Siema
w sumie jak wyżej. Święta coraz bliżej i myśle nad małym prezentem dla samego siebie. Możecie polecić jakiś ciekawy zegarek w stylu steampunk? Widoczne działające mechanizmy baaardzo spoko.
Wersja do druku
Siema
w sumie jak wyżej. Święta coraz bliżej i myśle nad małym prezentem dla samego siebie. Możecie polecić jakiś ciekawy zegarek w stylu steampunk? Widoczne działające mechanizmy baaardzo spoko.
O kurwa xD
To nie jest troll?
Zacznijmy od tego, że Sknerus McKwacz to człowiek, znaczy się kaczor, pragmatyczny, praktyczny, oszczędny i szanujący pieniądze i wartość ciężkiej pracy. Ty ze swoim złotym zegarkiem za 10 kafli jesteś jego całkowitym przeciwieństwem. On kupiłby najtańszy, byle tylko dobrze odmierzał czas, jeszcze się przy tym targując, a nie wywalał pieniądze dla szpanu.
Złote zegarki w większości przypadków są w złym guście, bo nie pasują do wszystkiego (w sensie ubrania) i nie pasują każdemu (w sensie wizerunku i statusu). Jak nie nosisz drogich ciuchów, tylko koszulę z HMu, i nie jesteś biznesmenem albo gangsterem jak siara, tylko jakimś studenciakiem, to będziesz wyglądał komicznie i groteskowo. I jestem pewien, że tak właśnie będzie. Pomijam już kwestię ryzyka, jakie za sobą niesie eksponowanie takiego czegoś na nadgarstku, o ile nie masz łapy jak byczek czy inny mariusz buzianocnik. Bo zakładam, że nie kupujesz po to, żeby leżał w szufladzie. Ogólnie, nie rozumiem tej idei kompletnie. Mając wolne 10 koła mógłbyś sobie kupić jakiś zajebisty automat z wyższej półki, za np. 2 kafle, i zostawić sobie 8 w kieszeni. Miałbyś zajebisty zegarek, którego bym pozazdrościł, wyglądałbyś normalnie i hajs w zapasie na inne potrzeby. A zamiast tego wolisz się bawić pseudoburżuja. Chyba że chcesz rwać niunie w klubie "na zegarek".
Co kto lubi. Ale pytanie o to na torgu to już totalna aberracja. Weź chłopie napisz na jakimś forum zegarkowym, gdzie będą eksperci, którzy zajmują się zegarkami całe życie i zjedli na nich zęby. Serio. Tutaj to sobie możesz pytać o jakieś casio czy lorusa, albo inne zegarki dla zwykłych zjadaczy chleba w wieku 20~ lat, a nie dla Sławomira Nowaka albo cygańskiego bossa.
W gre wchodza wylacznie zegarki nowe czy uzywane tez?
Zlota bransoleta to koniecznosc, czy np brazowy pasek i zlota koperta by Ci odpowiadala?
Zakup zegarka za 10k z koperta i bransoleta ze zlota mija sie troche z celem, bo lwia czesc wartosci zegarka utopiona bedzie w samym zlocie, nie wiem nawet czy da rade kupic zegarek renomowanej marki za 10k zeby byl w zlocie, a caly pozlacany zegarek to nieporozumienie bo musialbys go co chwile odsylac do zlocenia w przypadku bransolety.
Za to sikor za 10k, elegancki i na pasku, ze zlota koperta juz mozemy znalezc naprawde dobry.
Tibia77
Zajebisty automat za 2k x-D
W czym problem, bo nie rozumiem? Automaty już same w sobie są zajebiste :)
Owszem, za tę cenę nie będzie to najwyższa półka i jak dasz 20k jak minister Nowak, to pewnie będziesz miał jeszcze lepszy mechanizm i może dopiero wtedy zacznie się "zajebisty" dla ciebie. Możesz też dać 400zł, albo i 100 tys. Ale bez przesady, nie powiesz mi, że za 2k~ (kwotę rzuciłem przykładowo, może być 2.5 czy 3k, jeden chuj przy budżecie 10k) nie kupisz porządnego i zajebiście wyglądającego zegarka mechanika/automatu. W tej cenie już coś ciekawego ze średnio-wyższej półki się znajdzie bez problemu. Chyba że ty też taki burżuj, że poniżej 10k nie patrzysz i to dopiero będzie ta średnia półka, no to trudno, zazdroszczę stopy życiowej, a z różnicą skali nie będę dyskutował. Ale podśmiechujki tym bardziej nie na miejscu, że rozważana opcja to złoty zegarek za 10k, który zapewne wcale nie będzie miał lepszego mechanizmu, a nawet może mieć gorszy, i typ zabuli za samo złoto. Więc sam dopowiedz co wydaje się rozsądniejsze.
Na próbę kupiłbym taki i zobaczył jak sie z nim czuje xD
https://zegarkicentrum.pl/environmen...98b577363b.jpg
I po czesci zgadzam sie z tibia, kupno zegarka na ktorego cie nie stac zeby udawać kogos kim sie nie jest? Troche śmierdzi :/
Na próbę kupiłbym taki i zobaczył jak sie z nim czuje xD
https://zegarkicentrum.pl/environmen...98b577363b.jpg
I po czesci zgadzam sie z tibia, kupno zegarka na ktorego cie nie stac zeby udawać kogos kim sie nie jest? Troche śmierdzi :/
Dla waszej wiadomosci chwilowo siedze w Niemczech i moja miesieczna pensja to wiecej niz chce wydac na zegarek, wiec zluzujcie gacie. Jeden kupuje auto, drugi zloty zegarek i nie wiem co w tym dziwnego, ale u nas jak to u nas, jak drugiego stac a mnie nie to zaraz musi sie banan jebany chwalic zegarkiem na kredyt a poza tym to chujowo taki zegarek wyglada na mlodym gosciu i w ogole.
zenada.
@eRbe ; celuje w cos starego na pasku, prostego, no ale jednak zeby troche bylo ta koperte widac.
a po prostu nie wiem jakie marki maja w miare fajne garniturowe klasyki w zlocie.
złoty zegarek to wiocha i tyle nie ważne kim jestes i ile zarabiasz, zegarki ze zlota kupuja glownie "ciapaki" by odnosic sie ze swoim hajsem co wyglada istnie komicznie wiem bo widze to w UK dosyc czesto (nawet nie mowie ile podjeb pomalowanych jest noszonych przez to i tak wiekszosc qmpli ktorym bd sie chwalil zegarkiem za 10 kola pomysli se "ta nastepny kupil gowno z aliexpress xD" ) Iwestycja tez tego nie mozna nazwac bo rzeczy pozlacane sa gowno warte , zmarnowane zloto ktorego nie idzie przetopic wiec jako surowiec traci na wartosci
Według mnie slabo wygladają bransolety, no i do garniaka czy koszuli to już w ogóle(może poza kilkoma wyjątkami), a zakładam że często tak się ubierasz skoro stać Cię na taki zegarek.
Trochę ponad budżet, ale gdybym miał wydać +- 10 tyś to wziąłbym coś w ten deseń:
https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-d...editiond181rbu
ewentualnie
http://wkruk.pl/zegarek/zegarek-fred...matic,id-83354
A jako kolejny zegarek to do garniaka w granatowym odcieniu, ten jest swietny:
http://wkruk.pl/zegarek/zegarek-tag-...rrera,id-82022
Sam zastanawiam się nad tym czy na urodziny nie zrobić sobie takiego prezentu. Strasznie podoba mi się odkryty mechanizm. Byłby to już trzeci do kolekcji ale wychodze z założenia, że lepiej miec kilka zegarków i zakładać ten najbardziej pasujący do ubioru, niż mieć jeden który rzadko pasuje.
https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-a...c-52757-41-61r
Porównanie do samochodu nietrafione, bo samochód ma zastosowanie praktyczne i drogi samochód, poza szpanem, to zazwyczaj także wyższy komfort jazdy. A zegarek jest częścią ubioru, biżuterią, ozdobą. Nie chodzi o to, czy cię stać, czy nie, tylko o to, że zapewne nie nosisz marynarki za 5 koła i butów za 10, tylko normalne ciuchy, więc złoty zegarek w tym zestawie będzie wyglądał groteskowo (pomijam już, że złote zegarki w ogóle do mało czego pasują, zwłaszcza całe złote, a nie na pasku).
Trochę szpanu jest ok, ale jak się przesadzi, to wychodzi komicznie. Więc rozumiem chęć posiadania zajebistego zegarka, ale nie rozumiem chęci posiadania złotego zegarka za 10 patyków przez szpitalnego ogrodnika. No ale rób co chcesz, twoja kasa. Ja się wtrąciłem tylko ze względu na wujka Sknerusa, sorry.
Dotarł do mnie nowy zegarek. Tak się prezentuje.
https://zapodaj.net/images/797ee24f01495.png
zegarek spoko ale łapy masz coś mocno owłosione xD
Wut , chyba każdy normalny człowiek w wieku 20+ ma owłosione łapy czesto dużo mocniej niż na foto bo na foto masz normalny zarost wiec wtf