Reklama
Strona 52 z 1272 PierwszaPierwsza ... 2425051525354621021525521052 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 766 do 780 z 19069

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #766

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    80
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Wczoraj dostalem telefon od matki tej laski, mowila mi ze jej corka siedzi od tamtego czasu w pokoju, nigdzie nie wychodzi, nic nie je, tylko lezy ryczy/spi... No tego to juz zignorowac nie moglem i przyjechalem. Gdy zobaczylem ja, to stalem dobre 5min jak glupi nie wiedzac co mam powiedziec. Jej kolezanki szopki nie robily sobie, ciela sie. Przez jakas godzine tylko ja mowilem, ona tylko sluchala(z poczatku nie wiedzialem czy w ogole mnie slucha, czy ignoruje, lezala caly czas odrocona do sciany. Nie wiedzialem jak mam na to zareagowac, czy podejsc do niej, czy po prostu mowic dalej ).Zaczalem przepraszac za to, ze chcialem zmieniac ja na sile, az nagle... Pierwsze slowa jakie powiedziala to "przepraszam cie za to wszystko", lzy zaczely jej leciec, przytulilem ja. Rozmawialismy do pozna na temat tego co sie stalo. Wychodzac z domu rozmawialem z jej mama, zapytalem co zamierza ona zrobic z nia( wyslac do jakiegos lekarza czy cos innego) opowiedziala mi jak to bylo pare lat wstecz, wtedy jak malo nie zabila sie. Doszlismy do wiosku, ze poki co bede przyjezdzal do niej i spedzal troche czasu( pewnie zastanawiacie sie, czemu nie wyslemy ja do psychiatry. Uwazam, ze jeszcze bardziej zeswirowalaby, chodzi mi o to ze uznalaby ona ze myslimy o niej jak o totalnej wariatce [poniekad tak jest], a wtedy to naprawde nie wiadomo jakby zareagowala, moglaby popelnic samobojstwo). Postanowilem, ze bede odwiedzac ja jak najczesciej. Czas pokarze co z tego wyjdzie...
    If we don’t make it alive
    Well it’s a hell of a good day to die
    All our light that shines strong
    Only lasts for so long

  2. #767
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    31
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    fajnie, że przeprosiła hehe ale dopiero po tym jak Ty zrobiłeś to pierwszy
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  3. Reklama
  4. #768
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    29
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Dre'ez napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bez obrazy, ale nie podchodzi to pod prostytucję? :d
    kogo to obchodzi xDD
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  5. #769

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,844
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Sir Huud napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wczoraj dostalem telefon od matki tej laski, mowila mi ze jej corka siedzi od tamtego czasu w pokoju, nigdzie nie wychodzi, nic nie je, tylko lezy ryczy/spi... No tego to juz zignorowac nie moglem i przyjechalem. Gdy zobaczylem ja, to stalem dobre 5min jak glupi nie wiedzac co mam powiedziec. Jej kolezanki szopki nie robily sobie, ciela sie. Przez jakas godzine tylko ja mowilem, ona tylko sluchala(z poczatku nie wiedzialem czy w ogole mnie slucha, czy ignoruje, lezala caly czas odrocona do sciany. Nie wiedzialem jak mam na to zareagowac, czy podejsc do niej, czy po prostu mowic dalej ).Zaczalem przepraszac za to, ze chcialem zmieniac ja na sile, az nagle... Pierwsze slowa jakie powiedziala to "przepraszam cie za to wszystko", lzy zaczely jej leciec, przytulilem ja. Rozmawialismy do pozna na temat tego co sie stalo. Wychodzac z domu rozmawialem z jej mama, zapytalem co zamierza ona zrobic z nia( wyslac do jakiegos lekarza czy cos innego) opowiedziala mi jak to bylo pare lat wstecz, wtedy jak malo nie zabila sie. Doszlismy do wiosku, ze poki co bede przyjezdzal do niej i spedzal troche czasu( pewnie zastanawiacie sie, czemu nie wyslemy ja do psychiatry. Uwazam, ze jeszcze bardziej zeswirowalaby, chodzi mi o to ze uznalaby ona ze myslimy o niej jak o totalnej wariatce [poniekad tak jest], a wtedy to naprawde nie wiadomo jakby zareagowala, moglaby popelnic samobojstwo). Postanowilem, ze bede odwiedzac ja jak najczesciej. Czas pokarze co z tego wyjdzie...

    stary, może dziewczyna jest jeszcze "młoda i głupia", ale dobra rada - nie wkręcaj się w ten związek całym sobą, dziewczyna jest nieobliczalna, jeśli się zaangażujesz a ona ci wytnie jakiś numer to będziesz cierpiał.
    poznaj ją dobrze najpierw, 3 miesiące czy pół roku to i tak krótko, nie śpiesz się z nią

  6. #770

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    144
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Szczerze, wiem, że jest ciężko o mądre decyzje w tym przypadku, dziewczyna ma depresję, skłonności samodestrukcyjne a w centrum znajdujesz się Ty, ale osobiście nie angażowałbym się tak w tą emocjonalną dojarę. Jej potrzeba pomocy specjalisty bo jeśli zamierza się ciąć za każdym razem kiedy coś będzie szło nie po jej myśli to prędzej Ty sam zaczniesz się ciąć niż jej się poprawi, taka prawda.

    Terapia szokowa bywa najlepsza, ja uczyłem się pływać zahaczając lekko o utonięcie (ojciec wrzucał mnie z pomostu do wody w najmniej oczekiwanych momentach i ratował dopiero jak przestawałem krzyczeć bo "dopóki krzyczysz to masz jeszcze siły" :D), ona się potnie, poryczy i albo zrozumie co nieco o życiu albo zostanie smutnym emo bo zabić się to wbrew pozorom nie jest rzecz prosta. Możesz do niej wpadać i próbować poprawić nastrój ale zobaczysz że wkrótce będziesz miał tego dość.

  7. #771
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    31
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj Scary napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja uczyłem się pływać zahaczając lekko o utonięcie (ojciec wrzucał mnie z pomostu do wody w najmniej oczekiwanych momentach i ratował dopiero jak przestawałem krzyczeć bo "dopóki krzyczysz to masz jeszcze siły" :D)
    leże
    ;d
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  8. #772
    Avatar Byczek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Koszalin
    Wiek
    32
    Posty
    12,597
    Siła reputacji
    25

    Domyślny

    @huud

    tak mi się nasunęło....'trudnee sprawyyyyy'

    spędź z nią troche czasu jak musisz ale nie angażuj się w nic, bo będziesz miał przejebane

  9. #773
    Avatar Kusterek
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    31
    Posty
    1,710
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    @Huud
    ale masz historie :D bądź scenarzystą w Dlaczego Ja.

    Kasia W 17 lat.
    Tnie się bo jej partner ze studniówki nie chce aby paliła papierosy.

    Ona juz ma "depresje"? Jak tylko zaczną się poważne PRAWDZIWE problemy to przecież ona od razu będzie zwłokami ;s

  10. #774

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,657
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj rysiekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    stary, może dziewczyna jest jeszcze "młoda i głupia", ale dobra rada - nie wkręcaj się w ten związek całym sobą, dziewczyna jest nieobliczalna, jeśli się zaangażujesz a ona ci wytnie jakiś numer to będziesz cierpiał.
    poznaj ją dobrze najpierw, 3 miesiące czy pół roku to i tak krótko, nie śpiesz się z nią
    Prosze Cię, są takie którym po 1.5-2 latach numery też robiły. Po 20 też :D
    Ale faktem jest , że niektóre dziewczyny w tym wieku mają nieźle pomieszane.

  11. #775

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,657
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Byczek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kase by miała od bogatych starych, nie wiedziala by nic o zarabianiu i ciagle by pierdziala bo jest gruba i zywi sie kfc I CIAGLE NAPALONA A NIE UZNAJE GOLENIA SIE
    oczywiscie ze nie
    od zarabiania mam siebie, nie musze sie nikim wyslugiwac bo po chuj niby XD?

    A atrakcyjnośc wizualna jest jednym z warunków koniecznym do dobrego związku , so , nie, nie wszedłbym w coś takiego, never.

    @EDIT
    Kurwa, double post. Miał być edit. Czy któryś modek może to scalić? XD
    Ostatnio zmieniony przez Alex Fortune : 15-01-2014, 11:48

  12. #776
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @top
    oczywiście, że nie wszedłbym (chociaż zaraz pewnie przyjdzie nasz ekspert od spraw wszelakich i zacznie jakieś wywody, że każdy by w to wszedł, tylko niektórzy sami siebie oszukują, bo on przecież zawsze wie, co kto by zrobił w danej sytuacji, tylko czekam na to)
    Podoba mi się że tendencję do pewnych zachowań uznajesz za kompletną regułę ;d. Tibia, dorośnij.

    Cytuj dominik555 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie tylko byście w to weszli, ale nawet po rozstaniu tęsknilibyście za jego/jej dupą! :D

    A całkiem poważnie - nie wszedłbym w to. Tak samo nie wszedłbym w stałe bliższe relacje z laską, która byłaby taka piękna, podobałaby się wszystkim (w tym mi), albo mi by się bardzo podobała (a niekoniecznie wszystkim innym, różni ludzie - różne gusta), a nie potrafiłbym być z nią szczęśliwy. Cycki/dupa to nie wszystko (Vegeta, błagam...), tak samo jak pieniądze. Do szczęścia, (nie)stety, potrzeba mi trochę więcej.
    Oszukuj się dalej jeśli uważasz że zrobisz sobie szczęśliwy związek jeśli nie jara cię jej ciało ;). I znów, nigdy nie napisałem że ciało to wszystko co się liczy. Mam taką bekę z was co uważają że wiedza o czymś z automatu świadczy o czymś innym: to tak jak bije się = tępak hahahah, jakie to jest żałosne.

  13. #777
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    30
    Posty
    920
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oszukuj się dalej jeśli uważasz że zrobisz sobie szczęśliwy związek jeśli nie jara cię jej ciało ;).
    A co ze związkami ludzi a(nty)seksualnych?

  14. #778

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,657
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A co ze związkami ludzi a(nty)seksualnych?
    Lol, to samo co o związkach homoseksualnych - każdy ma swoją preferencję w tej kwestii. Z tym, że ludzie aseksualni to może 1% ( ? ) społeczeństwa, cała reszta nas jest albo hetero, albo bi, albo homo i naszą naturalną potrzebą jest uprawianie seksu.

  15. #779

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    144
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Osoby aseksualne mają jakieś zaburzenia więc imo nie powinno się ich brać pod uwagę w jakiejkolwiek dyskusji o związkach. (Tak, to jest zaburzenie tak samo jak pedalstwo i gender).

    I zgadzam się z opinią że bez pociągu seksualnego związek nie pociągnie, chyba że ktoś tkwi w nim bo nie może znaleźć sobie kogoś innego a ma naturalną potrzebę ruchania - "potwór nie potwór ważne by miał otwór".

    Osoba nieatrakcyjna fizycznie to materiał na kumpelę a nie dziewczynę.

  16. #780

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    995
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oszukuj się dalej jeśli uważasz że zrobisz sobie szczęśliwy związek jeśli nie jara cię jej ciało ;). I znów, nigdy nie napisałem że ciało to wszystko co się liczy. Mam taką bekę z was co uważają że wiedza o czymś z automatu świadczy o czymś innym: to tak jak bije się = tępak hahahah, jakie to jest żałosne.
    Ale ja napisałem to samo, co Ty ("i znów, nigdy nie napisałem że ciało to wszystko co się liczy"). Czytanie ze zrozumieniem:
    "cycki i dupa to nie wszystko" - co to może znaczyć? Cycki i dupa - wiadomo. To nie wszystko - to jeden z iluś (wielu, może kilku) składników. Dopisek "do szczęścia potrzeba mi trochę WIĘCEJ" - słowo więcej - czyli coś oprócz czegoś, co wymieniłem wcześniej (tu: cycki, dupa). Czyli: bez odpowiadających mi cycków i dupy najprawdopodobniej szczęśliwego związku nie stworzę, ale samymi cyckami i dupą również nie. Understand? Czepiasz się niejednokrotnie, że ludzie nie czytają Twoich postów dokładnie i modyfikują je pod siebie, a sam robisz to samo.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •