Vegeta napisał
To potrzeba, bez apelacyjnie. Nie zgodzę się jednak że się nudzi. Jeśli jest dużo innowacji i nie jest monotonny to się nie nudzi.Tak samo masz ze związkiem: nlp czy nls nauczą cię jak poderwać laskę. Ale nei nauczą cię najważniejszego: jak ją utrzymać przy sobie.
Zwróć uwagę też na to że dla baby seks to jest drugorzędna sprawa, dla niej liczy się to że potrzymasz ją za rękę i wysłuchasz. I stąd są te nieścisłości bo 2 płcie się nigdy nie dogadają bo rozumują na kompletnie innych płaszczyznach. Więc skoro nie da się tego ogarnąć to po prostu róbmy swoje a nie rozpatrujmy sensu rzeczy.
Raz - mi się znudziło. Nie dlatego, że nie było fajnie, bo było zajebiście, ale dlatego że od mojej partnerki autentycznie wiało chujem coraz bardziej z każdym kolejnym dniem, kiedy wkurwiałem się na jej podejście do życia.
Dwa - pomyślałeś o tym, że każdy potrzebuje czasami być przytulony, wysłuchany i tak dalej? Owszem, widziałem sporo dziewczyn które tego nadużywały ( czytaj - dawaj mi atencję, mnóstwo uwagi i ciągle mnie słuchaj, ale za swoje życie nie będę odpowiadała w najmniejszym stopniu ), ale nadal wierzę, że nie wszystkie tacy są - bo gdyby to było ustalone odgórnie, to ja sam nie miałbym tych potrzeb ( "kobiecych" jak to ująłeś ) jako facet.
Zakładki