Dyskusja o relacjach damsko-męskich

**Astinus** · 11-12-2014 13:36

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ale o co chodzi? Ja już popalałem zanim zostaliśmy parą, a więc nie widzę sensu w Twojej wypowiedzi.

To w takim razie:
1. Skoro popalałeś, to byłeś do tego przyzwyczajony, akceptowałeś to - zupełnie inny przypadek niż ja.
2. Poprosiłeś dziewczynę, żeby nie paliła przy Tobie, więc ta - żeby tego nie robić "kurzy od chuja, kiedy nie widzisz". - też super

zakius napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

be my gurl plx xD<3

Niestety, preferuję dziewczyny :)

Lykasz · 11-12-2014 13:37

jogurt napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

no cusz, ja sie krzywie. na oba slowa. sa rozne typy osob - przypadek zakiusa. to ze takich jakich szukam jest mniej to moj problem, mowi sie trudno
a poza tym nie wiem skad wziales ze chce komus ukladac zycie, nie bedzie zwiazku z osoba palaca wiec cos takiego nie bedize mialo miejsca

odnosilem się do Twojego "jak mozecie akceptowac fajki" i litanie negatywów na ten temat i od razu skojarzyłes mi się z typowym niepalącym.

KrystianeK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

I kto to mówi? XD

a jak inaczej miałbym to sformułować żeby nie wyszło ze go obrażam? ;)

Mexeminor · 11-12-2014 13:42

Astinus napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To w takim razie:
1. Skoro popalałeś, to byłeś do tego przyzwyczajony, akceptowałeś to - zupełnie inny przypadek niż ja.
2. Poprosiłeś dziewczynę, żeby nie paliła przy Tobie, więc ta - żeby tego nie robić "kurzy od chuja, kiedy nie widzisz". - też super

1. Nie byłem, bo popalanie było sporadyczne, a w momencie, gdy się zeszliśmy akurat miałem dość długą przerwę.
2. Przez dobre 2 lata nie paliła prawie w ogóle, ale kiedy i jak popuściłem sobie smycz z paleniem, to i ona - nic specjalnego.

wampiirr · 11-12-2014 14:09

Shaun napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

z tą panną co kiedyś byłem (????) to juz jest over.masakra jak panny potrafią mieć napierdolone w bani.
Nie dość że załatwiała trudne sprawy via sms bo bała się konfrontacji face 2 face,to jeszcze się dowiedziałem że ostatnio jak wylądowalismy na łóżku (nie było ruchanka) to miała po tym wyrzuty sumienia ze tak to się szybko potoczyło,no kurwa zajebiscie szybko 4 miesiace.Jak się dowiedziałem ze ona mnie traktuje jak przyjeciela to na imprezach zachowywałem się jakbym nie miał panny.Tańczyłem z innymi laskami przekraczałem granice i ona się o tym dowiedziała i miala wonty.Powiedziałem jej ze przeciez my nie jestesmy w związku a ona powiedziała ze jestem niedojrzały ;/

Wrócił troll atencyjny, ale teraz zakius zajął twoje miejsce niestety(dla ciebie) ;/

irOn · 11-12-2014 14:11

Jaka byłaby wasza reakcja na wyjście waszej dziewczyny z przyjaciółkami do klubu? Czy tylko ja jestem takim ograniczonym egzemplarzem który ma problemy z przeboleniem tego?

Lykasz · 11-12-2014 14:12

irOn napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jaka byłaby wasza reakcja na wyjście waszej dziewczyny z przyjaciółkami do klubu? Czy tylko ja jestem takim ograniczonym egzemplarzem który ma problemy z przeboleniem tego?

tak. albo jest się pewnym albo się boisz puścić jej samej

**zakius** · 11-12-2014 14:13

wampiirr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Wrócił troll atencyjny, ale teraz zakius zajął twoje miejsce

a co z vegetą? xD

irOn napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jaka byłaby wasza reakcja na wyjście waszej dziewczyny z przyjaciółkami do klubu? Czy tylko ja jestem takim ograniczonym egzemplarzem który ma problemy z przeboleniem tego?

zależy jak definiujesz klub, ale jakby wyjście miało być podobne do moich wyjść z kumplami to spoko, ale ja do klubu... lepiej nie, w ogóle wolałbym z taką się nie wiązać, bo o ile odmienne hobby jest fajne, to całkowicie inny lajfstajl już raczej nie

udarr · 11-12-2014 14:18

irOn napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jaka byłaby wasza reakcja na wyjście waszej dziewczyny z przyjaciółkami do klubu? Czy tylko ja jestem takim ograniczonym egzemplarzem który ma problemy z przeboleniem tego?

ja nie mam z tym problemu, chociaż z klubami to sporadycznie ma kontakt tak ona jak i ja ale zdarzało się, teraz bardziej jakieś multitapy/puby

wampiirr · 11-12-2014 14:30

irOn napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jaka byłaby wasza reakcja na wyjście waszej dziewczyny z przyjaciółkami do klubu? Czy tylko ja jestem takim ograniczonym egzemplarzem który ma problemy z przeboleniem tego?

Dla mnie to normalne. Moja ostatnio poszła z koleżankami i nawet nie myślałem, żeby robić jej problem, chociaż mogliśmy ten czas wtedy spędzić razem. No ale raz ona sobie pójdzie raz ja. Opowiadała mi potem, że przyczepił się do nich jakiś frajer i stawiał drinki :p luz

KrystianeK · 11-12-2014 14:31

irOn napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jaka byłaby wasza reakcja na wyjście waszej dziewczyny z przyjaciółkami do klubu? Czy tylko ja jestem takim ograniczonym egzemplarzem który ma problemy z przeboleniem tego?

Jak będziesz bał się, że ją stracisz.. to ją stracisz. Więc teraz sam odpowiedź sobie na to pytanie.

Madduro · 11-12-2014 15:40

zakius napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

a co z vegetą? xD
zależy jak definiujesz klub, ale jakby wyjście miało być podobne do moich wyjść z kumplami to spoko, ale ja do klubu... lepiej nie, w ogóle wolałbym z taką się nie wiązać, bo o ile odmienne hobby jest fajne, to całkowicie inny lajfstajl już raczej nie

podpowiem Ci coś, żadna dziewczyna nie ma takiego lifestajlu jak Ty, bo o ile nie trollujesz (w co wątpie) to masz jakieś problemy natury psychicznej i to dość ciężka bariera do przeskoczenia.

**zakius** · 11-12-2014 15:42

ey, chodzi głównie o to, żeby nie chlała, nie ćpała i nie jarała, i już jest całkiem spoko

Madduro · 11-12-2014 15:46

Nie martw się, jak poznasz dziewczynę, która spełnia Twoje wymagania to na pewno nie będziesz musiał się martwić, że chce wyjśc do klubu z koleżankami.

jogurt · 11-12-2014 15:55

Madduro napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie martw się, jak poznasz dziewczynę, która spełnia Twoje wymagania to na pewno nie będziesz musiał się martwić, że chce wyjśc do klubu z koleżankami.

dlaczego

Pelikan · 11-12-2014 15:56

zakius napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

ey, chodzi głównie o to, żeby nie chlała, nie ćpała i nie jarała, i już jest całkiem spoko

Nie chodziła w szpilkach, nie nosiła leginsów, nie zakładała sukienki (chyba, że do kostek), bluzka z dekoltem to już hańba, a jak założy jakąś biżuterię na siebie to niech spierdala. No i jak gdzieś idzie na jakieś przyjęcie/imprezę/uroczystość to absolutnie nie może się mocniej pomalować.

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

House M.D - dyskusja o serialu.

Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta

War system - dyskusja..

Mity, regulamin - dyskusja.

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania