Pany teraz całkiem poważnie
na melanżu przez cały melanż kleiła się do mnie laska , mówiła teksty że jej zależy mówi że mnie pragnie etc,umawia spotkanie,bierze numer,ogólnie jest podjarana, cały czas narzuca temat etc . a 2 dni później mówi że jest dopiero po rozstaniu i jak narazie nie szuka wrazen,jednocześnie cały czas przeprasza i mówi że pewnie jej nienawidzę za to że tak to się potoczyło.
Da się to jakoś uratować? Spotkałem się z nią i tak własnie mi powiedziała.Ja zareagowałem na to że spoko , nie ma co przepraszać bo w żaden sposób nie czuję się urażony wręcz przeciwnie bo mi się bardzo podoba oraz powiedziałem jej że nie gryzę i jak będzie miała jakis problem w którym będę mógł pomóc to żeby się nie krempowała i pisała.A ona dalej przepraszała i mówiła że żałuje że poznaliśmy się akurat w momencie jej zerwania i powiedziała że czas pokaże co wyjdzie (po 1 roku chodzenia jej pierwszy chłopak ever)
Co robic?30 stycznia jest jej 18.Prawdopodobnie pójdę,do tego momentu mam zamiar się wogóle nie oddzywać i czekać aż ona sama napisze.Pomocy to nie jest troll
Zakładki