Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

jak dla mnie siedzenie z dziewczyna w domu tylko to troche glupota bo partnerka jest tez po to zeby bylo z kims wyjsc ale jak wam to odpowiada to spoko, sa rozne gusta.

no tak, ale na spacer czy coś, a nie miotać się jak w ataku padaczki z najebanymi dresami :f

na takim poziomie dyskusji mogę jedynie odpisać - bo Ty tak nie uważasz?
a mój post był trochę obszerniejszy więc mogłeś się bardziej wysilić

1. Opieprzam
2. Rozmawiam
3. Śmieje się jak ja pierdole

No wiadomo, że trzeba pomóc, tym bardziej jeśli to byłaby partnerka. Dla mnie cięcie się to gimnazjalne cyrki, no i emo też pozdrawiam.


Jeśli GŁÓWNIE spędza czas w klubie - sorry, nie da się tak. ;d No da się, codziennie wieczorem pójść ze swoją paczką, zamiast przykładowo na dworze, czy na domówce, wolą pójść do klubu, gdzie muzyka, dziewczyny itp. Zależy po co kto chodzi do klubów, ja chodziłem wyrywać maniurki i się podpić z towarzystwem, czyli odnośnie mnie - chodzenie tam codziennie byłoby dziwne. Aczkolwiek jeśli chodzi sobie grupka, która ma zamiar posiedzieć, porozmawiać, wypić piwo/dwa/trzy, popatrzeć na maniurki, ew. potańczyć - nie mogę się do niczego przyczepić, no ale kwestia gustu, jedni wolą mniej tłoczne pomieszczenia. Podsumowując jest to trochę dziwne, bo bardziej pożyteczne byłoby jakieś normalne hobby.

wymęczyłeś, czyli? bo wygląda na to, że nie chce jej się za bardzo nigdzie z Tobą wychodzić, btw może nie pije i nie pali a kino to za dużo czasu więc może kawa i ciacho? bo jeśli nie to znaczy, że nic nie wymęczyłeś

to powiedz, że będziesz po nią [termin] i coś zaplanujesz, nie mów jej co, po problemie,
jeśli coś będzie wymyślać to powiedz żeby się ogarnęła bo dałeś jej X propozycji i nic jej nie pasuje a to nie jest propozycja małżeństwa tylko wspólnego wyjścia na 2h