Reklama
Strona 1141 z 1272 PierwszaPierwsza ... 14164110411091113111391140114111421143115111911241 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 17,101 do 17,115 z 19069

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #17101
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    torgi takie nieczułe, ruchać by tylko chcieli, a gdzie przytulanie i czułe słówka, co?

  2. #17102
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,087
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Ja to się bez kitu za dużo filmów naoglądałem i mam wyidealizowaną wizję związku, no chuj najwyżej umrę samotny w górach Tybet, w sumie jest mi to obojętne
    Albo okaże się że znajdę taką Magdę i będę szczęśliwy jak nigdy, nie planuję iść na łatwiznę

  3. Reklama
  4. #17103
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    A ja wam powiem, że nie muszę sobie niczego idealizować, bo odkąd moja kotka mieszka ze mną to wszystko jest o wiele lepiej niż kiedykolwiek sobie wyobrażałem. Nawet takie pierdoły mnie zaskakują jak to, że mój telefon jest zawsze naładowany do pełna gdy wychodzę z domu.

  5. #17104
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Ile kosztowała

  6. #17105
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Cytuj Mega Filip napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ile kosztowała
    3 lata życia w związku na odległość.

  7. #17106

    Notoryczny Miotacz Postów Dawox jest teraz offline
    Avatar Dawox
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,474
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    3 lata życia w związku na odległość.
    Pytał o ładowarkę do telefonu...

  8. #17107
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    31
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj Dawox napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pytał o ładowarkę do telefonu...
    no na filipinach dostęp do takich zdobyczy cywilizacji kosztuje 3 lata spotykania się z dwa razy starszym typkiem
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  9. #17108
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    3 lata życia w związku na odległość.
    przecież ona brzydka, chciało Ci się?

  10. #17109
    Avatar Tygrrysek
    Data rejestracji
    2016
    Posty
    1,518
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Cytuj Madduro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    przecież ona brzydka, chciało Ci się?
    A twoje plastikowe piękności tylko na ekranie monitora więc co ty tu próbujesz porównywać?
    Poza tym tych twoich piękności to ja bym nawet przez papier się brzydził dotknąć więc nie ma o czym gadać.


    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no na filipinach dostęp do takich zdobyczy cywilizacji kosztuje 3 lata spotykania się z dwa razy starszym typkiem
    Na Filipinach ludzie myją się 3 razy dziennie. Zęby po każdym posiłku czyli średnio 4 razy dziennie. W Polsce nawet dupy po sraniu nie potrafią sobie wytrzeć.
    Ostatnio zmieniony przez Tygrrysek : 15-12-2017, 12:20

  11. #17110
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,889
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobra, coś ode mnie, może trochę podkoloryzowane i długie, ale ma w sobie całkiem sporo prawdy

    Była środa, 9:05, obudził mnie budzik w telefonie – „I got my mind set on you” George’a Harrisona, napewno kojarzycie tą nutkę, w każdym razie zajęcia o 10 to żeby na nie zdążyć musiałem załapać się na autobus o 9:40. Włączyłem czajnik, w międzyczasie przemyłem ryj, ogarnąłem fryzurę, zaparzyłem kawę, ubrałem się – no co tu dużo mówić pierdoły które robi się codziennie by wyglądać jako tako. Wypiłem kawę, umyłem szybko zęby i wio na przystanek. Po drodze standardowo fajka, a później 2 gumy orbit z takiego zielonego opakowania. Dochodzę na przystanek, 2 minuty i przyjechał autobus. Wsiadłem, były z 3 wolne miejsca to wybrałem to obok ładnej dziewczyny. Ale to nie ona będzie bohaterką tej historii.

    Do uczelni mam 5 przystanków, na 3 wsiadła ona – nie zwróciła na mnie uwagi, ale ja nie mogłem przestać na nią zerkać, a tak się złożyło że stanęła obok mojego siedzenia i złapała za pionową rurkę która służy w autobusie do utrzymania równowagi podczas jazdy. Chciałem się odezwać, ale co właściwie mogłem powiedzieć? „Fajny autobus, no nie?” czy „Cześć, ale dziś zimno!”. Każda próba zagadania wydawała się w mojej głowie absurdalna i zwyczajnie głupia. Dojechaliśmy do 4 przystanku, jeszcze jeden i będę wysiadał. Kurwa. Zauważyłem że ma czerwone paznokcie, nie szpony pomalowane w tandetny sposób, ale zadbane, kobiece paznokcie. Wymyśliłem w głowie „żart”, nie wydawał się on zbyt dobry, ale raz kozie śmierć, nic lepszego nie wymyślę. Uśmiechnąłem się ironicznie i mówie:
    - Heh, takimi paznokciami można zabić
    Nie wiem czy minęła sekunda czy godzina, bo serce biło mi jak dzwon, ale po chwili odpowiedziała z uśmiechem:
    - Ciebie nie chciałabym zabić
    Styki przypalały mi się w głowie i dużo nie myśląc postanowiłem pójść za ciosem:
    - Z takich rąk mógłbym umrzeć

    Uśmiechnąłem się szeroko, ale czułem że to co powiedziałem było tak banalne jak dialogi w najgorszych komediach romantycznych. I to tych polskich. Ale podziałało, odwzajemniła uśmiech i zapytałem ją o imię. Magda. Ładne. Zaproponowałem spotkanie – „kiedy?”, „teraz”. Za kilka minut miałem ważne kolokwium z teorii sterowania, ale w tym momencie było mi ono całkowicie obojętne. Kojarzycie te momenty w życiu, gdy całym ciałem czujecie że dzieje się coś ważnego, coś co może wywrócić wasze życie do góry nogami? Ja to czułem, zaryzykuję nawet mówiąc że byłem tego pewny.

    I mialem rację, przez najbliższe 2 tygodnie staraliśmy się spędzać ze sobą jak najwięcej czasu. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, poznałem jej znajomych, ona poznała moich. Czułem że żyję. Byłem szczęśliwy. Przed rozjazdem na święta Bożego Narodzenia zaproponowałem jej by spędziła sylwestra u mnie w mieście, znajomi organizują większą imprezę, powiedziałem by niczym się nie martwiła, po prostu przyjechała i razem spędzimy ostatni dzień roku. Zgodziła się i byłem z tego powodu przeszczęśliwy, daliśmy sobie po buziaku na pożegnanie i ja wróciłem do siebie, a ona u siebie.

    Podczas świąt nic nie wspominałem o Magdzie, nigdy nie byłem wylewny co do swoich uczuć, zresztą nie mówię jakoś specjalnie dużo, jestem raczej typem słuchacza. Rodzina o tym wie, dlatego nigdy o te rzeczy nie pyta, pewnie myślą że gdy kogoś poznam to dowiedzą się o tym podczas wręczania im zaproszeń na ślub. Nie ukrywam że mogło by tak być. Święta minęły całkiem szybko, mam naprawdę zgraną rodzinę i ten okres zawsze jest czymś magicznym, może nie do końca dla mnie, ale w te święta ja też czułem tę magię. Sylwester zbliżał się wielkimi krokami i nie mogłem się już go doczekać.

    Ale w końcu nadszedł. Od rana byłem w wyśmienitym humorze. Koło południa dostałem smsa że Magda przyjedzie autobusem koło 18, odebrałem ją z dworca, wypiliśmy ciepłą herbatę w kawiarni, a później kolega odwiózł nas na imprezę. Byliśmy tam po 20.
    Nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć co na tej imprezie się działo, przeżywałem jej każdą minutę całym ciałem, tańczyłem, śmiałem się, piłem alkohol z przyjaciółmi, niby to co zawsze, ale czułem się szczęśliwy jak nigdy. Sekundy, minuty, godziny – powoli nadchodziła północ, ten moment na który wszyscy czekają, wszyscy zebraliśmy się na tarasie i powoli czekaliśmy na ten moment, świetny humor trzymał się wszystkich, 10 sekund przed północą zaczęło się odliczanie, kolega odpowiedzialny za fajerwerki już czekał z zapalniczką w ręku by móc rozpocząć nowy rok w wybuchowym stylu.

    10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2,1.

    Popatrzyłem na Magdę, ona na mnie, zamknęliśmy oczy i pocałowaliśmy się w iście filmowym stylu. Czułem że jestem królem życia, a w tle usłyszałem utwor George’a Harrisona „I got my mind set on you”. W sumie nie wiem czemu, nie wiedziałem żeby ktokolwiek na tarasie puszczał muzyke.

    Otworzyłem oczy, zobaczyłem biały sufit pokoju w Krakowie. Zdezorientowany wyłączyłem budzik w komórce, popatrzyłem na ekran widząc jedynie środa, 9:05. Wstałem, włączyłem czajnik, umyłem się, wypiłem kawę i poszedłem na przystanek. Po wyjściu z mieszkania zauważyłem że nie wziąłem torby z książkami, także wróciłem się po nią i ruszyłem ponownie w drogę. Papieros, 2 gumy orbit z zielonego opakowania, dochodzę już do ulicy z przystankiem i widzę że autobus odjeżdża na moich oczach. Spóźniłem się. Kurwa mać.

    Ale może dalej śnię i obudzę się minutę po północy 1 stycznia?

    Oby.
    Jakie to slodkie

    W sumie mi sie dzis moja byla snila tez. Jechalismy razem samochodem na jakas impreze sylwestrowa gdzies w gory i rozmawialismy. Byla szczesliwa i rozesmiana i w ogole bylo tak fajnie jak kiedys. Smutno mi sie troszke na serduszku zrobilo i przypomnialem sobie jak fajnie bylo i jak za nia tesknie. By poglebic stan nostalgii jadac do pracy zapuszczalem sobie nasz wspolny ulubiony utwor i bylem bardzo smutna i romantyczna zaba.
    Cale szczescie jak juz rozsiadlem sie w pracy i rzeczywistosc sprzedala mi potezna lepe na ryj to sie ogarnalem i juz jest okej oraz przypomnialem sobie, ze jedyna rzecza, ktora naprawde mnie uszczesliwia od jakiegos czasu sa pieniadze takze spoko. Polecam ten styl patrzenia na rzeczywistosc.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  12. #17111
    Cinson

    Domyślny

    tygrysek, w polsce ludzie sobie dupy nie umieja podetrzec? nie mierz wszystkich swoja miara

  13. #17112
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Też mi się była śni, dość często nawet w sumie. Budzę się i serduszko boli od rana ;/

  14. #17113
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,088
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Tygrrysek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na Filipinach ludzie myją się 3 razy dziennie. Zęby po każdym posiłku czyli średnio 4 razy dziennie. W Polsce nawet dupy po sraniu nie potrafią sobie wytrzeć.
    myją się 3 razy dziennie ale w wiadrze, cały czas w tej samej wodzie
    pozdrawiam

  15. #17114

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    1,503
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    myją się 3 razy dziennie ale w wiadrze, cały czas w tej samej wodzie
    pozdrawiam
    Ty no wiem że trollujesz ale handluj, Polacy i europejczycy to brudasy w porównaniu do arabów i azjatów, araby i azjaci po zrobieniu kupy myją dupe wodą pod ciśnieniem, a w europie wycierasz odchody papierem xD

    @down
    Polecam wyjść z piwnicy od czasu do czasu xD
    Ostatnio zmieniony przez Zwytkly : 15-12-2017, 21:04

  16. #17115
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,342
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    ta a czarnuchy w afryce latają w kosmos

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 2 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 2 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •