Master of the Xantera napisał
przeciez to jeszcze czas zapoznawczy.
"Czas zapoznawczy" jak Ty to śmiesznie określasz i rozumiesz, to się ma przed wejściem w związek, w związku dalej się poznajecie, ale jak się nagle ma odwidzieć jednej stronie, że się drugiej strony nie kocha, to się źle wykorzystało ten "czas rozpoznawczy", przynajmniej ja to tak rozumiem i tak traktuję.
Master of the Xantera napisał
od lubienia sa kolezanki?
Nie no, faktycznie, można się z kimś związać na podstawie zwykłego lubienia się, nic wincyj, to ma sens.
Master of the Xantera napisał
dziewczyne poznasz dopiero jak jestes z nia w zwiazku chyba ze znacie sie od dziecinstwa wiec nie pierdol mi tu ^^
Tak jak napisałem 2 cytaty wyżej :]
Master of the Xantera napisał
ale jestem do niej nieufny z paru innych powodow ;)
No to jak jej nie ufasz z jakiegokolwiek powodu, to też świetna decyzja o wejściu w związek (no chyba, że te powody się magicznie pojawiły jak tylko ze sobą zaczęliście być XD).
Master of the Xantera napisał
mysle ze czas pokaze ale jesli teraz uwazam ze nie chcialbym miec z nia dzieci to czy tak pozostanie do konca, czy mozna juz na starcie kategoryzowac dziewczyne na "do chodzenia" lub "do zycia"?
Ale my dalej nie wiemy czego od reszty oczekujesz w tej kwestii. Mamy za Ciebie z tą dziewczyną pogadać i zapytać jak ona podchodzi do kwestii dzieci, gdy mogą być chore/zdeformowane/cokolwiek? Nie da się powiedzieć "nie bądź z nią i chuj", bo nie chcesz mieć dziecka z Downem, czy z innym gównem, skoro może ona też nie chce.
Inną kwestią jest Twoje podejście do tego całego związku, już pomijając temat dzieci, bo tu z miejsca można powiedzieć, żebyś ją zostawił, bo się do tego nie nadajesz XD
Also
Master of the Xantera napisał
ehh male hejterki
>rzuć problem na forum internetowe
>oczekuj, że każdy będzie się wypowiadał w samych superlatywach
>kto nie będzie, ten hejter
Zakładki