Cytuj:
A teraz wprost: Rosja broni się przed atakiem Stanów Zjednoczonych, NATO i Zachodu, który objawia się przez próbę zainstalowania na Ukrainie faszystowskiego (banderowskiego) reżimu prozachodniego i antyrosyjskiego. Taka sytuacja stwarzałaby zagrożenie dalszego otoczenia Rosji amerykańskimi/NATOwskimi bazami wojskowymi (obecnie m. in. w Korei Południowej, Japonii, Kazachstanie, Turcji). Podobne taktyki są stosowane wobec Iranu. Prowadzone obecnie wojenki to system naczyń połączonych - ostatecznym celem jest otoczenie Rosji bazami i zniszczenie jej, co jest niemożliwe bez uprzedniego zniszczenia Iranu, do czego z kolei wymagane jest pokonanie Syrii, co jest obecnie niemożliwe bo rosyjska flota czarnomorska zatrzymała amerykańską interwencję w Syrii (z tego powodu Kongres był przeciw). Tak więc, żeby odciągnąć uwagę Rosjan od Syrii, postanowiono przeprowadzić zamach stanu na Ukrainie w czasie, kiedy Rosjanie byli zajęcie olimpiadą w Soczi — i tak pętla się zamyka.
Smieszy mnie to ze europa i stany zachowuja sie jak maly gowniarz ktory kopie maka daje sankcje, a jak ktos mu odda to beczy bo przeciez jak tak mozna. Nato jest agresorem w tym konflikcie i bardzo dobrze ze rosja broni sie przed bezcelowa polityka jaka upraiwa sie w europie i stanach.