udarr napisał
przeczytałem i wnioski wyciągnąłem takie same, twierdzisz, że w życiu spotkałeś 10 do 20x więcej debili niż debilek w związku z czym obalasz teorię jakoby kobiety były głupie, tak - obalasz teorię, bo tak napisałeś, jedynie na podstawie swojego pojedynczego przypadku,
nie twierdzę, że niemądrych kobiet jest znacznie więcej aczkolwiek Twoje wnioski i obalenie teorii są śmieszne
Nie, mój post jest w pełni prawdziwy, "teorię" Szantymena obaliłem, bo on napisał, że ogół kobiet jest mniej lub bardziej głupich (i to w stosunku do mężczyzn, co ważne), a to nie jest prawda, bo <tu mój przykład z doświadczenia>.
Szantymen napisał
Spytajcie kobiety co to fundusz ETF, dzwignia finansowa, garnizon, sw. Ignacy Loyola, swiete cesarstwo rzymskie narodu niemieckiego, no cokolwiek.
Kurwa, jestem kobietą ;//
nie żebym nic nie wiedział, ale o Loyoli to pamiętam co najwyżej jego portret, a ten fundusz i dźwignia finansowa to dla mnie całkiem nowe pojęcia i naprawdę nie rozumiem dlaczego akurat TA KONKRETNA wiedza miała decydować czy kobiety są od na "głupsze" czy też nie. Bezsens.
udarr napisał
poczytaj o inteligencji wielorakiej
No ale czego to ma dowodzić? My tutaj mówiliśmy o inteligencji rozumianej w sensie ogarnięcia w stosunku do nauki, spraw typowo umysłowych, ale na pewno nie sportu, bo przecież tacy ludzie mogą być (i często są) totalnymi imbecylami i nic na to nie poradzisz (uzdolnieni muzycznie częściej są też łebscy, ale na pewno nie wszyscy, tak samo nawet językowcy - znam takich). To nie są ludzie inteligentni, oni są po prostu uzdolnieni sportowo. Żadna teoria o inteligencji wielorakiej tutaj nie działa.
Zakładki