji(KTORA W POLSCE JEST DARMOWA, WYJEDZ SOBIE DO STANOW I PLAC $50000 ZA SEMESTR) i robienie tego co sie lubi zapewni ci usmiech na twarzy. Reszty nie chce mi sie komentowac bo zal
@Belzebub666
Idąc Twoim tokiem myślenia mogę powiedzieć: A co mnie obchodzi jakiś głupi słupek informujący o zadłużeniu państwa. Mi się tam żyje lepiej. Niech sobie zwiększają zadłużenie.
Ogólna sytuacja ekonomiczna wpływa na obywatela POŚREDNIO.
Poza tym:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/arluk...jalistow/d8059
http://finanse.wp.pl/kat,1013819,tit...?ticaid=112ffd
i na to właśnie wpływa sytuacja ekonomiczna i kondycja państwa.
Tak 5 razy wpadli, bo guma pękła. Tak się składa,że mam dom letniskowy na wsi i widzę na co dzień jak żyją ci ludzie. Zero wykształcenia, zero pracy, jakies dorywcze sezonowe, stoją potem w lato z wiadrami grzybów, czy żurawin pod domem aby mi sprzedac. Bieda aż bije w oczy, ale w każdej rodzinie 4 czy 5 dzieci jest, chuj w to,że na bosaka biegają, a jak wystawiam z siostrą worek z ciuchami wieczorem na boisko to go nie ma na drugi dzień, walą się jak króliki zamiast zabac o edukacje
@Sumbate, sorry ale jakby mi szef dał podwyżkę o 200 zeta a w tym samym czasie wszystkie słupki by poszły w dół to miałbym to w dupie, bo liczy się dla mnie komfort mojego życia.
Ale w którą stronę Ty chcesz iść? Jak bardzo nie jest tragicznie czy żeby było lepiej
Takie tam podsumowanie z Twojego linku ;dCytuj:
Jak pisze w swojej analizie „The Economist” najpilniejszym zadaniem dla Polski jest jednak odchudzenie rozdętego sektora publicznego. Od końca komunizmu liczba urzędników zwiększyła się prawie trzykrotnie, do co najmniej 460 tysięcy.
Ale ty nie rozumiesz, ze jak sytuacja ekonomiczna będzie zła, co z pewnością wykażą te słupki to ty o podwyżce będziesz mógł zapomnieć?
Przecież przedstawiłem Ci jak to działa. Spytałeś się mnie czy dzięki temu wzrosną pensje i skrócą się kolejki do lekarzy. No to przedstawiłem Ci informacje, że tak właśnie będzie.
Ekonomia w pośredni sposób wpływa na Twoje życie.
I nie czepiaj się tych co stoją z grzybami czy żurawinami, bo na tym właśnie polega ukochany wolny rynek Korwina. :)
Ale przecież ja się z tym całkowicie zgadzam...
Absolutnie się nie czepiam. Bardziej mnie to wkuriwa bo znam realia. W takiej wiejskiej rodzinie już od małego matka wygania do lasu zbierac grzyby czy żurawiny, zapomnij o wakacjach, nawet w piłkę nie mają czasu ze mną pograc bo albo muszą drzewo rąbac na zimie albo sprzedawac na rynku jagody. Kasa oczywiście idzie do rodziców, którzy wydają wszystko na wóde i fajki, dramat połączony z tragedią, jak takie dziecko ma cos potem osiągnąc w życiu skoro od małego ma wpajane patologiczne wzorce ?
Ale w każdym kraju jest bieda. Nie zmienisz tego. Wiem, że Polska byłaby wspaniałym krajem gdyby tak jak w Danii najsilniej była rozwinięta klasa średnia, jednak w kraju postkomunistycznym długo nie będzie można tego osiągnąć.